Mateusz Kożyb.  Najlepszy strzelec drużyny Prawobrzeże w sezonie 2017/2018

Ostatnie kilka spotkań prezentowałeś się wyśmienicie. Co spowodowało tak świetną dyspozycję?

Mateusz Kożyb: Ciężka i sumienna praca na treningach i dobra współpraca całego zespołu.

Czy po zakończonym sezonie jest niedosyt ?

M.K.: Oczywiście że jest, mecze z Łosośnicą i Sownem mogły potoczyć się inaczej.

Twój najlepszy i najgorszy mecz w zakończonym sezonie, to?

M.K.: Najgorszym był pierwszy mecz w Sownie, dopiero co dołączyłem do zespołu i nie rozumiałem się jeszcze z chłopakami na boisku. Z meczu na mecz było zdecydowanie lepiej, kilka spotkań później z Falą Międzyzdroje zagraliśmy bardzo dobrze wygrywając 2:0. Jednak dla mnie najlepszym meczem był z Koroną Stuchowo wygrywając 5:1.

Mimo kilku ofert zdecydowałeś się że zostajesz dalej w klubie. Co zaważyło że nadal będziesz strzelał bramki dla UKSU?

M.K.: Głównym czynnikiem wpływającym na moją decyzję są godziny treningów, boisko w pobliżu miejsca pracy i przede wszystkim dobra atmosfera panująca w zespole.

Jakie masz cele na kolejny sezon?

M.K.: Oczywiście awans, w poprzednim sezonie nie udało się, mam nadzieję, że teraz pójdzie nam lepiej.

Czy kogoś ze swoich kolegów chciałbyś wyróżnić za sezon?

M.K.: Tak, chciałbym wyróżnić cały zespół. Wszyscy dołożyli takich samych starań do wyników.

Mówi się, że Prawobrzeże powinno grać dużo wyżej, między innymi ze względu na mocną kadrę, ale i też jeśli chodzi o sprawy organizacyjne.

M.K.: Zgadzam się z tą opinią. Klub ma bardzo duże możliwości, jest piękny stadion, wykwalifikowany zarząd i sztab szkoleniowy. Teraz wszystko w naszych rękach, a raczej nogach, aby piąć się.

Jakie plany na nadchodzący sezon zarówno dla Ciebie i drużyny.

M.K.: Jak już wcześniej wspomniałem, mam nadzieję, że uda nam się awansować.

Wzmocnienia? Czy takich potrzeba?

M.K.: Klub wprowadził już kilka nowych osób, mam nadzieję, że będą oni wzmocnieniem zespołu.

Mateuszowi dziękujemy za rozmowę i życzymy wielu sukcesów z naszą drużyną.