Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego i 11 Listopada zdaniem czytelnika została źle ustawiona. Piesi czekają na zielone światło, chociaż na skrzyżowaniu nie ma samochodów.
„Proszę o zajęcie się problemem sygnalizacji ulicznej niedawno ustawionej na Wojska Polskiego. Piesi wciskają przyciski, a światło czerwone nie chce zamienić się na zielone. Działa dopiero po minucie oczekiwania. Przekonałem się o tym sam na własnej skórze. Tam coś funkcjonuje nie tak jak powinno.” – pisze poirytowany czytelnik.
Sygnalizacja świetlna zamontowana w tym miejscu miała być nowoczesna. Światła zapalane za sygnalizatorze miały reagować na ruch uliczny. To znaczy, że zielone światło nadawane ma być na tych pasach na których jest najwięcej aut. Wszystko po to, aby nie korkowało się skrzyżowanie.
Nie tylko piesi zauważyli, że coś źle działa. Także kierowcy widzą niedociągnięcia.
Jadąc na wprost od sklepu Lidl w kierunku dzielnicy nadmorskiej, fotokomórka do skrętu w lewo zapala zielone światło, zamiast to do jazdy na wprost. – Coś jest źle zamontowane, albo ustawione i wymaga poprawki – uważa kierowca.
Apelujemy do służb odpowiedzialnych za ruch uliczny o przyjrzenie się problemowi.
