Mieszkańcy Świnoujścia zareagowali na apel. Zebrani przyszli ze zniczami na Plac Wolności w Świnoujściu, aby uczcić pamięć zamordowanego Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.
O spotkanie poprosili świnoujścian prezydent Świnoujścia oraz przewodnicząca rady. Mieszkańcy w zadumie zapalali lampki przed serduszkiem WOŚP. Prezydenta Adamowicza wspominał Janusz Żmurkiewicz.
– W piątek miałem się z Nim spotkać w Radomiu na posiedzeniu Związku Miast Polskich, miał być z nami, a dzisiaj go tylko wspominamy. Wspominamy człowieka, który zginął z uśmiechem na ustach, stojąc na scenie cieszył się, że jego mieszkańcy jego ukochanego Gdańska, tak wspaniale zachowują się zbierając pieniądze dla tych najmłodszych i najstarszych – mówił prezydent Świnoujścia.
Zebrani nie kryli poruszenia. Wielu z nich wycierało łzy.
W niedzielę wieczorem, podczas finału WOŚP w Gdańsku na scenę wtargnął nożownik i kilkukrotnie ugodził prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Pomimo ogromnych wysiłków lekarzy, prezydenta nie udało się uratować. Paweł Adamowicz miał 53 lata. Od 1998 do 2019 był prezydentem Gdańska.
R temu
15 stycznia 2019 na 08:21
a HEWELIUSZ ?