Nie od dziś wiadomo, że uczymy się czegoś najszybciej, kiedy z tym obcujemy na co dzień. Dokładnie tak samo jest w przypadku języków obcych. Chcąc je poznać od podszewki, najlepiej jest korzystać z nich w miejscu ich naturalnego występowania. Zatem chcąc opanować hiszpański, angielski, niemiecki czy francuski, najlepiej pojechać do jednego z krajów, w których są mową urzędową.
Deutsch ist einfach!
Na temat języka niemieckiego krąży wiele stereotypów. Że jest brzydki, trudny i jego nauka to istna katorga. Nic bardziej mylnego. Zarówno wymowa, jak i gramatyka są łatwe do opanowania. Wymowa wprawdzie może być czasem podchwytliwa, ponieważ wiele niemieckich słów składa się z kilku innych, dlatego też trzeba się początkowo skupić, aby rozszyfrować ten szereg liter. To jednak kwestia czasu i po paru próbach nie sprawiają one już trudności.
Gramatyka natomiast to już tak zwany samograj. Jest niezwykle uporządkowana, dzięki czemu początkowe wrażenie, że jest bardzo złożona, szybko odchodzi w niepamięć. Wynika to z faktu, że kiedy już pojmie się wszystkie zasady, wystarczy później tylko podstawić słowa – w niemieckim nie ma tylu zagmatwanych wyjątków. To sprawia, że jego nauka, jeśli jest systematyczna, przynosi bardzo szybkie rezultaty.
Aby móc dokładnie poznać wszystkie kruczki, które kryje w sobie niemiecki, warto wybrać się na wyjazd językowy. Zdecyduj, gdzie chcesz to zrobić – możesz poznać nie tylko język, ale i różne lokalizacje. Możesz odwiedzić Wiedeń, Berlin lub Frankfurt. Wszystko zależy od tego, jakie masz oczekiwania względem takiego kursu. Pamiętaj jednak, że język niemiecki w Austrii i Niemczech nieco się od siebie różni. Trzon oczywiście jest ten sam, ale pojawiają się inne słowa, akcenty i wymowa. Ma to jednak swoje plusy – można szybko poszerzyć swoją wiedzę, która na pewno zaprocentuje w przyszłości.
Hiszpania czy Francja?
Zagraniczny kurs językowy to także możliwość nauki innych języków. Nie tylko angielski i niemiecki są przecież na świecie. Do popularnych wyborów należą takie francuski oraz hiszpański. Ten pierwszy słynie z bardzo trudnej gramatyki, drugi zaś uznawany jest za jeden z najprostszych do nauki. Teraz można przekonać się na własnej skórze, czy to prawda. Wystarczy obrać jeden z możliwych kierunków.
Gorąca Hiszpania kusi obozami w Maladze, Walencji, Barcelonie oraz Madrycie. Są to cztery kompletnie inne miasta, ale jednakowo atrakcyjne. Po prostu każdy może znaleźć coś dla siebie – co jest ważniejsze: zabytki czy plaża? Romantyczna Francja natomiast oferuje Paryż albo Niceę. Również dwa odmienne klimaty: sztuka, moda i wykwintna kuchnia kontra morze i portowy klimat.
Niemniej jednak każde z tych miejsc daje te same możliwości. Pozwala na skonfrontowanie swojej wiedzy z rzeczywistymi sytuacjami. Na każdym kroku możemy posługiwać się uczonym językiem. Dzięki temu poznajemy go jeszcze lepiej. Jest to najlepsza i najszybsza forma nauki.
