[dropcap]N[/dropcap]admorski klimat, cisza, szum morza, zapach sosnowego lasu – tak większość turystów wyobraża sobie pobyt w Świnoujściu. Urok miasta przesłania jednak kicz do kwadratu. Zamiast tego zadymione wejścia na plaże, smród przypalonego jedzenia, hałas i kakofonia płynąca z głośników. Tak jest, bo nikt nie dba o estetykę miejsca, które powinno być pod szczególną ochroną.
Metalowe ozdoby ogrodowe zastąpiły modne niegdyś kiczowate krasnale z gipsu. Foto: W. Basałygo
Poduszka znad morza, albo pamiątkowe zdjęcie z czarownicą przy miejskim szalecie, a może fotka z gipsowym grzybem? Oprócz tego zapach starego oleju ze smażalni ziemniaków, dym z wędzarni ryb, a do tego reklamy wielkości bilbordów i ławki pamiętające lata 70 ubiegłego wieku – tak wygląda większość wejść na plaże w kurorcie z plażą nad która powiewa błękitna flaga.
Zachód słońca i zdjęcie przy szalecie
– Przecież ci ludzie z budek sprzedający kolorowe paciorki muszą gdzieś pracować i zarabiać pieniądze – oburza się jedna z radnych. Wygląda to jak wygląda. Przecież jest plan zagospodarowania. Zmodernizowane wejścia na plażę powinny być wolne od takich perełek. Jest inaczej – rozkłada ręce.
Zdjęcie z czarownicą przy szalecie – takie wspomnienia zabierają ze Świnoujścia turyści. Foto: W. Basałygo
Ludziom robiącym sobie pamiątkowe zdjęcia z czarownicą przy miejskim szalecie najwyraźniej taka atrakcja wystarcza. Wrócą do domu i chętnie będą pokazywać znajomym zdjęcia z urlopu w Świnoujściu. Ale czy o to chodzi uzdrowiskowemu miastu chcącemu przyciągać do siebie zamożnych turystów?
Sezamkowa bis
Blaszane budki z plażowym asortymentem. Foto: W. Basałygo
Zamiast eleganckich ławek – betonowa – wykonana z płyt chodnikowych. Foto: W. Basałygo
O tym jak wyglądają wejścia na plaże decyduje samorząd i Ośrodek Sportu i Rekreacji Wyspiarz. Wystarczy dostać zgodę i zapłacić do kasy odpowiednią kwotę. Wtedy można handlować wszystkim co nam się podoba: muszelkami z Filipin, bransoletkami, rybami, a nawet podrabianymi perfumami. Chętnych do zakupów nie brakuje. Podobnie jak na targowisku wzdłuż ulicy Wojska Polskiego. Z jednej strony samorząd mierzi taki wygląd, a z drugiej – pozwala na powstawanie kolejnych takich miejsc. Już nie na uboczu, lecz w samym centrum dzielnicy uzdrowiskowej. Wolna amerykanka na całego.
Po normalność kilka kilometrów na zachód
Wejście na plażę po niemieckiej stronie. Kilka kilometrów na zachód od Świnoujścia. Foto: W. Basałygo
Z ciekawości zajrzeliśmy jak wygląda nadmorska dzielnica kilka kilometrów na zachód. Złośliwi powiedzą, że Niemców stać na to, żeby nie handlować bublami i tandetą. A może zwyczajnie zrozumieli, że ład przestrzenny to to, co przyciąga do nich turystów. Ławki białe, krzewy równo podcięte, zamiast straganów z blachy – plażowe kosze w których można kupić pieczoną kiełbasę. Wszystko ma ręce i nogi. Wejścia na plażę – czyste i bez żadnych kramów. Toalety? Oczywiście bezpłatne (m.in. dzięki opłacie klimatycznej).
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Przjezdny temu
14 sierpnia 2017 na 23:00
A może napiszecie o nocnym życiu na promenadzie o burdach bijatykach muzyce do późnych godzin nocnych.
Może jeden z drugim pan reporter przejdzie sie w okolice głównego wejścia to zobaczy nawalonych gówniarzy usłyszec muzykę „płynącą” z pobliskiego ogródka rozrywkowego. Moze straz miejska powinna sie wykazać i nie pracowć tylko 0d 7.30 do 15.30 ale przez cała dobę powinni miec dyżury i patrolować nasza promenadę i zmuszać do przestrzegania prawa.
„Wolna amerykanka na całego.”
To brzmi jak ogłoszenie towarzyskie.
Jeśli ta amerykanka jest na dodatek bezpruderyjna to ja i owszem jestem zainteresowany.
Jestem wprawdzie polak i nie całkiem wolny, ale co mi tam 🙂
Catch-as-catch-can
Ciekawe skąd takie tłumy na tych przejściach z blaszanymi budkami, jak już wszystko zabudują to ciekawe gdzie ludzie będą robić zakupy na plażę bo napewno nie w ekskluzywnych sklepach bo przy dzierżawie 20tys łopatka nie będzie kosztowała 4zl tylko 10zl. Dla biedniejszych ludzi też powinno coś być a nie tylko marmury. Odgórnie ustalić jak ma to wyglądać i każdy się dostosuję a jak grozi eksmisja to nie dziwię się że ludzie boją się zainteresować.
