Najczęściej to zakupy, ubrania, worki ze strojem na WF, laski, a także szczypce do zbierania śmieci. Spółka stara się, aby wszystkie przedmioty wracały do właścicieli w stanie nienaruszonym.
Miejska spółka właśnie opublikowała na swojej stronie internetowej zdjęcia przedmiotów pozostawionych przez roztargnionych pasażerów. Często są to portfele, jednak ich właścicieli najłatwiej znaleźć ze względu na znajdujące się wewnątrz dokumenty. Dużo gorzej jest z takimi przedmiotami jak na przykład wiosło.
Miejski przewoźnik prowadzi własne biuro rzeczy znalezionych. Jeśli zostawiliśmy coś w autobusie można zadzwonić do dyspozytora, aby upewnić się, czy ktoś znalazł naszą zgubę. Większość autobusów jest monitorowana i można sprawdzić co się stało z pozostawionym przedmiotem.
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
6 czerwca 2019 na 16:06
Po co komu wiosło w autobusie?