Lokalne
Jest Takie Miejsce: Tajemniczy budynek w środku lasu
Budyneczek z czerwonej cegły ukryty w środku lasu ma 105 lat. Nieliczni wiedzą o istnieniu ujęcia wody „Granica”. To właśnie przez ten obiekt w 1951 roku trzeba było na nowo ustalać granicę pomiędzy PRL a NRD. W wyremontowanym budynku zachowała się oryginalna więźba dachowa i sufity. W tym odcinku programu „Jest Takie Miejsce” Piotr Piwowarczyk zagląda na strych zabudowań ujęcia wody „Granica”, myszkuje po zakamarkach tej arcyciekawej budowli, a nawet… szuka duchów.
Jedna z najstarszych zachowanych fotografii stacji. Foto: archiwum
Po zatwierdzeniu granicy w 1945 Świnoujście straciło dostęp do wody pitnej. Przez sześć lat sprowadzano wodę zza granicy. Sytuację zmieniła dopiero korekta granicy na wyspie Uznam w czerwcu 1951, kiedy to włączono ujęcie wody dla miasta. Zakład Wodociągów i Kanalizacji przed kilkoma laty odnowił budynek i dziś wygląda niemal dokładnie tak jak w 1910 roku.
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Anonim temu
12 marca 2017 na 10:47
czekam na wiecej
MK temu
14 stycznia 2016 na 20:03
Hallooo – zaraz minie drugi tydzień od tego filmu a nowego nie ma? Zrezygnowaliście?
qaz temu
12 stycznia 2016 na 14:10
Naprawdę bardzo mi się podoba pomysł z tymi filmikami o zakątkach Świnoujścia. Mamy na terenie miasta i w okolicy tyle interesujących miejsc i obiektów o historii których mało co wiemy lub nawet nie mamy świadomości, że w ogóle istnieją. Gratulacji dla p. Piotra i redakcji za super inicjatywę. Czekam na więcej. Pzdr!
Basia temu
3 stycznia 2016 na 14:20
gdzie to dokładnie jest?
Anonim temu
3 stycznia 2016 na 14:20
gdzie to jest?? tak dokładnie?
Anonim temu
2 stycznia 2016 na 10:50
to niedzwiedzią przysługę zrobili zwikowi i nietoperzom.
Anonim temu
1 stycznia 2016 na 12:23
Znam ten obiekt jeszcze przed modernizacją To był piekny widok, teraz to nie to
Anonim temu
31 grudnia 2015 na 21:55
odchody, zwłoki nietoperzy i woda dla miasta, to nie brzmi bezpiecznie.
ww temu
31 grudnia 2015 na 23:02
Spokojnie! W całym obiekcie panuje sterylna czystość, a woda jest obrabiana w cyklu zamkniętym! A stryszek tak jak całe ujęcie jest po remoncie. Nie wariujmy! :-)))
Anonim temu
2 stycznia 2016 na 10:48
no i mamy dylemat maralno-prawno-etyczny, gacki , albo przepisy sanepidu, z jednej strony ustawę o ochronie gacków z drugiej ochrona zdrowia mieszkańców, błąd popełniono podczas remontu, należało zabezpieczyć wszystkie wloty na strych siatkami, a gackom przygotować bezpieczne zimowanie.
ww temu
2 stycznia 2016 na 14:57
Wszystko wiesz? Mi wydaje się że nic nie wiesz. Jedno drugiemu w niczym nie szkodzi i w niczym nie przeszkadza. Wiesz co to obieg zamknięty?
Joanna Agatowska temu
31 grudnia 2015 na 17:49
Świetny pomysł z tymi filmikami, no i przede wszystkim Piotrem Piwowarczykiem opowiadającym w bardzo ciekawy sposób (jak dla mnie przebił Bogusława Wołoszańskiego!) historie ciekawych i w większości nieznanych miejsc naszego miasta! Czekam na kolejne odcinki 😀
Anonim temu
2 stycznia 2016 na 10:53
no i znając polskie realia, „wołaszanski” przyczyni się do eksterminacji gacków.
Jezs temu
2 stycznia 2016 na 14:56
Świnoujski „pacanek”- to chyba dobre określenie na takie szukanie dziury w całym. Proponuję przenieść się na super iportal- tam Twoje miejsce. Ponarzekasz, podonosisz, oplujesz – tu jak widać mało osób, które chce te Twoje frustracje wysłuchiwać i komentować.
somebody temu
31 grudnia 2015 na 16:21
Fajnie,fajnie…dzieki Panu dowiedziałem się ,że takie cos jest..
Anonim temu
31 grudnia 2015 na 15:53
Pracowałem tam
KUU NA MUNIU temu
31 grudnia 2015 na 15:43
mi tez się bardzo podoba
gość temu
31 grudnia 2015 na 15:38
super
Służby temu
31 grudnia 2015 na 12:27
Dobra robota p Piotrze