Materiał partnera

Rozmowa z Zofią Sołtysik Pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w Świnoujściu, kandydatką do Rady Miasta.

Opublikowano

w dniu

Duże zmiany w strukturach PiS w Świnoujściu, tuż przed wyborami. Jakie są tego przyczyny?

Zmiany nastąpiły 19 lutego, a powodem była mała aktywność lokalnych działaczy PiS, w ocenie zarówno naszych członków i sympatyków, jak i władz wojewódzkich naszej organizacji. Ponieważ nastąpiło to niedługo przed wyborami, spowodowało trochę zamieszania. Przez wiele lat PiS w Świnoujściu reprezentowali głównie panowie, teraz przyszedł czas aby przywództwo zostało częściowo przekazane kobietom.

Zatem zmiany osobowe mają pociągnąć za sobą duże zmiany w waszych działaniach?

Bardzo chcemy, aby działanie naszej organizacji w Świnoujściu było ukierunkowane na potrzeby społeczeństwa naszego miasta, tak aby wszystkie sprawy, jakie znamy od naszych sympatyków, były w jakiś sposób rozwiązywane. Chcemy, żeby nasze działania były widoczne w przestrzeni lokalnej.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości przekazał duże środki dla samorządów na rozwój, na inwestycje, ale w naszym mieście bardzo mało się o tym mówi. Sfinansowano m.in. zakup pięciu autobusów komunikacji miejskiej, termomodernizację szkół, różne remonty, m.in. wiele ulic jest naprawionych. Główną inwestycją był tunel, który oczywiście został w dużej mierze sfinansowany ze środków UE, jednak działanie i determinacja aby tunel powstał to zasługa Rządu PiS. Kolejną ważną, a zarazem strategiczną sprawą, w zapewnieniu  bezpieczeństwa gazowego państwa, a dla świnoujścian miejsc pracy, była budowa gazoportu.

Jak dzisiaj widzi pani nasze miasto?

Mieszkam w Świnoujściu od urodzenia i muszę powiedzieć, że nasze miasto zrobiło wielki krok w rozwoju turystyki, ale nie wszystko mi się podoba. Jeśli chodzi o atrakcyjność turystyczną to moim zdaniem bardzo brakuje molo na plaży. Wiele razy słyszeliśmy obietnice jego budowy, hotelarze składali takie deklaracje, jednak realizacji brak. Trzeba to wyegzekwować.

Jest wiele jeszcze do zrobienia, np. w temacie komunikacji, stanu dróg i chodników czy utrzymania czystości w mieście.

Czy w Świnoujściu jest brudno?

Na pewno jest w tej sprawie dużo do poprawienia. W ogóle jeśli chodzi o sprzątanie naszego miasta to pojawia się pytanie dlaczego korzystamy z zewnętrznej firmy zamiast, jak inne miasta, utrzymywać własny zakład gospodarki komunalnej? Przecież obniżyłoby to koszty i stanowiło źródło dochodu dla miasta.

Przykładem zaniedbania może być ulica Piłsudskiego, która jest taką główną drogą z plaży do centrum miasta, a brak na całej jej długości toalety. A przecież jest tam tzw. domek Baby Jagi, który powinien przejść gruntowny remont i służyć. To miejsce ma swój urok i wpisuje się w krajobraz, jest takim małym zabytkiem. Mamy zresztą trzy takie domki na głównych ulicach. Z kolei np. toaleta przy ul. Matejki kosztowała bardzo dużo, a często jest nieczynna.

Mamy piękny park zdrojowy, ale niestety jest zaniedbany i za rzadko sprzątany. A przecież to jest miejsce dla spacerowiczów, jedna z wizytówek miasta.

Wspomniała Pani o konieczności poprawy komunikacji. Co Pani przez to rozumie?

Pierwszą ważną sprawą jest takie ułożenie trasy i rozkładów jazdy autobusów, aby komunikacja ułatwiła życie mieszkańcom. Przykładowo, przy ul. Kościuszki postawiono przystanek, a autobusu tam nie ma. Trasy powinny być zgrane z osiedlami mieszkaniowymi, tak aby np. dzieci mogły po szkole bezpiecznie wracać do domu.

Bardzo zaniedbane są drogi osiedlowe, zniszczone są chodniki. Mieszkańcy ulegają kontuzjom, a uszkodzona nawierzchnia powoduje niszczenie pojazdów i stwarza niebezpieczeństwo.

Trzeba też podjąć temat parkowania samochodów i w ogóle przepustowości naszych ulic, szczególnie w sezonie letnim.

Co można zrobić w mieście dla ludzi młodych, aby nie chcieli wyjeżdżać ze Świnoujścia?

To duży problem naszego miasta. Myślę że należy zacząć od szkół jakie są dostępne dla młodych ludzi. Powinny powstać klasy profilowane z zawodami, jakie są poszukiwane, np.  klasa o profilu ekonomicznym lub samorządowym, tak aby potem uczniowie mogli odbywać praktyki zawodowe np. w urzędzie miasta czy innych placówkach samorządowych. Można zaproponować młodym częściowe dofinansowanie studiów.

Brakuje też miejsca kultury i rozrywki, gdzie młodzież mogłaby spędzać wspólnie czas, nie ma żadnego lokalu, w którym mogliby się bezpiecznie zabawić. Mamy dużą hale przy basenie północnym, możnaby tam zrobić takie miejsce rozrywki dla młodzieży.

Czy Świnoujście ma fundusze na realizację tych pomysłów?

Zasada jest prosta: po pierwsze – trzeba rozsądnie wydawać, po drugie –  poszukiwać sposobów na pozyskanie nowych środków. Można oczywiście wspierać się dotacjami od rządu czy UE, jednak najlepiej jest stworzyć warunki, aby miasto samo zarabiało na swoje potrzeby. Tutaj pomysłów jest dużo. O jednym już wspomniałam – własny zakład gospodarki komunalnej. Miasto może też prowadzić inną działalność gospodarczą przynoszącą przychody, przy okazji tworząc miejsca pracy. Powinno się wprowadzić opłaty za niektóre usługi, szczególnie na rzecz turystów.

Jako radni chcemy też wnikliwie przyglądać się miejskim wydatkom.

Pytanie, czy większość radnych w Radzie Miasta będzie chciała realizować pomysły PiS?

Rada Miasta to 21 osób wybranych przez mieszkańców, Wierzę, że osoby te chcą coś zmienić, poprawić życie w naszym mieście. Chcemy wspólnie radzić i przekonywać innych radnych do dobrych działań. Tak aby nasze miasto piękniało, aby było miastem przyjaznym dla mieszkańców, a nie tylko dla turystów. Chcemy zwracać uwagę radzie i prezydentowi na potrzeby mieszkańców, takie, które poprawią życie w mieście.

Artykuł sponsorowany. Materiał KWW Prawo i Sprawiedliwość

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version