Lokalne

Wciąż pali się ściółka w lesie w Świnoujściu. Dym czuć w całym mieście

Opublikowano

w dniu

Ściółka w lesie na polsko-niemieckiej granicy w dalszym ciągu się pali. Może potrwać jeszcze nawet kilka dni. Strażacy minionej doby dogaszali teren. Użyto tłumic, wody oraz samolotów pożarniczych Lasów Państwowych.

Zapanowanie nad tego typu pożarem jest bardzo trudne, bowiem pali się wysuszony torf. Z pomocą mógłby przyjść obfity deszcz, lecz nic nie zapowiada, aby w najbliższych dniach się pojawił.

Chociaż las na pograniczu jest oddalony od centrum miasta, to w czwartek wieczorem i piątek rano, dym było czuć niemal na każdej ulicy w Świnoujściu.

– Trzeba się modlić, aby nie było wiatru, bo wtedy grozi nam jeszcze większy pożar. Szkoda owadów i zwierząt tam mieszkających. Słyszałem, że nadpalone są korzenie drzew. Przy pierwszej wichurze, będą przewracać się jak zapałki – mówi jeden z obserwujących akcję strażaków.

Niewykluczone, że ogień został zaprószony przez człowieka. Wystarczyła iskra z papierosa, aby zajęła się sucha jak wiór ściółka.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version