Lokalne

„Świnoujście polskie”. Rekonstrukcja historyczna wydarzeń z 1945 roku [ZDJĘCIA]

Opublikowano

w dniu

W sobotę na Placu Rybaka, przy muzeum, podczas specjalnego pokazu historycznego, widzowie mogli zobaczyć jak wyglądało przejmowanie władzy od Sowietów i niemieckiej administracji w 1945 roku.

„W wyniku rozmów przeprowadzonych pomiędzy delegacją Rządu Jedności Narodowej a dowództwem okupacyjnych wojsk radzieckich w Niemczech ustalono linię graniczą na odcinku Świnoujście- Gryfino, która przebiegała w odległości dwóch kilometrów na zachód od Świnoujściu i około dziesięciu kilometrów na zachód od Szczecina”.

Tak 73 lata temu, w październiku 1945 roku zaczynała się depesza Polskiej Agencji Prasowej, która informowała o przejęciu ostatniego skrawka terytorium przyznanego Polsce podczas Konferencji Poczdamskiej. 6 października 1945 roku władzę w Świnoujściu oficjalnie przejęła polska administracja.

Radziecki port w niemieckim mieście
Strategiczne położenie Świnoujścia i lokalizacja dużego portu były bardzo ważne dla sowieckich interesów. Dlatego tuż po zajęciu miasta, 5 maja 1945 roku (niemal równocześnie od dwóch stron) Sowieci niemal od razu rozpoczęli instalowanie w mieście jednostek wojskowych i przekształcanie ujścia Świny w ważną bazę wojenną, przede wszystkim Floty Bałtyckiej. Port służył także do ewakuacji niezliczonego dobra – zdobyczy wojennych z terenu całych Niemiec.

Wszystkie prace związane z obsługą tak dużej bazy wykonywali oczywiście niemieccy pracownicy. Już kilka tygodni po zakończeniu wojny, do wyludnionego miasta powrócili byli mieszkańcy, pod koniec września 1945 roku było ich już ponad 20 000. W mieście władzę pełniła sowiecka komendantura wojenna, przy wsparciu niemieckiego samorządu, z niemieckim landrantem i burmistrzem miasta stojącym na czele niemieckiego zarządu miasta. Po ulicach, których nazwy zdenazyfikowano, spacerowali niemieccy policjanci, a zarząd miasta robił wszystko by miasto pozostało niemieckie.

Do trzech razy sztuka
Polska administracja po raz pierwszy próbowała przejąć powiat uznamsko-woliński już w połowie maja 1945 roku. Grupa operacyjna sformowana w Pile, na czele z Brunonem Rolke dotarła na wyspę Wolin, ale została zatrzymana przez rosyjską komendanturę, która potraktowała Polaków jak pospolitych szabrowników, w związku z nierozstrzygniętym wówczas jeszcze statusem państwowym tych terenów. 13 sierpnia 1945 roku (po konferencji poczdamskiej) do Świnoujścia ruszyła kolejna ekipa, pod przewodnictwem Władysława Matuli. Urzędnicy, w samochodach udekorowanych polskimi flagami dotarli na wyspę przez most pontonowy w Recławiu i zatrzymali się na Warszowie. Nazajutrz zapukali do drzwi niemieckiego landranta, żądając wydania dokumentów. Z pomocą Niemcom, przerażonym polskimi flagami przyszedł sowiecki komendant miasta—major Domaszew. Po dwóch dniach i kolacji wydanej na cześć sojuszników, komendant grzecznie odprawił Polaków, tłumacząc, że nie ma rozkazów z Moskwy. Grupa powróciła do Kamienia Pomorskiego, by ostatecznie powrócić do Świnoujścia 4 października. Po polsko-rosyjskich uzgodnieniach, które doprecyzowały przebieg granicy – na mapach w skali 1:100 000. Z tych ustaleń jasno wynikało, że Świnoujście będzie odtąd polskie!

Po przybyciu do Świnoujścia i zakwaterowaniu , 6 października o godzinie 19.00 w budynku przy obecnej ulicy Armii Krajowej 14 nastąpiło oficjalne przekazanie polskiej administracji miasta przez tymczasową administrację niemiecką. W spotkaniu uczestniczył sowiecki komendant wojskowy. W tym samym czasie inne służby przejmowały pozostałe miejskie instytucje – areszt i siedzibę niemieckiej policji przy ulicy Piastowskiej, siedzibę banku miejskiego i kasy zapomogowej i urząd powiatowy. Nie obyło się bez rękoczynów i awantur – doszło do szarpaniny z niemieckimi policjantami, którzy byli uzbrojeni. Broni na szczęście nie użyli.

Jak wynika ze sprawozdania Pełnomocnika Rządu RP na obwód Uznam-Wolin, Władysława Matuli z 29 listopada 1945 roku w Świnoujściu w tym czasie mieszkało 22.551 Niemców i około 500 Polaków.

Pamiętajmy!
To jedno z ważniejszych i jednocześnie najmniej znane wydarzenie w historii naszego miasta. Mimo że tak naprawdę w tym dniu narodziło się polskie Świnoujście przez ostatnie kilkadziesiąt lat, poza felietonami historycznymi Józefa Plucińskiego mało kto pamiętał o tej rocznicy i o burzliwych początkach polskiego osadnictwa na wyspach Wolin i Uznam.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version