Lokalne

Ruszyła kampania wyborcza. 161 osób walczy o głosy świnoujścian

Opublikowano

w dniu

Na ulicach miasta już pojawiają się plakaty wyborcze kandydatów na radnych. Trwa walka na wielkość płacht reklamowych. Do otwarcia lokali wyborczych pozostały niecałe 2 tygodnie, a to oznacza, że materiałów wyborczych jeszcze przybędzie. Kandydaci będą częstować kawą, herbatą, ciasteczkami i wyskakiwać z lodówki.

W Świnoujściu kampania samorządowa jest dosyć nudnawa. Na horyzoncie nie widać żadnych perełek, chyba, że liczyć egzotyczny komitet wyborczy pod nazwą Nowa Fala Wolnych i Solidarnych, który jest prawdopodobnie ewenementem w skali Polski, bo najwyraźniej zapomniał przybliżyć mieszkańcom swoich kandydatów na radnych oraz kandydata na prezydenta.

Walka wyborcza w Świnoujściu ograniczyła się do wielkości plakatów i banerów, a także ilości spotkań z wyborcami. Chociaż nie wszyscy idą w tym kierunku.

Radny Jarosław Włodarczyk postanowił, że nie będzie drukował ulotek, bo jak uważa, chce być eko, a lepszym sposobem promocji jest internet i facebookowe konto i już istniejące media. W jego ślady idą inni kandydaci zakładając na tę okazję specjalne konta, zamieszczając zdjęcia z uśmiechniętą rodziną, z pupilami, z wakacji za granicą.

Z kolei radny Jan Borowski uważa, że nie ma nic lepszego jak kontakt osobisty z wyborcą i podczas kampanii zamierza zapukać do do drzwi przynajmniej 2 tys. osób, a każdemu wręczyć swoją ulotkę z prywatnym numerem telefonu.

Są też takie komitety wyborcze, które są zdania, że zaproszenie do Świnoujścia znanej osobistości przełoży się na więcej głosów wyborczych. Stąd w ciągu ostatnich kilku dni nadmorską miejscowość odwiedził europoseł Dariusz Rosati,  a w niedzielę Bogusław Liberadzki. Obaj panowie, chociaż z innych ugrupowań politycznych, to zgodnie przekonywali, że tunel w Świnoujściu uda się wybudować dzięki zaangażowaniu Unii Europejskiej.

Lokalne SLD ściga się z obecnym prezydentem na spotkania przedwyborcze. W ubiegłym tygodniu Joanna Agatowska była organizatorem trzech na prawobrzeżu. Oprócz prezentacji kandydatów na radnych, podpisywania kontraktów, wzbudzała zaniepokojenie mieszkańców opowiadając o planach budowy terminalu kontenerowego.

1 Komentarz

  1. 㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu

    9 października 2018 na 10:34

    Do koryta . . .

  2. Inny Warszowiak temu

    8 października 2018 na 17:42

    A ja uwazam ,ze port kontenerowy moze powstac , bo bedzie zdecydowanie mniej wycietych drzew niz to opowiada Agatowska , ktora normalnie wciska na spotkaniach z ludzmi kit , i duzo ludzi to widzi i wychodzi , kto byl to wie !
    Wole taki port kontenerowy niz ten syf , ktory jest obecnie w porcie -halas !
    Patrzac na uklad drogowy S3 do 2023 to nikt z Nas mocno tego nie odczuje , nie przesadzajmy.
    Zobacz warszowiak na drugi portal w miescie ( wiadomo ktory )tam to jest tylko jeden przekaz !

  3. Warszowiak temu

    8 października 2018 na 12:57

    Na Prawobezezu temat portu kontenerowego jest najwazniejszy dla mieszkancow! pamieta panv kroniki portowe tez kiedys duzo pisaly ten temat ale od kiedy lansuja pana zmurkiewicza to chyba poglady sie wam zmienily. Nas nie trzeba straszyć bo my wiem jakie interesiki polityczne są teraz robione z pisem przez obecnego prezydenta. I proszę nie wycinać mojego komentarza.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version