Lokalne

Bolek nie odchodź! Pogorszył się stan psa pływającego promem

Opublikowano

w dniu

Tego niestety można było się spodziewać. Gdy kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że Bolek potrzebuje pomocy, bo wkrótce przestanie wstawać na tylnie łapki, nie spodziewaliśmy się, że stanie się to tak szybko.

Po naszym artykule pieskowi, który pływa promem z pomocą pośpieszyło wielu mieszkańców naszego miasta. Zajął się nim także weterynarz, który zaaplikował pieskowi bardzo mocne i skuteczne leki ufundowane przez jedną z mieszkanek Świnoujścia. Bolek miał też dostać specjalną karmę. Podest na którym miała leżakować- pod swoją ulubioną sosną.

Dziś do schroniska dla psów zadzwonił zaniepokojony stanem Bolka mieszkaniec. Okazało się, że pies przestał wstawać. Bolek błyskawicznie został przewieziony do weterynarza.

Niestety stan promowej pociechy nie jest dobry. Bolek wymaga 24 godzinnej opieki i na razie pozostanie w schronisku. Trzymamy wszyscy kciuki by wrócił do zdrowia i by dane mu było wrócić do swoich przyjaciół i domku pod promem, pod którym od wielu lat czeka na swojego ukochanego pana.

– Bolek! Pamiętaj, że za kilka tygodni przyjdzie piękna wiosna. Jeszcze nie czas na Ciebie! – mówi głaszcząc pieska po głowie jedna z wolontariuszek.

Bolek to pies – owczarek promowy, co nieco przypominający wilka. Pod promem znalazł się z powodu człowieka, który jak zużytą szmatkę, porzucił go w lesie nieopodal przystani. Pływa z jednego brzegu na drugi. Od czasu do czasu, gdy był młodszy, wchodził nawet na pomost kapitański promu Karsibór, aby przywitać się z załogą. Pospaceruje pomiędzy samochodami oczekującymi na prom, a później siada na nabrzeżu i patrzy na przepływające statki.

Pies tak długo i wiernie czekał na swojego bezdusznego właściciela, że pracownicy Żeglugi Świnoujskiej postanowili mu pomóc. Zaczęli go dokarmiać, a później zbudowali mu budę tuż przy przystani promów. W końcu pozwoli pływać promem.

1 Komentarz

  1. KRZYZANOWSKA JOLANTA temu

    26 stycznia 2016 na 15:16

    NA TAKIE MIASTO JAK S-CIE NIE ZNAJDZIE SIE CHOCIAZ JEDNA OSOBA ZEBY GO PRZJADZ DO CIEPLEGO DOMU, ZEBY CHOCIAZ NA STARE LATA MIAL DOMOWA OPIEKE?, JA NIE MIESZKAM W S-CIU , INACZEJ ODRAZU BYM JEGO ZABRALA,JOLA

    • Natalia z Wonnego Wzgórza temu

      27 stycznia 2016 na 12:16

      Jest pełno biednych psów w różnych miastach. Na pewno znajdzie Pani równie cierpiącego psa w swojej okolicy.

  2. hmm temu

    26 stycznia 2016 na 10:27

    Ja rozumiem, ze to smutne, ale… żadne żywe stworzenie nie żyje wiecznie. Piesek jest już stary, wielu z nas też musiało się pożegnać ze swoimi pupilami, ponieważ nadszedł ich czas. Takie życie.

    • mm temu

      26 stycznia 2016 na 17:05

      hmm- jeżeli można pomóc i przedłużyć życie to trzeba to zrobić!

  3. czytelnik temu

    25 stycznia 2016 na 21:39

    Pewenie gdy ten pies zdechnie to żmurek ogłosi żałobę w mieście?

    • A. temu

      3 marca 2019 na 04:43

      Jak to zdechnie? Odejdzie z tego świata brzmi jakoś lepiej.

  4. odyseusz temu

    25 stycznia 2016 na 20:13

    a kto pamieta takiego sympatycznego pieska SYF ? pływał z nami do stoczni…nieraz nawet był ratowany ,bo wpadł do wody…ale to był nasz ulubiony…

  5. Pokuć temu

    25 stycznia 2016 na 20:05

    W normalnej klinice, Bolek miałby jeszcze jakąś szansę się wylizać, ale w Świnoujściu, wątpię.
    Tutaj amatorka niestety.

    • ella temu

      25 stycznia 2016 na 20:37

      prawda :-(((

  6. Anonim temu

    25 stycznia 2016 na 19:19

    tez chcalabym pomoc Bolkowi -bede w s-ciu dopiero pod koniec marca -mam nadzieje ,ze poczeka na mnie .Trzymaj sie Bolek

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version