Rozpoczęło się gruntowne czyszczenie plaży w Świnoujściu. Specjalna maszyna sprząta plażę. Wkrótce przyjadą tu turyści spragnieni ciepła po długiej zimie.
Polska nadmorska miejscowość Świnoujście zaczyna tętnić życiem. Pojawili się w niej pierwsi turyści. Restauracje na promenadzie są już otwarte, a na plaży wypoczywają plażowicze.
To najszersza plaża na polskim wybrzeżu. Szerokość sięga tu w niektórych miejscach do 150 metrów, a długość 10 kilometrów. Tak duże kąpielisko, to spore wyzwanie dla ekip sprzątających. Tuż przed wakacjami, na piasek wyjeżdża specjalna maszyna, która dokładnie go przeczesuje.
– Ma bardzo drobne sita. Jeśli ktoś zgubi obrączkę, to też powinna ją odsiać. Jest bardzo wydajna, oczyszcza i głaszcze piasek, aby turysta mógł wygodnie wypoczywać. Wyłapuje różne odpadki, takie jak niedopałki, patyki, czasami zdarza się, że na sito wpadają zagubione przedmioty – mówi Ewa Wileńska z Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” .
Jak to działa?
OSIR dysponuje urządzeniem, które sprząta plażę nie tylko z wierzchu, ale także przesypuje piasek z głębszych warstw.
Setki zębów ze stali nierdzewnej zamontowanych przeczesują piasek co sekundę, usuwając niechciane zanieczyszczenia. Maszyna jest w stanie wychwycić z piasku nawet najmniejsze przedmioty, takie jak szkło, niedopałki papierosów, pozostawiając piasek czysty, bezpieczny i zachęcający do plażowania. Plażowy odkurzacz w ciągu godziny sprząta 30 tys. metrów kwadratowych plaży.
W sezonie wakacyjnym czesanie piasku odbywa się codziennie na różnych fragmentach plaży w Świnoujściu.
Zabieg jest potrzebny, aby usunąć większe przedmioty zalegające w piasku, np. butelki czy puszki. Wykonuje to ciągnik z dołączoną maszyną, którą ciągnie za sobą.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Anonim temu
3 czerwca 2020 na 07:26
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za parkingi na Warszowie za torami, bo na pewno nikt tam nie sprząta. Może należałoby od czasu do czasu posprzątać śmieci, butelki i resztki po spaleniu, bo to też obraz naszego miasta.
Anonim temu
3 czerwca 2020 na 07:26
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za parkingi na Warszowie za torami, bo na pewno nikt tam nie sprząta. Może należałoby od czasu do czasu posprzątać śmieci, butelki i resztki po spaleniu, bo to też obraz naszego miasta.