Lokalne

Ludzie zostawiają w książkach przeróżne rzeczy. Na co natrafiają bibliotekarze?

Opublikowano

w dniu

„Po śmierci proszę mnie spalić, a do trumny ubrać w kolor różowy” – takie słowa na kartkach książki przypadkowo trafiły w ręce mieszkanki Świnoujścia. Jak się okazuje, niektóre książki kryją wiele tajemnic. Na co najczęściej natrafiają bibliotekarze?

– Najczęściej znajdują notatki osobiste tych osób, które książki czytały. Ktoś odruchowo włoży kartkę  do książki i zapomni ją wyjąć. Książkę zwraca do biblioteki, a notatka zostaje. Kiedyś zdarzały się także listy. Dzisiaj są rzadziej spotykane, bo listów piszemy coraz mniej – mówi Bożena Łukaszewska, dyrektor biblioteki w Świnoujściu.

Do biblioteki trafia wiele książek po zmarłych członkach rodziny. Część z nich umieszcza się w księgozbiorze, inne można kupić za złotówkę na wyprzedaży. Tak było i w tym przypadku.

Gdy mieszkanka Świnoujścia chciała przeczytać właśnie kupioną książkę, na pierwszej stronie zobaczyła odręczne pismo. To była ostatnia wola kobiety, która kilka dni po jej napisaniu zmarła w szpitalu w Szczecinie.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version