Lokalne

W Karsiborze dęby poszły pod topór. To nie miasto je wycięło, lecz leśnicy

Opublikowano

w dniu

Już wiadomo, że za wycinką dębów w Karsiborze przy ulicy Kanałowej nie stoi miasto, lecz Lasy Państwowe. Mieszkańcy mówią, że to rzeź, a leśnicy twierdzą, że drzewa mogły w każdej chwili się przewrócić.

Zdjęcia wyciętych drzew w mediach społecznościowych zdenerwowały mieszkańców Świnoujścia. Niemal wszyscy pisali zgodnie, że każde drzewo powinno być w tym miejscu pod ochroną. Jeszcze inni twierdzili, że drzewa były całkowicie zdrowe i mogły śmiało rosnąć przez kilkadziesiąt kolejnych lat. Na dowód zrobili zdjęcia ściętych drzew wewnątrz. Faktycznie nie widać na nich, aby były spróchniałe.

Co innego twierdzą leśnicy, którzy na łamach Głosu Szczecińskiego twierdzą, że dęby wycięto, bo drzewa zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców i podczas wichury mogły się przewrócić.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version