Lokalne

Torpeda z dna Miedwia trafiła do Świnoujścia. „Może być śmiało eksponowana w muzeum”

Opublikowano

w dniu

Na dnie jeziora Miedwie znaleziono niemiecką torpedę ćwiczebną. Pocisk jest w świetnym stanie i unikatowy. W poniedziałek eksponat oglądał specjalista broni torpedowej prof. dr hab. Antoni Komorowski.

Opinia eksperta jest jednoznaczna – torpeda jest w 100 proc. bezpieczna – nigdy nie posiadała żadnego materiału wybuchowego, jest zabytkiem, powinna być chroniona i zachowana w muzeum.

– Wszystkie torpedy użytkowane na Miedwiu były ćwiczebne. Głowica na takiej torpedzie miała rejestrator przebiegu torpedy. Ta jest bezpieczna pod warunkiem, że nie ma w niej sprężonego powietrza. Mechanizmy są częściowo wyeksploatowane i pełnią rolę historyczną. Może być śmiało eksponowana w muzeum – mówi prof. dr hab. Antoni Komorowski.

Torpeda pochodzi z czasów II wojny światowej.  Obiekt był przeznaczony do ćwiczeń.

Pan profesor, autor wielu monografii poświęconych broni torpedowej, przeprowadził oględziny niemieckiej torpedy lotniczej F5b wydobytej z dnia jeziora Miedwie przez Strefa Miedwie.

Torpeda zachowała się w bardzo dobrym stanie, łącznie z unikalnym rejestratorem i z paskiem testowym na którym zachowała się zarejestrowana droga – tor płynięcia.

Przypomnijmy, że torpeda wyposażona jest w głowicę testową i komplet wszystkich urządzeń, i jest najlepiej zachowanym tego typu eksponatem w Polsce, ponieważ przez ostatnie blisko 80 lat przebywała w słodkiej wodzie.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version