Straż Miejska odbiera skargi dotyczące „podejrzanych” dymów wydobywających się z kominów na prywatnych posesjach, które mogłyby wskazywać, że do palenia wykorzystywane tam są niedozwolone materiały. Jeden z właścicieli posesji przy ul. Grunwaldzkiej podczas rozpalania pieca zakopcił pół dzielnicy. Piesi przechodzący po chodniku musieli zakrywać nosy.
W zgłoszonych do Straży Miejskiej sytuacjach „podejrzany” dym pojawiał się w chwili rozpalania miałem węglowym w piecu nadmuchowym lub w przypadku wykorzystywania wilgotnego opału.
Przypadki stwierdzenia „podejrzanego” dymu wydobywającego z któregokolwiek z kominów można zgłaszać do wydziału ochrony środowiska i leśnictwa w urzędzie miasta tel. 91 327 86 43 (czynne od poniedziałku do piątku włącznie w godzinach 7.30 – 15.30) lub do Straży Miejskiej tel. 91 321 99 40 (czynne od poniedziałku do piątku włącznie w godzinach 7.30 – 18.00).
Dobre ….. mozna zgłaszać do 15:30 albo 18 … 99% zadymienia powstaje w godzinach wieczornych .
Za co miasto kasuje 4 zl oplaty klimatycznej jak normy sa przekraczane??
Ktos powie ,ze syf powstaje nie w tej czesci miasta ….
prawda jest taka ze bardzo czesto to co wylatuje z kominów jednak dociera do czesci uzdrowiskowej..
Moze miasto zleci pokusi sie o zakup i montaz czujnikow telemetrcznych -malych pudeleczek ,ktore mozna nakazac zalozyc przy kominie odczyt jest zdalny wtedy czujniki pokaza kto pali syfem . Jeden zaplombowany czujnik na jeden komin .
Chcesz grzac 4 litery wymieniaj zrodlo ciepla .
A po 18stej i sobotę i niedzielę na policję ?
dał facet czadu 😀
Gościu sobie papieża wybierał.
Jakies dziwne te zdjecie jak na Grunwaldzka …jakies nalozenie Wojska Polskiego z Grunwaldzka dla kamuflazu?
Do kotłów mialowych węgiel miał trzeba zraszacze woda i to dość intensywnie wtedy taki węgiel wytwarza dużo gazów które piec spala i na tym polega palenie w tym piecu