WIADOMOŚCI

Neptun przypłynął do Świnoujścia. Tak rozpoczęły się Dni Morza, których miasto długo nie zapomni

Opublikowano

w dniu

Foto: Wojciech Basałygo

Przez trzy dni Świnoujściem będzie rządził Neptun – władca mórz. Takich Dni Morza w naszym mieście jeszcze nie było. Były blisko ludzi, bezpieczne, radosne i pełne wzruszeń.

W piątkowe popołudnie, tuż przed godziną 17:00, na nabrzeżu Władysława IV zaroiło się od mieszkańców. Wszyscy czekali na moment, kiedy Neptun przypłynie do Świnoujścia. I przypłynął – nie byle jak, bo na pokładzie okrętu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, w asyście swojej morskiej świty. Gdy zszedł na ląd, powitała go prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska oraz dowódca 8. Flotylli, kontradmirał Piotr Sikora. To był symboliczny moment – miasto na trzy dni przekazało władzę Neptunowi.

Uroczystości rozpoczęły się od efektownej parady statków na kanale portowym. Jednostki płynęły od główek portu, niektóre z nich – holowniki – tworzyły widowiskowe fontanny wodne. Ich pióropusze wzbudzały zachwyt zarówno dzieci, jak i dorosłych.

W tym roku Dni Morza przeniosły się do niezwykłej przestrzeni – portu wojennego. Żeby się tam dostać, trzeba przejść przez specjalnie przygotowany most pontonowy. Mieszkańcy chwalili ten pomysł – było bezpiecznie, przestronnie, a klimat portu dodawał wyjątkowego charakteru całej imprezie.

Część rozrywkowa i stoiska gastronomiczne stanęły wzdłuż ulicy Władysława IV, a scena – w porcie wojennym. To właśnie tu, pierwszego dnia, dla tłumów mieszkańców i turystów wystąpili Kayah oraz Dawid Kwiatkowski. Atmosfera była wspaniała – wspólne śpiewanie, tańce i mnóstwo uśmiechów.

Warto wiedzieć, że to wszystko nie wydarzyłoby się bez ogromnej pracy marynarzy. Przez wiele tygodni przygotowywali teren, który na co dzień jest niedostępny – ustawiali metalowe bariery, sprzątali i organizowali przestrzeń, która zwykle służy jako lądowisko dla wojskowych helikopterów. Dzięki nim mieszkańcy mogli bezpiecznie świętować.

Prezydent Joanna Agatowska i kontradmirał Piotr Sikora zgodnie podkreślali, że w tym roku Świnoujście chciało świętować inaczej – bliżej siebie, w nowych miejscach, w bezpiecznej i rodzinnej atmosferze. I to się udało.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version