To miała być interwencja w sprawie drobnej kradzieży sklepowej. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zostali wezwani do jednego ze sklepów, gdzie ochrona ujęła mężczyznę podejrzanego o kradzież. Na miejscu szybko okazało się, że sprawa ma drugie dno – i znacznie poważniejsze konsekwencje.
Zatrzymany 34-latek nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Podał dane osobowe, ale nie potrafił odpowiedzieć na podstawowe pytania, jak numer PESEL czy… własny znak zodiaku. To wzbudziło czujność funkcjonariuszy. Jak się okazało – słusznie. Mężczyzna próbował podszyć się pod znajomego.
Policjanci ustalili jego prawdziwą tożsamość i wówczas zaczęły się piętrzyć zarzuty. Mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę i sąd – miał do odbycia karę roku więzienia. To jednak nie wszystko. Pomimo sądowego, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, do sklepu podjechał samochodem.
W jego pojeździe funkcjonariusze znaleźli także rzeczy, które mogą pochodzić z innych kradzieży oraz woreczki strunowe z białym proszkiem – substancją, której pochodzenie i skład będą teraz przedmiotem dalszych analiz.
Dzięki szybkiej reakcji i doświadczeniu mundurowych, mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. O jego przyszłości zdecyduje teraz sąd – a lista zarzutów z pewnością nie zakończy się na kradzieży sklepowej.
Hehe temu
18 czerwca 2025 na 09:05
W woreczkach strunowych należy przechowywać tylko struny !