Trwa liczenie strat po pożarze kamienicy przy ul. Armii Krajowej [FILM i ZDJĘCIA]

Pożar wybuchł w czwartek wieczorem na piętrze opuszczonego budynku przy ulicy Armii Krajowej 3 w Świnoujściu. Ogień przeniósł się na poddasze oraz na sąsiednie budynki. Ewakuowano mieszkańców przyległych kamienic. Poparzeniu uległa jedna z kobiet. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.

Pierwsze zgłoszenia o pożarze zaczęły docierać do strażaków o godz. 22.15. Na miejsce skierowano wszystkie zastępy straży pożarnej z lewobrzeżnej części miasta. Silny zachodni wiatr utrudniał działania gaśnicze. Zdecydowano o wsparciu przez strażaków z Warszowa oraz jednostek OSP. Ogień gaszono przez kilka godzin wodą z kanału portowego, który znajduje się naprzeciwko budynku dawnej „Centrali”.

Kamienica, która spłonęła nie była zamieszkana. Gdy dojechały pierwsze zastępy straży pożarnej, na balkonie na pierwszym piętrze budynku stał mężczyzna, którego po drabinie sprowadzono na ziemię. Nic mu się nie stało. Kobietę z poparzeniami dłoni przewieziono do szpitala w Świnoujściu. Po opatrzeniu rany, wypisała się ze szpitala na własne żądanie.

Na miejscu działań ratowniczych pojawili się zastępcy prezydenta miasta Barbara Michalska i Paweł Sujka. Ewakuowano ludzi z sąsiednich budynków. Większość z nich nie chciała skorzystać z pomocy miasta. 4 osoby przetransportowano do Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie przy ul. Dąbrowskiego 4, jedna uzyskała schronienie na promie Bielik.

– Gdy tylko dowiedzieliśmy się o skali pożaru, postawiliśmy w stan gotowości wszystkie nasze służby. W 15 minut udało się zorganizować około 50 miejsc noclegowych na terenie amfiteatru, w hostelu Stawa Młyny, ośrodku Grall, SOWOPR i Campingu Relax. Poprosiliśmy także Komunikację Autobusową, aby była przygotowana na ewentualność podstawienia autobusu dla pogorzelców – mówi zastępca prezydenta miasta Paweł Sujka.

Także mieszkania przyległe do spalonej kamienicy ucierpiały na skutek akcji gaśniczej. Część z nich będzie wymagała remontu, a rodziny w nich mieszkające – wsparcia.