Od 1 stycznia 2026 roku w Świnoujściu wejdą w życie nowe stawki podatku od nieruchomości. Wzrosną one jedynie o 4,5 procent o tyle, o ile w pierwszym półroczu 2025 roku wzrosły ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z rokiem poprzednim. Miasto dopasowuje w ten sposób stawki do inflacji, aby utrzymać wartość realnych dochodów budżetu i zapewnić stabilność finansów samorządu.
Dla mieszkańców oznacza to bardzo niewielki wzrost opłat. Właściciel mieszkania o powierzchni 60 m² zapłaci w przyszłym roku około 6 zł więcej w skali roku z 116 zł do 122 zł. W przypadku małych lokali różnica wynosi zaledwie 2 zł rocznie, a dla większych domów jednorodzinnych około 10 – 12 zł. Kwoty te nie powinny być odczuwalne w domowych budżetach.
Z szacunków urzędu wynika, że dzięki tej korekcie wpływy z podatku od nieruchomości zwiększą się o około 1,8 mln zł. Środki te zostaną przeznaczone na bieżące utrzymanie miejskich usług i infrastruktury, w tym dróg, promów, tunelu, komunikacji, szkół i przedszkoli.
– Mieszkańcy nie mają powodu do obaw. Dla przeciętnego właściciela mieszkania wzrost to koszt jednej kawy rocznie. W zamian utrzymujemy wysoki standard usług komunalnych i inwestujemy w infrastrukturę, z której wszyscy korzystamy – wyjaśniła Skarbnik Miasta Iwona Górecka-Sęczek.
Władze miasta podkreślają, że decyzja o korekcie stawek to racjonalny krok w trosce o rozwój Świnoujścia i bezpieczeństwo jego finansów.
Źródło: Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych, Urząd Miasta Świnoujście
