WIADOMOŚCI

Tak wygląda objazd zamkniętego odcinka trasy rowerowej. Jest niebezpiecznie!

Opublikowano

w dniu

Rodziny z dziećmi próbującymi utrzymać równowagę na rowerkach jadące poboczem dziurawej jak ser drogi na której ciężarówki przekraczają dozwoloną prędkość – tak dziś wygląda objazd zamkniętego fragmentu międzynarodowej trasy rowerowej R10.

Ulicę Ku Morzu wraz ze ścieżką rowerową zamknął Wojewoda Zachodniopomorski. Nie ustanowiono żadnego bezpiecznego objazdu.

Dlatego rowerzyści są zdezorientowani i wybierają drogę, która może być dla nich zagrożeniem.

Rowerzysta postanowił sprawdzić, jak można objechać zamknięty odcinek. Do kasku przymocował kamerę i ruszył w trasę.

Ruchliwą ulicą Barlickiego w Świnoujściu pojechał, aby dostać się w stronę Podziemnego Miasta. Po drodze natrafił na wyprzedzające go ciężarówki. Minął przy tym kolejna ruchliwą ulicę – Wolińską na której włączenie się do ruchu jest niebezpieczne np. dla rodziny z małymi dziećmi.

Nieoficjalnie wiadomo, że proszono wojewodę o zrobienie wyjątku i odblokowanie ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Ku Morzu. Ten się jednak nie zgodził. 

1 Komentarz

  1. MLWK temu

    24 maja 2023 na 19:27

    Jak widać nikt i nic się nie liczy! Zero szacunku dla mieszkańców i turystów 🙈Moze warto zaprosić osoby odpowiedzialne za to piekło (burdel) które nam zgotowali ,niech się ze swoimi rodzinami wybiorą na wycieczkę rowerami na S3 do plaży a później zapraszamy na zwiedzanie zabytków statkiem który trzeba sobie opłacić,mało tego najpierw odoszukać bo bardzo słabo rozreklamowane 🫣 a nawet wcale .Turysci są wprowadzani w błąd przez osoby które blokują drogę dojazdową do zabytków pod pretekstem bezpieczeństwa🤣 że zabytki są zamknięte 🙈 Tak naprawdę pracownicy dojeżdżają do pracy i obiekty z tego co mi wiadomo są otwarte !!! Uprzykrzanie życia mieszkańcom i turysta na porządku dziennym ,ale dopilnowanie drogi powietrznej w sensie tego balonika nie koniecznie gdzieś się zagubił 🤣 a co by się wydarzyło gdyby wyladował w gazoporcie przy zamkniętej drodze lądowej ze względu na bezpieczeństwo ?!Głupota ludzka nie zna granic w tym przypadku zdecydowanie

  2. Rozsierdzony2 temu

    24 maja 2023 na 13:29

    Ale część ul. Barlickiego z budynkami mieszkalnymi i dojazdem do nich oraz graniczący z gazoportem teren portu handlowego już mógł wyłączyć z 200 metrowej strefy!!!??? To o co tu chodzi? Bo tak naprawdę to chyba nie o zapewnienie iluzorycznego bezpieczeństwa. Moja córka mieszka w strefie 200 m od gazoportu. Może Pan Wojewoda wprowadzi jeszcze przepustki, żebym mógł odwiedzać wnuki? Z niecierpliwością czekam na dalsze równie błyskotliwe działania miłościwie nam rządzącym.

  3. Armadegon temu

    22 maja 2023 na 14:08

    To jest oburzające i karygodne! Kto śmie ludzi, turystów, rodziny z małymi dziećmi pchać pod koła Tirów!!!!!! O pomstę do nieba to wszystko woła!!!! Warszów został w perfidny, kłamliwy sposób odcięty od wszystkiego, mamy zniszczone lasy, szary, zaniedbany Warszów. Nie mamy plaży, nie mamy falochronu. Nie mamy dostępu do fortu i latarni. Coś, co zostało podniesione z kompletnej ruiny, zaraz wszystko to padnie! Taksówkarze, pizzeria, wynajem kwater prywatnych, drobny handel na Warszowie to już dogorywa!!!

  4. Barbara Kwiatkowska temu

    21 maja 2023 na 12:04

    Brak słów na to wszystko co dzieje się przy Gazoporcie. Zamknięta droga Ku Morzu daje się we znaki Mieszkańcom,Turystom, Przedsiębiorcom. MASAKRA 😔

  5. Artur temu

    21 maja 2023 na 10:26

    Wyobraźcie teraz sobie ten sam przejazd w sezonie, pomijam kwestię podróży z dziećmi. Oprócz jeszcze większego natężenia ruchu samochodowego, będzie też wzmożony ruch rowerowo pieszy. Na tej drodze od pierwszego przejazdu kolejowego do ul. Wolińskiej nie ma poboczy. Rowerzyści będą wymijać maszerujących temtedy pieszych, bo jakoś na plażę przecież muszą dojść, a Wojewoda zamknął bezpieczną drogę Ku Morzu. Za rowerzystami taki sam manewr będą chciały wykonać samochody osobowe, ale również ciężarowe i TiRy. Ruch jest dwukierunkowy, więc to samo będzie się działo z naprzeciwka, a droga jest wąska i bez poboczy. Czy jak dopiero dojdzie do tragedii i ktoś zmieli pod kołami pieszego, rowerzystę albo całą rodzinę, to dopiero wtedy Urząd Miasta, albo Wojewoda obudzi się i w końcu ktoś się ruszy, żeby to zmienić? Naprawdę potrzeba tragedii? A może nic się nie zmieni, tylko będzie wzajemne oskarżanie się, kto zawinił i przerzucanie odpowiedzialności?

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version