Z pewnością wielu z nas marzy już o przyjściu wiosny. Niska temperatura, padający śnieg, czy chłodny wiatr mogłyby już odejść w zapomnienie. Pogoda trzyma nas w potrzasku, ale mróz już niedługo zniknie. Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy mają już dosyć arktycznego chłodu.
Internetowy serwis Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie podaje, że już w poniedziałek (5 marca) w Świnoujściu temperatura powietrza wyniesie około 1 st. Celsjusza. W porównaniu do ostatnich, bardzo chłodnych dni, to optymistyczna informacja.
W napływających z południa masach powietrza powieje silniejszy wiatr południowo-wschodni i południowy. Wystąpią bardzo dobre warunki do wzrostu temperatury i rozpoczęcia termicznego przedwiośnia. Ocieplenie przyniesie ze sobą opady deszczu. Przed nami jeszcze kilka mroźnych nocy. Ciepło będzie napływało do naszego regionu powoli. W środę (7 marca) w Świnoujściu temperatura powietrza wyniesie 7 st. C, w piątek (8 marca) 8 st. C, a w czwartek (15 marca) nawet 10 st. C.
Z najnowszych prognoz pogody wynika, że jedynie pierwsze dni marca będą chłodne, później z każdym dniem będzie coraz cieplej. Na szczęście mroźna aura odchodzi w zapomnienie. Według synoptyków prawdziwa wiosna powinna przyjść na początku kwietnia.
Pierwszy dzień astronomicznej wiosny 2018 wypada 20 marca, za to pierwszy dzień kalendarzowej wiosny wypada 21.03.2018. Jednak nie zawsze tak będzie, z biegiem lat pierwszy dzień wiosny wypada trochę wcześniej, lecz nie ma co się tym przejmować. Mocne przesunięcie daty pierwszego dnia wiosny nastąpi dopiero w 2048 roku. Wtedy pierwszy dzień wiosny wypadnie 18.03. Z kolei w 2102 roku pierwszy dzień wiosny może wypaść nawet 13 marca. Miejmy nadzieje, że wiosna 2018 uderzy z całej siły i szybko zrobi się ciepło.
W ubiegłym roku, pierwsze wiosenne dni przyszły do Świnoujścia 28 marca. Analizując historyczne dane pogodowe gorący marzec był jedynie w 1989 roku. Wówczas termometry wskazywały 18 stopni Celsjusza. Najniższą temperaturę zanotowano podczas jednej z marcowych nocy w 1987 roku. Wówczas słupki rtęci spadły do -21 Stopni Celsjusza.