Czy w Świnoujściu uda się stworzyć program ochrony jeży? Chodzi o to, aby wytypować w mieście miejsca w których nie można grabić liści. Chce tego radny Jan Borowski.
– Są to bardzo pożyteczne zwierzątka. Myślę, że nie tylko ja je lubię. Dlatego zaproponowałem, żeby miasto Świnoujście wprowadziło program ochrony jeży. Dziś w parkach grabi się liście, zbiera na na stos i wywozi na wysypisko. A w tych liściach przecież chowają się jeże, tam chowają się przed zimnem. Dlatego chciałbym, aby wyznaczyć w Świnoujściu takie strefy, w których liści się nie grabi, aby jeże mogły spokojnie przezimować. Oczywiście nie tylko miasto powinno się w to zaangażować, właściciele posesji też mogą to zrobić – mówi Jan Borowski.
Wygrabianie liści w parkach jest ogólnie działaniem nieproekologicznym. Jak mówią specjaliści, tam gdzie jesienią zbiera się liście nie pojawiają się nie tylko jeże, ale także ptaki, które poszukują nasion, larw owadów czy zimujących chrząszczy.
Sandra temu
23 listopada 2019 na 09:05
Brawo za pomysł bo jest bardzo dobry , wczoraj czytałam że przez koszenie traw w Polsce w ciągu 20 lat wygineły 3 miliony wróbli oraz giną pszczoły więc powinien być zakaz koszenia traw w świnoujściu sami na tej planecie nie jesteśmy a podobno jak wyginą pszczoły to zostanie nam 4 lata życia na tej planecie według naukowców.