Lokalne

[ZDJĘCIA] Wiwat młodzi Polacy. Polska – Niemcy 3-0 (2-0)

Opublikowano

w dniu

Reprezentacja Polski pokonała dziś Niemcy 3-0. Ktoś powie młodzieżówka? Tak, młodzieżówka. Ale proszę podać mi powód dla którego, powiedzmy za 6 lat, to oni mieliby być mistrzami świata, a my gdzieś w tam w szóstej dziesiątce? Potencjał jak widać mamy nie gorszy, a na tym poziomie wiekowym nawet lepszy.
Mecz był ciekawy, stał na dobrym poziomie, a wynik jest sprawiedliwy. W 27 minucie po rzucie rożnym bitym przez Janickiego Zawada z 11 metrów zdobył pierwszego gola. W 45 nie pilnowany Jagiełło strzałem z 14 metrów zdobył gola do szatni na 2-0. Wynik meczu ustalił w doliczonym czasie przepięknym strzałem z rzutu wolnego Kozak.  Były też szanse dla gości, ale wcale nie mieli oni ich aż tyle żeby mówić o pechu i częściej wynikały one z błędów w defensywie Polaków, niż wypracowania.

1-0  Oskar Zawada 27 minuta
2-0  Filip Jagiełło 45 minuta
3-0  Miłosz Kozak 90+2 minuta z wolnego

Polska: Mateusz Kuchta, Kamil Dankowski (82 Szymon Walczak), Mateusz Wieteska (82 Artur Siemaszko), Robert Bartczak, Oskar Zawada, Robert Janicki (61 Oktawian Skrzecz), Mateusz Wdowiak (46 Miłosz Kozak), Damian Rasak (61 Jakub Piotrowski), Konrad Michalak (71 Bartosz Wolski), Filip Jagiełło (71 Rafał Makowski), Jan Bednarek.
Trenerzy: Maciej Solarczyk, Miłosz Stępiński, Rafał Skórski, Wojciech Tomaszewski.
Kierownik drużyny: Jacek Paliga.

Niemcy: Timo Königsmann, Joshua Bitter (83 David Sauerland), Till Schumacher (46 Dominik Schad), Frederik Ananou, Lars Dietz, Willima Tsyi Ndenge, Max Thalhammer, Florian Neuhaus (59 Keanu Staude), Emmanuel Iyoha (46 Enis Bunjaki), Moritz Heinrich (46 Anton Donkor), Leandro Putaro (59 Cagatay Kader).
Trener: Guido Sterchbier.

Zółta kartka: Staude (66).

Sędziowali: Pascal Erlachner (Szwajcaria), Marek Arys, Marcin Czerwiński, Artur Aluszyk.

Widzów: 2500

Źródło: Waldemar Mroczek, MKS Flota

 

1 Komentarz

  1. Sławek temu

    7 września 2016 na 21:16

    Mecz rzeczywiście był fajny do oglądania. Młodzi Polacy byli zdecydowanie lepiej zorganizowani, jako zespół, lepsi technicznie, wygrywali pojedynki 1 na 1, byli szybsi. Zasłużenie wygrali wysoko, co dla większości obserwatorów było niespodzianką. Szkoda że na trybunach nie było kompletu publiczności, ale to trochę wina organizatora. Jednym słowem mecz na wysokim poziomie, wart obejrzenia. To pozytywy. Są jednak i sprawy mniej przyjemne. Za które rozumiem odpowiada PZPN, bo był organizatorem meczu. Wiernego fana piłki nie odstraszy nic, on i na klocku usiądzie, aby mecz obejrzeć. Jednak ludzi którzy pojawiają się od święta trzeba czymś zachęcić, aby chcieli jeszcze kiedyś przyjść. Czego brakowało? Zero wprowadzenia, prezentacji drużyn, konferansjer na żenującym poziomie. Brak materiałów informacyjnych dla widzów (składy drużyn, wyniki itp.). Głośniki po drugiej stronie nie czynne, piwo i kiełbaski sprzedawane tuż obok toy-toi. Gdzie sanepid? Brak stoiska z gadżetami obu reprezentacji. Krzesełka na trybunach nie widziały mydła od wielu miesięcy.

    Poza tym nie jestem w stanie zrozumieć mentalności dużej grupki tzw. zagorzałych kibiców Floty, sektor „F”. Jak można gwizdać podczas odgrywania hymnu Niemiec, tak wygląda nasza gościnność? Nie ma wśród was nikogo myślącego? Dodatkowy skandalem, wpisującym się w tą niezrozumiałą filozofię był wywieszony napis, który wyraźnie cieszył autorów z „F”-ki. Treść: „1.09.1939r. PAMIĘTAMY!” Jeśli nikt nie rozumie co najmniej niestosowności takiego postępowania, to pozostaje załamać ręce.

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version