Ostatnie dni były wyjątkowo pracowite dla pracowników zajmujących się oczyszczaniem ulic w Świnoujściu. Musieli usuwać naklejki, które regularnie pojawiają się na barierkach, znakach drogowych, koszach na śmieci, a przede wszystkim na latarniach ulicznych.
Idąc ulicami Świnoujścia można zauważyć, że nieestetyczne nalepki pojawiają się niemal wszędzie. Kilka dni po wyczyszczeniu słupów, nalepki znowu są przyklejane.
W niektórych przypadkach klej użyty w naklejkach jest tak silny, że podczas ich usuwania farba odchodzi razem z nimi.
Jakby tego było mało, cały czas niszczone są tablice informacyjne np. markerami lub sprayami. Wandale nie oszczędzają nawet śmietniczek, które będą wymagały ponownego malowania.
– Apelujemy do osób, które niszczą infrastrukturę miejską – prosimy, aby tego nie robić. To nie tylko dodatkowa praca dla pracowników zajmujących się czystością miasta, ale również dodatkowe koszty ponoszone przez wszystkich mieszkańców – apeluje Joanna Agatowska, prezydent Świnoujścia.
Zachęcamy również do reagowania na akty wandalizmu. Jeśli ktoś zauważy, że osoby niszczą mienie publiczne, warto powiedzieć stanowcze „STOP”, nagrać film lub zgłosić sprawę odpowiednim służbom.
Koszty oczyszczania w marcu:
Promenada Zdrowia: 23 797,58 zł brutto
Promenada Historyczna: 24 682,80 zł brutto
Promenada Leśna: 10 029,27 zł brutto
Plac Wolności: 10 480,58 zł brutto
Warto dodać, że od kwietnia rozpocznie się mechaniczne i ręczne oczyszczanie dróg, chodników, ścieżek rowerowych, a także Promenady Historycznej, Promenady Zdrowia oraz Placu Wolności – wszystko zgodnie z przyjętym harmonogramem.
Kibice Floty dokładają swoje naklejeczki do tych kosztów. Może klub nauczy swoich kibiców szacunku dla publicznej infrastruktury, albo wprowadzić dla klubu karę 1000zł za każdą naklejkę?
Anonim temu
5 marca 2025 na 18:31
Kibice Floty dokładają swoje naklejeczki do tych kosztów. Może klub nauczy swoich kibiców szacunku dla publicznej infrastruktury, albo wprowadzić dla klubu karę 1000zł za każdą naklejkę?