Lokalne

Anna Partyka-Judge na spotkaniu z mieszkańcami rodzinnego Warszowa

Opublikowano

w dniu

To kolejna w tym roku niespodzianka jaką przygotował Klub Literacki „Na Wyspie” dla mieszkańców prawobrzeża. W czwartek, 29 grudnia w filii Miejskiego Domu Kultury odbył się wieczór poświęcony wspomnieniom i literaturze. Tym razem okazją do jego zorganizowania była krótka wizyta w naszym mieście Anny Partyka-Judge. Z pochodzenia –świnoujścianki od wielu lat żyjącej i tworzącej poza na emigracji. Gdy wyjeżdżała przed laty z Polski znaliśmy ja jako zdolną poetkę ale proza emigracyjnego życia skłoniła ją zmiany. Do Świnoujścia przywiozła swoją debiutancką powieść zatytułowaną „Puzzle”. To historia osnuta na prawdzie losów Polek na emigracji.

Spotkanie cieszyło dużym zainteresowaniem mieszkańców. Nic dziwnego. Anna Partyka-Judge urodziła się tu i wychowała. Do dziś, starsi mieszkańcy pamiętają sympatyczną Anię z   ulicy Modrzejewskiej 11. Tamte czasy wspominał m.in. radny prawobrzeża Zdzisław Merchelski. Jak się później okazało rajca jest nie tylko świetnym gawędziarzem, ale także zdolnym poetą. To on właśnie zwyciężył w błyskawicznym konkursie literackim, w którym trzeba było dopisać ciąg dalszy pewnej historii. W nagrodę Anna Partyka – Judge obdarowała zwycięzcę swoją książką ze specjalnym wpisem.

Gospodarze spotkania z filii MDK przygotowali dla bohaterki wieczoru muzyczną niespodziankę. Z morskimi piosenkami wystąpił chór „Keja”. Szczególnie wzruszająca była świąteczna część występu chóru. Wokalistki z Warszowa zaprezentowały swoje aranżacje popularnych kolęd i przypomniały najpiękniejsze świnoujskie. Nie zabrakło także żeglarskiej i marynarskiej kolędy – utworów autorstwa Krystyny Bakun I Barbary Okoń. Nie zabrakło także muzyki instrumentalnej. Na keyboardzie zagrał Damian Kroczak. Ten, od lat współpracujący z pisarką muzyk, jest autorem muzycznych ilustracji do jej książek.

Spotkanie poprowadził Maciej Napiórkowski –prezes Klubu Literackiego „Na Wyspie” i była to niezwykła okazja do wspominania dziejów klubu. Obecny prezes miał bowiem okazję do rozmowy z… byłym, wieloletnim prezesem Klubu. Anna Partyka wspominała ludzi, którzy namawiali ją do rozwijania literackiego talentu. Przypomniała Annę Beatę Chodorowską-Gorzelniaską, założycielkę klubu oraz swoją polonistkę z Liceum prof. Lidię Nierzwicką.

Nie zabrakło także osobistych wspomnień z dzieciństwa. Pamięć Warszowa w którym urodziła się i wychowała do dziś odżywa we wspomnieniach Ani. Ulica Modrzejewskiej 11, ich dom sąsiedzi, przyjaciele to wszystko wróciło wczoraj niczym za dotknięciem magicznej różdżki. Powrót do dzielnicy młodości wiązała się z rodzinną uroczystością. W obecności mieszkańców rodzice-państwo Partyka otrzymali kwiaty w związku z 65 rocznicą ślubu!

Publiczność z zainteresowaniem słuchała opowieści dotyczących emigracyjnego życia Polek. Osobiste doświadczenia autorki i lata spędzone w tym środowisku na obczyźnie zainspirowały ją do podjęcia trudnego tematu. Jak podkreśla, książka powstała nie tylko dzięki własnej pasji ale także wielu osobom, które wspierały pomysł, a następnie wydanie. W Polsce książka ukazała się w tym roku nakładem poznańskiego wydawnictwa Dygresje.

W końcówce spotkania powrócił raz jeszcze temat Klubu „Na Wyspie”. Tym razem w kontekście zbliżającego się jubileuszu. Już w 2017 roku klub zdmuchnie 50 świeczek na urodzinowym torcie. Anna Partyka Judge zapewniła, że nie może jej zabraknąć wówczas w Świnoujściu.

Tekst/fot KL NW

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version