Ile sztaby wyborcze wydają pieniędzy na kampanię w social mediach. Sprawdziliśmy!

Kampania wyborcza w Świnoujściu ruszyła. Trochę powoli, trochę ospale – niemal jak w wierszu Brzechwy pt. „Lokomotywa”, rozpędza się bardzo powoli. Tegoroczna kampania jest trochę inna niż poprzednie, bo duża jej cześć przeniosła się do Internetu i mediów społecznościowych.

Możliwości tej przestrzeni, która oczywiście była wykorzystywana już podczas poprzednich wyborów, ale ewidentnie w mniejszym zakresie, zauważyły niemal wszystkie komitety.  To właśnie w tym wirtualnym świecie rozgrywa się jedna z najważniejszych kampanii obecnych wyborów w Świnoujściu.

Jednym z podstawowych miejsc tej wyborczej rywalizacji są oczywiście media społecznościowe. Korzystając z ogólnodostępnych narzędzi  Facebooka sprawdziliśmy ile komitety poszczególnych kandydatów na prezydenta miasta i Grupa Morska (przyp. ta nie ma swojego kandydata na prezydenta) wydają na reklamy płatne. W analizie nie wzięto pod uwagę komitetu wyborczego lokalnego PiS. Ten jak na razie nie funkcjonuje w „internecie”.  Co wynika z tego przeglądu? Na czele wydatków są Dorota Konkolewska i Grupa Morska

Najwięcej pieniędzy na wspieranie facebookowej aktywności w ciągu ostatnich miesięcy wydały dwa komitety: Doroty Konkolewskiej i Grupy Morskiej. Prezes szpitala i kandydatka na prezydenta miasta Dorota Konkolewska i jej komitet od końca listopada 2023 do 23 lutego wydała na promowanie swoich postów 8299 zł.  Szczególną aktywność płatnej promocji widać w okresie od 14 do 20 marca, wtedy  Dorota Konkolewska wydała na promocje swoich postów 1829 zł – najwięcej na post o budowie mola.

Mimo że Grupa Morska wydała na promowanie 79 postów 9103 zł, to warto zauważyć, że te wydatki dotyczą o wiele dłuższego okresu. Do Grupy Morskiej należy – jak na razie – rekord wydanych środków na promocje jednego posta. Informacja w której lider Sławomir Nowicki zachęca do zmiany limitu prędkości w tunelu wsparto kampanią reklamową za niemal 800 zł. Z danych Facebooka wynika, że środki na ten cel pochodziły od radnego, a nie stowarzyszenia. W tygodniu od 14 marca do 20 marca stowarzyszenie wydało 896 zł.

Oszczędny w promowaniu postów jest za to Jan Borowski. Na promocję 52 postów wydał dotychczas 1692 zł. Warto dodać, że jego kampania płatna  ruszyła stosunkowo niedawno.

Sztab Joanny Agatowskiej wydał na promowanie postów łącznie – od 15 kwietnia 2019 roku 2657 zł. Dodać należy, że od 14 do 20 marca wydano 139 zł,  czyli niemal 15 razy mniej niż w tym samym okresie komitet Doroty Konkolewskiej.

Zestawienie zamyka komitet Wspólne Wyspy Pawła Sujki. Na temat kampanii tego kandydata w Internecie brakuje szerszych danych, które można byłoby wykorzystać w naszym zestawieniu. Wszystko wskazuje, że sztabowcy nie poradzili sobie z mechanizmem działania reklam w Internecie.

Warto przypomnieć, że dostępne narzędzia Facebooka mają pewne ograniczenia – dokładną analizę środków przeznaczonych na kampanię będzie można wykonać po wyborach.

Czy kandydaci i ich sztaby wydały te pieniądze efektywnie? Ocenę pozostawiamy naszym Czytelnikom. Warto jednak zauważyć, że bardzo często – mimo wydania dużych środków na reklamę – posty dotarły do kilka razy mniejszej ilości odbiorców niż posty w ogóle nie wspierane finansowo.