Zaniepokojeni awarią mieszkańcy nie wiedzieli kogo powiadomić. Woda zalała plac na którym stała duża świetlna fontanna. Latem jest w tym miejscu kolorowy wodotrysk.
Całe szczęście, że nie było mrozu, bo woda lała się bardzo szybko i mielibyśmy spore lodowisko – mówi mieszkaniec.
Początkowo sądzono, że na pl. Wolności uszkodziła się fontanna , jednak po sprawdzeniu okazało się, że usterce uległ kran służący do podlewania kwiatów. Pomimo świątecznego dnia, uszkodzenie szybko go naprawiono.