Połącz się z nami
„uznamska

WIADOMOŚCI

Atopowe zapalenie skóry to nie prosta wysypka

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Marcin Kmieciński

Atopowe zapalenie skóry (AZS), najczęstsza choroba skóry wieku dziecięcego to efekt splotu czynników genetycznych, immunologicznych i środowiskowych. Objawia się na skórze, ale dotyczy całego organizmu. Postać ciężka uniemożliwia normalne życie. Na szczęście teraz są sposoby na AZS.

AZS to cały zespół dolegliwości, nie tylko skórnych. Jedną z najgorszych jest uporczywy świąd, który nie pozwala normalnie żyć i uniemożliwia sen.

„Córka budziła się w nocy i była cała w ranach. Drapała się tak, że była we krwi, pościel była we krwi” – mówi pani Katarzyna, mama 10-letniej dziś dziewczynki chorej na ciężką postać AZS.

Zaostrzenie mogą wywołać czynniki środowiskowe – żywność, kurz, barwnik w ubraniu itp. Pani Katarzyna próbowała córkę przed nimi chronić i jednocześnie zapewnić środki łagodzące. Lista produktów do odstawienia rosła – aż łatwiej było wymienić, czego dziecko nie może jeść, niż to co może. A że ta restrykcyjna eliminacyjna dieta dotyczyła małego dziecka, zaczęły się problemy z prawidłowym rozwojem fizycznym – niski wzrost, problemy z zębami itd.

„To podstawowy błąd w sytuacji AZS. Należy eliminować tylko produkty, które szkodzą, które mają ewidentny związek z nasileniem zmian skórnych. Najłatwiej powiedzieć: „Proszę nie pić mleka, nie jeść orzechów, czy sera”. A na końcu zostaje tylko ryż i woda” – zwraca uwagę prof. Irena Walecka kierownik kliniki dermatologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Potwierdza to pan Mateusz, który zachorował jako nastolatek, ale niestety – choroba miała ciężki przebieg. W nadziei na likwidację objawów – jak mówi – w zasadzie jadł non-top to samo na wszystkie posiłki. Ale, choć dieta była restrykcyjna, AZS miało się dobrze.

Około 20 proc. małych dzieci ma problemy ze skórą, jednak najczęściej większość z nich wyrasta. Z reguły do 15. roku życia u 80 proc chorych AZS wyhamowuje. Ale to nie znaczy, że znika na zawsze.

„Pamiętajmy, że jest predyspozycja genetyczna, a zatem skóra ma pewne wady bariery naskórkowej. Taki chory pozostaje pacjentem specjalnego nadzoru, musi całe życie się emolientować, czasem stosować leki, a gdy pojawią się zmiany, natychmiast reagować. Bo choroba może wrócić – albo wręcz dopiero pojawić się w wieku dorosłym” – mówi specjalistka.

W AZS-ie można wyróżnić etapy: AZS niemowlęce, które z reguły pojawia się po 3. miesiącu życia, AZS dziecięce, które trwa do 12. r.ż. i młodzieńczo-dorosłe.

Różne twarze AZS

AZS jest chorobą heterogenną – ma różny wiek zachorowań, różny przebieg, różne nasilenie, wiele odmian, a co za tym idzie, czynników środowiskowych, które nakładają się na określone mutacje genowe jest bardzo dużo.

„Ciągle robiliśmy jakieś testy, próbowaliśmy różnego leczenia. Z marnym efektem. Córka była uczulona na barwniki i to nie tylko te w jedzeniu, ale też w ubraniach, gdy do tego dochodziło pylenie albo smog ciężko było ogarnąć, co w danej chwili uczula” – przyznaje pani Katarzyna.

Pan Mateusz – dziś już dorosły mężczyzna, jako dziecko miał tylko zmiany w zgięciach łokciowych i kolanowych, które były dokuczliwe, ale dało się z nimi funkcjonować. Dopiero w gimnazjum, gdy zaczął dojrzewać, pojawiło się ich więcej i w pewnym momencie stały się gigantycznym problemem.

