Lokalne

Szpital potrzebuje dodatkowych pieniędzy, albo upadnie

Opublikowano

w dniu

4 miliony złotych rocznie są potrzebne z kasy miasta na funkcjonowanie świnoujskiego szpitala w niezmienionej formie. Jeśli placówka ma się rozwijać – jeszcze więcej. W piątek prezes Jacek Piątniewicz spotkał się z dziennikarzami, aby poinformować, że nie można dalej ciąć kosztów.

Lecznica od 2013 roku z oszczędności cięła wydatki m.in. na konserwację sprzętu i instalacji. Jednak więcej ciąć już nie można. – Medycyna jest kosztowna. Tak jest na całym świecie. Oszczędzaliśmy wszędzie gdzie się da. Dziś to nam się odbija czkawką. Program naprawczy się kończy i potrzebujemy pieniędzy od władz miasta. Wczoraj przedstawiłem prezydentowi 90-stronicowy raport z wykonania programu naprawczego, a także możliwości na kolejne lata – mówił Jacek Piętniewicz

Władze szpitala podkreślają, że najbardziej kosztowny jest oddział chirurgiczny i ginekologiczny. Jeśli pieniądze się nie znajdą, wówczas będzie trzeba z oszczędności łączyć oddziały, jednak o rozwoju nie może być mowy.

Prezes zaprzeczył jednocześnie, aby chciał zlikwidować oddział chirurgiczny. Podczas konferencji przedstawiono nowego lekarza głównego. Został nim  pochodzący z Grodna dr hab n. med. prof. nadzwyczajny Kazimierz Konkol. Wcześniej pracował w kilku szpitalach, m.in. w Wejherowie, Jarocinie, Gdańsku, czy Otwocku.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version