Zdj. Zrobione kalkulatorem.? Ale i tak da zobaczyć się ile jest ludzi u nas przy tych blaszanych budkach a ile u Niemców. Wiadomo że przy plaży będą sprzedawane plażowe rzeczy to gdzie ludzie mają kupić lopatke dziecku na karsiborskiej w biedronce? Czy lepiej zrobić betonowe wydmy zastanówcie się co piszecie. Bo takich głupot nie da się czytać
Tak to prawda te stragany …kiczwate smród spalenizny i do tego ta muzyka zniecheca do przyjazdu. Szkoda bo swinoujscie to piekna miejscowosc .Czas najwyzszy cos z tym zrobić
Bez przesady, choć przed rewolucją na panującego było dużo lepiej i przytulniej.
Jeżeli chodzi o personę od estetyzacji, to jest nią nasza Pani Kiczu, specjalistka od komplikowania spraw prostych.
Wejścia na plażę podlegają osirowi a ten urzędowi miasta więc jasno wynika że Prezydent daje na ten kiczosyf przyzwolenie a wręcz jest zadowolony bo do kasy spływają pieniądze za dzierżawę a jeszcze paru znajomych ma lepsze miejsca.
Przjezdny temu
14 sierpnia 2017 na 23:00
A może napiszecie o nocnym życiu na promenadzie o burdach bijatykach muzyce do późnych godzin nocnych.
Może jeden z drugim pan reporter przejdzie sie w okolice głównego wejścia to zobaczy nawalonych gówniarzy usłyszec muzykę „płynącą” z pobliskiego ogródka rozrywkowego. Moze straz miejska powinna sie wykazać i nie pracowć tylko 0d 7.30 do 15.30 ale przez cała dobę powinni miec dyżury i patrolować nasza promenadę i zmuszać do przestrzegania prawa.
Anonim temu
15 sierpnia 2017 na 11:52
Przyjechała jakaś stara pierdoła do Świnoujścia i marudzi.
Dla takich kłeńków jak Ty, to jest Ciechocinek . . .
Przyjaciel Świnoujścia temu
15 sierpnia 2017 na 17:33
No właśnie popieram
JestemzMiasta temu
14 sierpnia 2017 na 19:26
„Wolna amerykanka na całego.”
To brzmi jak ogłoszenie towarzyskie.
Jeśli ta amerykanka jest na dodatek bezpruderyjna to ja i owszem jestem zainteresowany.
Jestem wprawdzie polak i nie całkiem wolny, ale co mi tam 🙂
Catch-as-catch-can
Mieszkaniec temu
14 sierpnia 2017 na 11:59
Ciekawe skąd takie tłumy na tych przejściach z blaszanymi budkami, jak już wszystko zabudują to ciekawe gdzie ludzie będą robić zakupy na plażę bo napewno nie w ekskluzywnych sklepach bo przy dzierżawie 20tys łopatka nie będzie kosztowała 4zl tylko 10zl. Dla biedniejszych ludzi też powinno coś być a nie tylko marmury. Odgórnie ustalić jak ma to wyglądać i każdy się dostosuję a jak grozi eksmisja to nie dziwię się że ludzie boją się zainteresować.
Użytkownik temu
14 sierpnia 2017 na 11:32
Zdj. Zrobione kalkulatorem.? Ale i tak da zobaczyć się ile jest ludzi u nas przy tych blaszanych budkach a ile u Niemców. Wiadomo że przy plaży będą sprzedawane plażowe rzeczy to gdzie ludzie mają kupić lopatke dziecku na karsiborskiej w biedronce? Czy lepiej zrobić betonowe wydmy zastanówcie się co piszecie. Bo takich głupot nie da się czytać
AnaGość temu
14 sierpnia 2017 na 09:19
Tak to prawda te stragany …kiczwate smród spalenizny i do tego ta muzyka zniecheca do przyjazdu. Szkoda bo swinoujscie to piekna miejscowosc .Czas najwyzszy cos z tym zrobić
⧿ⴺΔⴻⵒϢΖΗᦿΓ⧿ temu
14 sierpnia 2017 na 00:55
Bez przesady, choć przed rewolucją na panującego było dużo lepiej i przytulniej.
Jeżeli chodzi o personę od estetyzacji, to jest nią nasza Pani Kiczu, specjalistka od komplikowania spraw prostych.
Basia temu
13 sierpnia 2017 na 21:46
Pełna zgoda. Syf i Cepelia.tragedia
GGGG temu
13 sierpnia 2017 na 20:20
Wejścia na plażę podlegają osirowi a ten urzędowi miasta więc jasno wynika że Prezydent daje na ten kiczosyf przyzwolenie a wręcz jest zadowolony bo do kasy spływają pieniądze za dzierżawę a jeszcze paru znajomych ma lepsze miejsca.