Foto: PAP/Marcin Kmieciński

„Dla mnie najgorszy był świąd, ale nie tylko, bo gdy skóra po przebudzeniu nie jest odpowiednio nawilżona to po prostu boli. A wychodząc z domu na cały dzień trudno odpowiednio często ją nawilżać. Nawet jeśli przed wyjściem o to zadbam, to z czasem emolient wytrze się o spodnie, po jakimś czasie skóra znów jest wysuszona i każdy ruch jest bólem. Olbrzymim problemem dla mnie było też ciągłe zmęczenie, trudno było o koncentrację” – wspomina pan Mateusz.

W badaniu przeprowadzonym kilka lat temu przez Fundację Łuszczycy i ŁZS Amicus większość respondentów odpowiedziała, że świąd towarzyszy im dłużej niż 18 godzin na dobę.

„Wyobraźmy sobie, że cały czas skóra swędzi nas jak po ugryzieniu komarów, ciągle chce nam się podrapać, jednak to nic nie zmienia, aż w pewnym momencie mamy ochotę wrzeszczeć z bezsilności” – mówi Dagmara Samselska, prezeska Fundacji.

Te uczucia są tak dojmujące, że niektórzy z chorych mają myśli samobójcze, zwłaszcza że zmiany są widoczne: na rękach, powiekach, na szyi. A stygmatyzacja ma się, niestety, dobrze. Chorzy są zmęczeni, wycofują się ze swoich codziennych aktywności, stronią od towarzystwa, wpadają w depresję.

„W momencie, gdy nasilenie choroby jest duże, wszystko inne odchodzi na bok, ledwo udaje się zadbać o podstawowe sprawy. Samo nawilżanie skóry zajmuje sporo czasu. Zawsze lubiłem sport, ale kiedy choroba się zaostrza, nie da się go uprawiać – pot podrażnia skórę, basen ją wysusza, zresztą sport wymaga wysiłku, a na to nie ma siły. Nie ma mowy o normalnym życiu, a co dopiero o dodatkowych aktywnościach” – wyjaśnia się 25-latek.

Przewlekły stan zapalny

AZS nie jest wyłącznie chorobą skóry, choć to na skórze się manifestuje.

„Gdy ruszy atopowe zapalenie skóry, mogą zacząć się też inne choroby, które wynikają z procesu zapalnego: dychawica oskrzelowa, zapalenie błony śluzowej nosa, katar sienny, półpasiec, nawracające opryszczki – cały krąg. Dziś już wiemy, że ten uogólniony stan zapalny przekłada się może z czasem także na choroby układu sercowego, otyłość, nadciśnienie. Od wszechpanującego stanu zapalnego chorują wszystkie narządy. Dlatego włączając wcześniej właściwe leczenie ograniczamy inwalidztwo” – zwraca uwagę lekarka.

Warto zwrócić też uwagę, że w ciągu życia chorego obciążenie chorobą kumuluje się, nakładają się na nią kolejne sytuacje związane ze zdrowiem.

„I trochę jak kula śnieżna taki chory zbiera po drodze wszystkie tego efekty. To sprawia, że perspektywa społeczna czy zawodowa takich chorych jest gorsza niż rówieśników. Dlatego tak ważne jest, by miał wsparcie psychologiczne – mowa o tym jest nawet w rekomendacjach towarzystwa naukowych: każdy pacjent niezależnie od tego jaki ma typ AZS powinien obligatoryjnie mieć wsparcie psychologiczne lub psychiatryczne: – zwraca uwagę Dagmara Samselska.

Potrzebne wsparcie

Fundacja, którą prowadzi od kilku lat realizuje pod patronatem CMKP program „Psycholog dla skóry”, w ramach którego specjaliści oferują grupy wsparcia dla osób z przewlekłymi dermatozami, konsultacje psychologiczne, a także kursy dla psychologów, którzy mogą wyedukować się w psychodermatologii, by móc pomagać jak najszerszej grupie chorych. Właśnie ruszyła 6. edycja programu (szczegóły na www.amicusfundacja.org).

