Lokalne

Z dziejów „Jedynki” cz. 2

Opublikowano

w dniu

Zrezygnowano z upowszechnienia ośmioklasowej szkoły powszechnej i dokonano znaczącej korekty możliwości kontynuowania dalszej nauki po ukończeniu szkoły podstawowej. Przyjęto, że szkoła podstawowa będzie siedmioklasowa o jednolitym programie nauczania. Przez połączenie szkół podstawowych ze średnimi ogólnokształcącymi tworzono szkoły ogólnokształcące stopnia podstawowego i licealnego (klasy I – XI). W dniu 3 listopada 1949 roku ówczesny inspektor szkolny, T. Gabrysiewicz, podpisał zarządzenie dotyczące stanu prawno-organizacyjnego sieci szkół powszechnych w powiecie wolińskim. Dokument ten określał stopień organizacyjny każdej szkoły, jej obwód, wskazując miejscowości z których dzieci mają uczęszczać określał również, które ze szkół mają spełniać funkcję szkoły zbiorczej, a które pozostaną szkołami niepełnymi z najwyższą klasą czwartą, bądź szóstą. Zgodnie z instrukcją Ministerstwa Oświaty, 1 września 1948 roku, w Świnoujściu została utworzona Jedenastoletnia Szkoła Ogólnokształcąca Stopnia Podstawowego i Licealnego, z połączenia Państwowego Gimnazjum i Liceum oraz Szkoły Podstawowej nr 1. […] Szkołę Podstawową z ulicy Piastowskiej 56 przeniesiono na ulicę Niedziałkowskiego 2. Następował szybki wzrost uczniów, 1 września 1948 – 284, 1949 – 356, 1950 – 373 uczniów. To spowodowało, że szkoła we wrześniu 1951 roku wróciła na ulicę Piastowską. Ze względu na wciąż wzrastającą liczbę uczniów w sierpniu 1954 roku szkoła otrzymała polecenie przeniesienia się do budynku przy ulicy Narutowicza 10, a więc tego, w którym znajduje się do dziś.

Organizacji pierwszej szkoły ogólnokształcącej w Świnoujściu podjeła się Jadwiga Jasińska. […] Za zgodą burmistrz miasta – Ignacego Molika przejeła budynek po byłej Hohere Mädchenschule und Burse. położony przy ulicy Szymanowskiego (obecnie Narutowicza 10), na potrzeby nowej placówki oświatowej. […] W maju 1946 roku W. Łaba oglosił nabór do do gimnazjum. 3 września spośród 14 chętnych po egzaminie wstępnym przyjęto 12 uczniów do klas gimnazjalnych. 9 września 1946 uroczyście rozpoczęto rok szkolny. Tym samym pierwszą drużyną harcerską w środowisku powstałą w budynku przy ulicy Narutowicza 10 była drużyna, z której rozwinęło się nasze środowisko. I Męska Drużyna Harcerska im. Zawiszy Czarnego, bo tak się nazywała, powstała przy samej końcówce 1946 roku, dokładna data nie jest znana. Wiemy zaś, iż była zespołem tradycyjnym i w znacznym stopniu elitarnym, skupiającym przede wszystkim młodzież z najlepszych i i najzamożniejszych rodzin miasta. Przyjęła imię rycerza Zawiszy, który miał tu już swoją ulicę (dziś kard. S. Wyszyńskiego), nosiła niebieskie chusty, posiadała sztandar oraz proporce zastępów i dzieliła się na 3 zastępy obejmujące także starszych chłopców z Publicznej Szkoły Powszechnej Nr 1 z ul. Piastowskiej nr 55 tj.:

I Zastęp Harcerzy „Gryfici” – kolor zastępu niebieski

II Zastęp Harcerzy „Orły” – kolor zastępu czerwony

III Zastęp Harcerzy „Żurby” – kolor zastępu biały

Do najbardziej znanych i do dziś pamiętanych harcerzy tej drużyny należał tajemniczy pierwszy drużynowy, druh Jerzy Kobylański (był drużynowym w latach 1946-1949). Założyciel był niewątpliwie najciekawszą, wręcz zagadkową postacią. Urodzony we Lwowie w roku 1930, wyniósł stamtąd tragiczne doświadczenia okupacji sowieckiej i niemieckiej – był „anty”, był zamknięty i zdeterminowany w dążeniu do celów. Z daleka wyróżniał się noszoną na co dzień amerykańską bluzą wojskową. Drużyna wiedziała, iż drużynowy musiał być w podchorążówce AK i tym samym ukończył szaroszeregową Agrykolę. Mieszkał z matką przy ul. Szopena.

Inni znani druhowie to trzej bracia: Wojciech (najstarszy), Andrzej i Michał Mroziński, synowie właściciela Apteki „Pod Orłem”, Janusz Bucki oraz Tadeusz Goliński.

W latach 1945-1949 szkoły w powiecie wolińskim odgrywały szczególną rolę: poza działalnością dydaktyczno-wychowawczą wpływały na stabilizację społeczną mieszkańców, rodziły wśród osadników poczucie bezpieczeństwa i przekonanie o trwałości granicy zachodniej Polski oraz potrzebę zagospodarowania tych ziem […]. Szkoła spełniała funkcję osadniczo twórczą, rodziła przekonanie o polskości tych ziem i dawała nadzieję na lepszą przyszłość.

1 Komentarz

  1. mieszkaniec temu

    10 stycznia 2016 na 12:46

    I to się nazywa historia :).

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version