Lokalne

Gazoportowe sieroty

Opublikowano

w dniu

Powoli kończy się budowa gazoportu. Poza władzami miasta, które już zacierają ręce na myśl o dodatkowych pieniądzach z podatków, z faktu zakończenia tej wielkie budowy cieszy się naprawdę niewiele osób. Smucą się restauratorzy, sklepikarze, właściciele prywatnych kwater z Karsiboru, Przytoru czy Warszowa. Ale najbardziej cała rzesza pań, które z powodu zakończenia inwestycji tracą miłości swojego życia!

Wśród wykonawców terminalu LNG, poza Polakami, największą grupą pracowników byli rodowici Włosi. I to oni na naszych wyspach przez kilka ostatnich lat zrobili wśród żeńskiej części populacji prawdziwą furorę. Południowy temperament, zasobne portfele, charakter pracy, odległość od rodzinnego domu, sprawiła że w niemal każdy weekend Piwnica, Penelopa i wiele innych klubów, także w Międzyzdrojach, zapełniało się mężczyznami o ciemnej karnacji.

– Młode dziewczyny na widok tych „gogusi” dosłownie… no wie pan co – opowiada p. Mariusz, ochroniarz w jednym ze świnoujskich klubów. – Dla większości była to jednorazowa przygoda. Ale było też kilka „związków”. Ale te kobiety naiwne – dodaje kiwając z politowania głową.

Andżelika i Fabio

Pani Adżelika (25 l) poznała Fabio w Piwnicy. Nie ukrywa, że Włoch ją dosłownie zauroczył od pierwszego wejrzenia.- Mimo, że nie jest za wysoki, jest starszy ode mnie o 20 lat, wpadł mi w oko. Był szarmancki, zaproponował mi drinka. Później zaśpiewał dla mnie jakąś włoską piosenkę! – opowiada z wypiekami na twarzy młoda świnoujścianka. Pani Andżelika i jej koleżanka, która też miała krótki romans z jednym z Włochów z gazoportu, nie ukrywają, że Włosi to mężczyźni z marzeń! Są szaleni i „ciekawi” w łóżku. Dobrze zarabiają i co nie często zdarza się u polskich mężczyzn, są ciągle uśmiechnięci i prawią komplementy.

– Po drugim spotkaniu, też w Piwnicy, Włoch zaprosił mnie do siebie. Wynajmował mieszkanie na os. Platan. Po kolejnych kilku tygodniach naprawdę zaczęłam go kochać!- dodaje kobieta. Po trzech miesiącach Fabio i p. Andżelika byli już regularną parą. Włoch poznał nawet rodziców kobiety i tylko co jakiś czas wyjeżdżał do mamy do Mediolanu. W 2015 roku polsko-włoskiej parze urodziło się dziecko – pięknych chłopczyk z kruczoczarnymi włoskami.

Gdy p. Adżelika zaczęła mówić o ślubie, parę miesięcy temu Włoch pękł! I przyznał się, że w Mediolanie poza mamą, ma żonę i trójkę dzieci.

Żona wie… taka tradycja

Kobieta wyprowadziła się z dzieckiem do rodziców. Po miesiącu wróciła do nieformalnego bigamisty błagając by z nią został. Gdy zaczęła go straszyć, że o „polskiej” kochance poinformuje jego żonę we Włoszech, ten z rozbrajającą szczerością przyznał, że żona wie o jego „służbowych” romansach. Kobieta przez kilka ostatnich miesięcy „walczyła” o swojego Włocha na wszelkie możliwe metody. Niestety- gdy przyszedł koniec kontraktu, Fabio spakował walizki, zostawił na stole w kuchni kopertę z pieniędzmi i .. wyjechał.

Pani Andżelika przeciera załzawione oczy chusteczką. – Ja naprawdę miałam nadzieję, że Fabio ze mną zostanie. Albo zabierze mnie i naszego synka do siebie – do Włoch. Jak on mógł mi to zrobić? Jak mógł?! – dodaje przez potok łez, które spływają jej po policzkach.

