Lokalne

Ciężarówka zablokowała skrzyżowanie w dzielnicy nadmorskiej [film]

Opublikowano

8 lat temu

w dniu

3 listopada 2015

Przez

Kierowcy autobusów turystycznych każdego dnia przekonują się, że ciężko przecisnąć się przez wąskie uliczki w dzielnicy nadmorskiej. Tym razem przekonał się o tym kierowca ciężarówki, który na kilkadziesiąt minut zablokował skrzyżowanie ulic Nowowiejskiego i Kasprowicza. Najpierw próbował sam sobie poradzić, jednak skutecznie utrudniały mu to dwa zaparkowane samochody oraz drzewo.

Przejazd byłby zablokowany jeszcze dłużej, gdyby nie pomoc policjantów i strażników miejskich, którzy przyszli kierowcy-gapie z pomocą. Strażnicy miejscy pokierowali ruch objazdem, aby nie utworzył się zator. Policjant pomagał kierowcy ciężarówki wycofać ciągnik siodłowy z naczepą. Kilka centymetrów do przodu, kilka w tył i po kilkunastu minutach akcji ciężarówka odblokowała drogę i mogła wycofać się z wąskiej ulicy Kasprowicza.

Powiązane tematy:

Anonim temu

4 listopada 2015 na 15:08

Tiry powinny mieć zakaz wjazdu w dzielnice nadmorską

Odpowiedz
Anonim temu

4 listopada 2015 na 12:28

Co on właściwie tam robił?

Odpowiedz
- Anonim temu
  
  5 listopada 2015 na 12:34
  
  Pewnie zwiedzał 😉
  
  Odpowiedz
Anonim temu

4 listopada 2015 na 11:02

Na ulicy Słowackiego poleciało już z 1000 mandatów. Bo kto wymyśla, żeby w takim mieście jak nasze, wyciszać dzielnice nadmorską… Ludzie, no proszę 🙁
Co do zmiany organziacji ruchu, ma to swoje plusy i minusy. Zostało to głównie zmienione dla autokarów. O dziwko, autokarów teraz jakoś mniej…

Odpowiedz
Obiektywna temu

3 listopada 2015 na 21:45

Remont ulicy Słowackiego miał trwać do czerwca. Trwa po dziś dzień. Jest ładnie i zupełnie niefunkcjonalnie.
Nowy deptak urządzono zgodnie z wizualizacją i Biuro Inżyniera Miasta jest zadowolone. Szczególnie jedna z Pań. To nic że jest brudno. Nikt tu nie sprząta. Z drzew lecą pousychane dwumetrowe gałęzie. No ale tego wizualizacja nie obejmowała. No i to działka kogoś innego.
Jak była ulica to jeszcze od wielkiego dzwonu samochód przejechał i ją zamiótł. Teraz jak sobie deptaku właściciele nie posprzątają to jest syf. Komunikacyjny paraliż to norma. Dzisiaj ruchem sterowano tak, że jedyne co zostało powiedziane to to, że można jechać jak się chce i nie dostanie się mandatu. Więc się działo jak na westernie. Ale to w sumie duży plus, bo policja i Straż Miejska to na Słowackiego limity wyrabia. Zero zrozumienia. A jak na znaku jest napisane że dojazd do konkretnych posesji nie jest zabroniony to Straż Miejska się zgadza. I pozwala dojechać. Na 3 minuty. Ot władza.
Jednym zdaniem, ładnie to to może na monitorze wygląda ale życie utrudnia wielu ludziom.

Odpowiedz
Anonim temu

3 listopada 2015 na 20:02

Cała tak zmiana organizacji ruchu, którą dokonała pani Michalska to wielka bzudra

Odpowiedz
Chlorchinaldin temu

3 listopada 2015 na 16:51

To nie mógł tak zrobić, żeby nie zablokować, tylko zrobił tak, że zablokował?

Odpowiedz