Lokalne

Warto zwiedzić. Groby wojenne i Miejsce Pamięci Golm

Opublikowano

w dniu

Wzgórze Golm (69 m n.p.m.) jest najwyższym wzniesieniem na Wyspie Uznam. Znajduje się ono w pięknie usytuowanym rezerwacie przyrody w pobliżu granicy z Polską.

Już w połowie XVIII w. dzięki nowo powstałemu pruskiemu portowemu miasteczku Swinemünde (pol. Świnoujście), wzgórze Golm znacznie się rozwinęło i stało się ulubionym celem wycieczek. Przede wszystkim pobliscy mieszkańcy spotykali się tu na wzgórzu  w „Chacie Wuja Toma”, u podnóża którego znajdował się przystanek kolejowy.

Niestety II wojna światowa nie oszczędziła tej idylli. Jesienią 1944 r. w południowej części wzgórza Golm, na połowie jego wysokości powstał cmentarz żołnierski. Do końca wojny pochowano tutaj ok. 1500 marynarzy, żołnierzy wojsk lądowych i lotników.

Na początku marca 1945 r. Świnoujście było przepełnione uchodźcami i żołnierzami. Na wschodnim brzegu Świny niekończące się  kolumny pojazdów czekały na przeprawę. W porcie znajdowały się tłumy uchodźców z Pomorza Zachodniego oraz Prus Wschodnich i Zachodnich. Na dworcu czekały gotowe do odjazdu, przepełnione pociągi sanitarne, kiedy to 12 marca 1945 r. 661 amerykańskich samolotów bombowych ogromnym ładunkiem bomb zmieniło miasto w płonące piekło. Nalot był skierowany na port, w którym stacjonowaƚa  niemiecka Kriegsmarine. Według najnowszych badań w przeciągu jednej godziny dnia 12 marca 1945 r. zginęło od 6000 do 14000 ludzi, w tym przeważnie ludność cywilna.

Tym, którzy przeżyli, ukazał się przerażający obraz. Nie było czasu na rejestrację ofiar. Zbliżał się front, a z nim tysiące nowych uciekinierów przybywało do zniszczonego miasta. Wielu zabitych pochowano w lejach po bombach, cmentarzach i grobach zbiorowych po obydwu stronach rzeki Świny. Tysiące ofiar – dokładna liczba nie jest znana – przewieziono wozami konnymi i ciężarówkami na istniejący już wtedy cmentarz Golm. Tak powstał tutaj największy kompleks grobów ofiar nalotu. Po lewej stronie od wejścia na cmentarz spoczywa 441 zidentyfikowanych cywilnych ofiar nalotu bombowego. Większą część ofiar trzeba było pochować anonimowo w grobach zbiorowych, wśród nich francuskich jeńców wojennych, polskich czy holenderskich robotników przymusowych.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version