Sobota upłynęła pod znakiem sportowych emocji i wspólnego świętowania. 428. edycja parkrun przyciągnęła zarówno stałych bywalców, jak i nowych uczestników, oferując świetne wyniki, jubileusze i walkę z czasem do ostatnich metrów. Rekord trasy tym razem się obronił – ale niewiele brakowało.
Jeszcze zanim uczestnicy ruszyli na trasę, były powody do braw. André odebrał dyplom za ukończenie 100. parkrunu, a Grzegorz dołączył do elitarnego Klubu 100 Wolontariatów. To właśnie takie momenty najlepiej oddają ducha parkrunowej wspólnoty.
Najwięcej emocji dostarczył bieg Macieja Dutkiewicza. Z czasem 17:32 zwyciężył w 428. edycji, ustanawiając nowy rekord życiowy i bardzo wyraźnie zbliżając się do rekordu trasy.
Dla przypomnienia:
-
rekord trasy mężczyzn: 16:51 – Damian Makowiecki (413. edycja, 23 sierpnia 2025 r.),
-
rekord trasy kobiet: 19:02 – Aleksandra Jachimczyk-Korbut (297. edycja, 10 czerwca 2023 r.).
Rekordy pozostały nienaruszone, ale sportowa walka trzymała w napięciu do samego końca.
Na podium stanęli:
-
Maciej Dutkiewicz – 17:32 (nowy rekord życiowy),
-
Rafał Kowalczyk – 18:28 (bardzo mocny bieg młodego zawodnika),
-
Marek Błażej Jasiuchna – 20:58.
Wśród kobiet najszybsza była Monika Murawska (27:40), przed Patrycją Aperlińską (27:47) i Aleksandrą Jasiuchną (28:39).
428 parkrun był prawdziwym przekrojem tego, co w tej inicjatywie najważniejsze: pięć osób poprawiło swoje rekordy życiowe, na trasie pojawili się debiutanci, a obok nich uczestnicy z imponującym parkrunowym stażem. Na szczególne gratulacje zasługuje André Lubitz, który swój setny start ukończył w bardzo dobrym stylu.
Organizatorzy podkreślają, że bez wolontariuszy 428. edycja nie mogłaby się odbyć. To ich zaangażowanie, czujność i życzliwość sprawiają, że każdy parkrun przebiega sprawnie i bezpiecznie.
Podziękowania trafiły do: Grzegorza, Anety, Doroty, Katarzyny, Roberta, Arkadiusza, Elżbiety, Mirosława, Kacpra, Krysi, Natalii, Macieja, Tomasza, Gerharda i Piotra.
Zespół parkrun Świnoujście
autor Kasia Cypryjańska