W sobotni wieczór hala Uznam Arena w Świnoujściu tętniła życiem. Nie trzeba było wielkich nazwisk ani ligowych emocji – wystarczył turniej 3×3 dla młodych koszykarzy z roczników 2011–2015.
Już od pierwszych minut czuć było napięcie i podekscytowanie. Sala pełna zawodników, losowanie drużyn i… start! Mecz za meczem, szybkie tempo, walka o każdą piłkę i pełne zaangażowanie – przez dwie godziny parkiet nie zaznał spokoju. Emocje były różne – od radości i uśmiechów po lekką tremę i chwilowe łzy. Ale właśnie w tym tkwi siła sportu. Bo koszykówka to nie tylko trafianie do kosza, ale też nauka radzenia sobie z emocjami, przełamywania własnych słabości i budowania pewności siebie.
Nieocenioną rolę odegrali też starsi zawodnicy klubu. Pomagali w organizacji, wspierali młodszych kolegów, podpowiadali, dopingowali. Pokazali, że bycie koszykarzem to nie tylko treningi i mecze, ale też odpowiedzialność i przykład dla młodszych. Tak właśnie buduje się prawdziwa drużyna.