Lokalne

Niemcy nie powinni obawiać się budowy tunelu pod Świną

Opublikowano

w dniu

[dropcap]C[/dropcap]oraz głośniej słychać obawy naszych niemieckich sąsiadów o to co stanie się po wybudowaniu tunelu w Świnoujściu.

Największy niepokój wywołuje u nich myśl, że droga nr 111 prowadząca do Ahlbecku, Heringsdorfu i Bansinu może się kompletnie zakorkować przez kierowców chcących jechać do Międzyzdrojów, Dziwnowa, Kołobrzegu i dalej. Strach wywołuje możliwość zablokowania się drogi także w drugim kierunku. Niemiecki rząd nie chce pomóc swoim obywatelom budując bezpieczniejsze drogi, czy odbudowując most w Karninie.

Już w XIX wieku dostrzegano potrzebę budowy dróg do niemieckiego wówczas Świnoujścia i dalej do Międzyzdrojów, Dziwnowa i Kamienia Pomorskiego. Do 1945 roku infrastruktura drogowa i kolejowa była dostosowana do ówczesnych potrzeb. 72 lata po wojnie, dzięki wejściu Polski do Unii Europejskiej, Polacy rozpoczęli kluczowe inwestycje drogowe na Pomorzu Zachodnim. Głównymi jest budowa dwupasowej drogi S3 do Świnoujścia, budowa tunelu pod Świną, modernizacja taboru kolejowego oraz dostosowanie linii kolejowej 401 do 120 km/h maksymalnej prędkości na całej długości trasy.

Przeprawa promowa słabym punktem Świnoujścia

Wyspa Uznam jest zamieszkiwana przez około 76 tys. mieszkańców. Największa populacja wyspy mieszka po polskiej części – w Świnoujściu. Polski rząd podjął decyzję o skomunikowaniu wyspy Uznam z wyspą Wolin za pomocą tunelu wybudowanego pod cieśniną Świną. Pierwsze samochody mogłyby przejechać tunelem w 2022 roku. Dziś ruch samochodowy pomiędzy wyspami odbywa się przy użyciu promów, które już niedługo nie będą w stanie obsłużyć rosnącej liczby pasażerów.

Dwa lata temu w sezonie letnim obłożenie miejsc noclegowych sięgnęło w Świnoujściu prawie 100 proc., a z przepraw promowych w 2015 r. skorzystało ponad 2 mln samochodów. W sezonie letnim dziennie z przepraw korzysta nawet ok. 11 tys. samochodów.

Droga 111 słabym punktem niemieckiej części wyspy Uznam

Droga nr 111 najczęściej korkuje się w czasie szczytu wakacyjnego.

O konieczności usprawnienia ruchu po niemieckiej stronie wyspy Uznam mówi się od dawna. Dziś główny ruch odbywa się po drodze federalnej nr 111. Niemiecka polityka transportowa nie przewiduje modernizacji drogi, poza mającą powstać do 2030 roku obwodnicą Wolgastu, zapisaną w dokumencie pn. Bundesverkehrswegeplan 2030.

Historia

Droga 111 została zaprojektowana, a jej budowa zakończona w 1860 roku. Sfinansowano ją z pieniędzy rządu Prus. Zbudowana była ówcześnie z czarnej kostki bazaltowej, a miejscami ze żwiru i piasku.

Fragment mapy drogowej z 1928 roku.

Później, wraz z rosnącym ruchem samochodów letników chcących wypoczywać w modnych cesarskich uzdrowiskach, była stale modernizowana.  Od wschodu Świnoujścia droga łączyła się z Międzyzdrojami, Dziwnowem i Kamieniem Pomorskim.

30 kwietnia 1945 roku most nad rzeką Pianą (będący częścią drogi 111) został wysadzony. Pięć lat po wojnie odbudowany i nazwany „mostem przyjaźni”. W 1990 r. powstała nowa droga i nowy zwodzony most drogowy.

Koleją z Berlina na Uznam w 2 godziny

Rozwiązaniem niemieckich problemów komunikacyjnych może być odbudowa mostu kolejowego w Karninie i zwiększenie atrakcyjności pasażerskich przewozów kolejowych, skracając czas przejazdu z Berlina na wyspę Uznam z czterech godzin, do dwóch. Inwestycja miałaby kosztować około 100 mln euro, a rząd federalny już w 2012 roku uznał ją za nieekonomiczną.

Nasz komentarz:

Niemcy nie powinni obawiać się budowy tunelu pod Świną. Jednak jeśli nie obudzą się teraz, mogą przespać moment w którym powinni usprawnić swój transport drogowy i kolejowy, aby dostosować go do większego zainteresowania turystów wyspą Uznam. Główną gałęzią gospodarki na wyspie jest turystyka, jeśli chce się ja pielęgnować i rozwijać, należy budować niezbędną do tego infrastrukturę, czyli szybkie i bezpieczne drogi. Tymczasem po niemieckiej części wyspy mówi się w różnych językach w sprawie rozbudowy infrastruktury. Każda z gmin gotuje zupę w swoim garze, zamiast wspólnie dążyć do celu poprawy istniejącej infrastruktury.

 

 

1 Komentarz

  1. filozof temu

    30 grudnia 2017 na 21:58

    obawy Niemców można rozwiać przez likwidacje darmowych promów zaporowe dla Niemców opłaty za tunel, szybciutko przypomną sobie o betonce z berlina do królewca

    • usdmr temu

      31 grudnia 2017 na 15:02

      tak samo bardzo wysokie opłaty powinny być dla wszystkich którzy nie są mieszkańcami Świnoujścia

  2. virus temu

    30 grudnia 2017 na 10:14

    Niemcy mają słuszne obawy że wyspa zostanie „rozjechana” podobnie jak słuszne obawy mają mieszkańcy Świnoujścia którzy twierdzą, że w momencie kiedy będzie tunel ulice miasta zostaną całkowicie zakorkowane. Turystom powinno się odradzać transport samochodowy a zachęcać się do korzystania z kolei lub samolotu w celu dotarcia na Uznam.

  3. Mój komentarz temu

    29 grudnia 2017 na 22:20

    Niemcy nie usprawniają swojego transportu drogowego z prostej przyczyny, a mianowicie widzą, że wyspa Uznam nie jest z gumy i nie chcą aby docierały do nich kolejne tabuny turystów. Co innego po naszej stronie, u nas robi się wszystko, żeby upchnąć ich ile się da i gdzie się da a to, że miasto w sezonie wygląda jak nadmuchany do granic możliwości balon raczej nikogo nie interesuje oprócz samych mieszkańców, który zafundowano tysiące samochodów rozjeżdżających co się da, przyczyna brak parkingów? tak ,oczywiście ale zaczyna po prostu brakować miejsca. Jeszcze kilka lat a miasto będzie przypominało mrowisko a nie miejscowość w której można wypocząć!

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version