Lokalne

Tak wspólnoty mieszkaniowe grodzą się przed sąsiadami

Opublikowano

w dniu

Teren prywatny, słupki, płotki, brakuje tylko płotu kolczastego – tak wspólnoty mieszkaniowe grodzą się przed własnymi sąsiadami. Niektóre sytuacje są paranoiczne, tak jak ta sprzed bloku przy ul. Bohaterów Września. Miasto wspólnie z Lidlem buduje ulicę. Będą z niej korzystać także okoliczni mieszkańcy. Pół bloku jest pozbawionych parkingu, bo sąsie

– Czy wspólnoty nie powinny użyczyć przejazdu? – zastanawia się jeden z mieszkańców. Pogotowie, policja, straż pożarna muszą jechać dookoła, bo ktoś ustawił ogrodzenie. Toż to paranoja takie dzielenie i grodzenie. Trochę życzliwości między wspólnotami by się przydało. Za chwilę dojdziemy do takich absurdów, że zabronimy własnym sąsiadom przechodzić po chodniku – uważa.

A jaka jest opinia naszych Czytelników? Czy też mieszkacie w budynkach, w których wspólnoty mieskzaniowe stawiają ogrodzenia? Co o tym sądzicie?

1 Komentarz

  1. xxLagent temu

    8 marca 2016 na 19:06

    zapraszam do Szczecina szczekacze zobaczycie co to znaczy odgradzać teren żeby mieć gdzie parkować po 18;00

    • jarek temu

      8 marca 2016 na 20:36

      tu chodzi o co innego: zagrodzony parking jest odcięty od drogi dojazdowej. czytaj ze zrozumieniem Panie ze Szczecina hehe

      • Były klient temu

        7 maja 2018 na 10:32

        Droga dojazdowa jest ale bez mozliwosci parkowania ma obcym terenie

    • Kupson temu

      8 marca 2016 na 23:14

      Nie histeryzuj dzieciaku.

  2. ◯∵△◠∋ ∴ temu

    8 marca 2016 na 17:24

    Efekt migracji wsi do miasta.

  3. jarek temu

    8 marca 2016 na 15:55

    Tak to jest jak przysłowiowy „gołodupiec” zostanie „właścicielem” mieszkania. Wydaje mu się że jest na swoim i wszystko mu wolno. Zero zrozumienia dla sąsiadów.
    A tak nawiasem mówiąc, od wspólnot wojskowych nie ma co za dużo wymagać 😉

    • brawo temu

      9 marca 2016 na 10:43

      1000 procent racji

  4. ◯∵△◠∋ ∴ temu

    8 marca 2016 na 15:36

    Sama patologia, bo broń boże, żeby ktoś kołem czasem nie najechał na nie swoją działkę.
    Psy ogrodnika . . .

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version