Pewien mężczyzna uszkodził samochód pozostawiony na parkingu przy ulicy Dąbrowskiego 4. Sprawcę zdążyła złapać policja. Gdy wandal niszczył samochód, jego właścicielka była w pracy. Dopiero policjanci poinformowali ją o uszkodzeniu pojazdu. Poszkodowana będzie teraz musiała udać się do warsztatu samochodowego, aby lakiernik określił wartość zniszczeń.
Konieczna okazała się pomoc ratowników medycznych, gdyż sprawca sprawiał wrażenie chorego psychicznie.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
30 czerwca 2018 na 11:45
Jak sprawiał chorego psychicznie, to urżnąć głupi łeb…