Włoska krew na wyspach

Z nieoficjalnych danych wynika, że na wyspach poza brzydkimi zbiornikami na gaz, włoscy wykonawcy gazoportu pozostawią po sobie nawet kilkadziesiąt „sierot”. Większość z nich nigdy nie pozna swoich prawdziwych ojców. Przynajmniej trójka spędzi resztę swojego życia w pięknej Italii, bo pary postanowiły kontynuować swoją miłość do końca życia. Znane są także przypadki Włochów, którzy zamierzają zamieszkać w Świnoujściu na zawsze. Pozostaną wspomnienia i wiele złamanych serc. A ostrzegała „babcia” przez włoskim amantem…

Zapraszamy do dyskusji o miłości polsko-włoskiej na portalu www.swinoujskie.info

1 Komentarz

  1. prawda temu

    21 marca 2016 na 13:23

    Sa tez „takie panie”, ktore wyjechaly z tymi „zlymi Wlochami” w ich strony, sa po slubie, bez slubu, z dziecmi i bez, ale tworza normalne, szczesliwe zwiazki juz kilka lat. Mysle ze nie warto stereotypizowac, tylko spojrzec na to z innej strony. Poznaje sie dwoje ludzi, a nie Polka z Wlochem. Ja osobiscie znam tylko te historie zakonczone „happyendem” i tylko tych Wlochow, ktorzy sa porzadnymi facetami.

  2. PS temu

    18 marca 2016 na 20:35

    W naszym mieście żyje na codzień kilku Włochów absolutnie nie związanych z gazoportem . Sami tu przyjechali za kobietami że Świnoujścia i są po ślubie. Nie ma co porównywać proszę Państwa .

  3. normalna temu

    18 marca 2016 na 14:09

    Ludzie, przestańcie wyzywać te dziewczyny. To jest prawo ewolucji: otwarcie, fascynacja odmiennością. Gdyby nie takie prawo natury już dawno bylibyśmy umierającymi, schorowanymi albinosami. Zwróćcie też uwagę na to, co te dziewczyny fascynuje: przyjazny gest, miłe słowo. Najzwyczajniej to, czego naszym Panom dość często brakuje. Panowie: zamiast wyzywać te dziewczyny, pora na chwilę refleksji nad sobą. A dzieci? Pewnie piękne. Pozdrawiam mamy i dzieciaczki – to zawsze CUD natury.

    • Jula temu

      18 marca 2016 na 16:19

      Brawo.zgadzam się

    • Klucha temu

      18 marca 2016 na 16:38

      Brawo.zgadzam się – niektórzy faceci to świnie

  4. n. n. temu

    18 marca 2016 na 12:52

    I jak to teraz mężowi wytłumaczyć?

  5. ewa temu

    18 marca 2016 na 11:14

    kiedyś byli ruscy i szwedzi dziś włosi!takie miasto!:))))

  6. TomUK temu

    18 marca 2016 na 11:11

    Bystrością dziewczyny na wyspach nie grzeszą. Ale polki już tak mają. Łapią się na błysk w oku jak młode leszcze.

  7. proste temu

    18 marca 2016 na 10:46

    Głupie baby są głupie.

  8. Zdzisiek temu

    18 marca 2016 na 09:34

    W Międzyzdrojach także rumuńscy pracownicy (brani za Włochów…) odcisnęli swój ślad, że tak powiem.

  9. Lukasd temu

    18 marca 2016 na 08:31

    Błem świadkiem takiej sytuacji. Bramka wejściowa na budowę terminalu, przy bramce stoi młoda kobieta z wyraźnie zaznaczonym „brzuszkiem”, obok niej stoi chyba jej tata i pokaźnych rozmiarów „starszy brat”. I każdego włocha który wchodził na budowę oglądali i pytali się niewiasty „to ten??” po czym ona odpowiadała, ” nie nie on, chyba..”

  10. qurde temu

    18 marca 2016 na 08:30

    swędziały tyłki to maja chociaż teraz pamiątki po przyjemności

  11. ⎝⎧⎝⎞⎫⎨⎬⎧⎛⎠⎫⎠ temu

    18 marca 2016 na 08:23

    Głupie pindy.

  12. mis temu

    18 marca 2016 na 07:51

    szkoda dzieci… mam sąsiadkę, która tak jak ta pani opisana w artykule wierzyła i.. terz sama goni,..

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version