Nie wszyscy wiedzą, że w AZS jest skuteczne leczenie

„Jeszcze do niedawna chorym na ciężką postać AZS, jeśli nie odpowiadali na stosowane standardowe leczenie immunosupresyjne, mieliśmy niewiele do zaproponowania. Na szczęście pojawiły się nowe leki, w tym leki biologiczne i małe cząsteczki – na dzień dzisiejszy mamy dostępne trzy takie terapie, czekamy jeszcze na dwa zarejestrowane leki, a lada moment wejdzie kolejny. Wreszcie mamy nowe, skuteczne narzędzia terapeutyczne” – mówi prof. Walecka.

To ważne, że tych leków jest kilka, bo każdy pacjent jest inny, ale też dlatego, że jak każde leki i te mają działania niepożądane – pacjenci skarżą się czasem, że mają zapalenie spojówek, półpaścia, opryszczkę. Czasem niezbędne jest zawieszenie leczenia, albo jego zmiana. Teraz jest w czym wybierać.

Żeby dostać się do programu – trzeba spełnić określone warunki (odpowiedni wskaźnik nasilenia zmian i w zależności od wieku zaliczenie odpowiednich terapii). Specjalistka zwraca uwagę, że warto pilnować dokumentacji medycznej, bo bez wpisu o nieskuteczności dotychczasowego leczenia ani rusz.

Jednak kiedy już pacjent rozpocznie terapię lekiem biologicznym, na efekty nie będzie długo czekać. Wyraźna różnica jest już po drugim podaniu, a po kolejnych ustępuje uporczywy świąd, stan skóry poprawa stanu skóry, a co za tym idzie poprawia się stan psychiczny.

Doświadczył tego pan Mateusz, który kilka lat temu trafił do badania klinicznego, a obecnie jest w programie lekiem biologicznym. Dziś znowu funkcjonuje normalnie, a nawet powrócił do aktywności sportowej i to nie byle jakiej – bierze udział w triatlonach. Dobrze jednak wie, że tej choroby nie da się tak łatwo pozbyć – doświadczył tego podczas krótkiej przerwy w leczeniu, gdy potrzebna była zmiana jednego leku na drugi.

Warto jeszcze zwrócić uwagę, że o ile leczenie biologiczne jest dla pacjentów refundowane, to już codzienna pielęgnacja skóry emolientami – nie, a nie są to tanie rzeczy. A dorosły pacjent powinien zużywać około 0,5 litra emolientu na tydzień.

Źródło: konferencja „To nie prosta wysypka, czyli co trzeba wiedzieć o atopowym zapaleniu skóry”, która odbyła się 2.10.2023 w PAP.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

WIADOMOŚCI

Świąteczny Jarmark na Placu Rybaka. Zagrają Brathanki

Opublikowano

w dniu

Od niedzieli w samym centrum Świnoujścia trwa Jarmark Bożonarodzeniowy. Wydarzenie po raz pierwszy zorganizowano na Placu Rybaka. Organizatorzy zapowiadają, że przez cały tydzień mieszkańcy i turyści będą mogli zanurzyć się w świątecznej atmosferze, korzystając z licznych atrakcji, zakupów oraz wydarzeń towarzyszących.

Codziennie od rana do wieczora na Placu Rybaka działają drewniane domki wystawców. Pojawili się w nich zarówno lokalni rzemieślnicy, jak i producenci regionalnych przysmaków. Są także animacje dla dzieci, karuzela wenecka, fotościanka.

Najważniejszym dniem tegorocznego jarmarku będzie sobota, 20 grudnia. O godzinie 17.00 rozpocznie się część finałowa wydarzenia, której kulminacją będzie koncert zespołu Brathanki. Grupa, znana ze swoich folkowych brzmień i energetycznych występów, wystąpi na Placu Rybaka po raz pierwszy. Organizatorzy spodziewają się dużego zainteresowania koncertem, który zakończy tegoroczną edycję jarmarku.

Ostatni dzień wydarzenia przypadnie na niedzielę, 21 grudnia. Będzie to okazja do zrobienia ostatnich świątecznych zakupów i pożegnania wystawców. W drewnianych domkach pojawią się tradycyjne wypieki, dekoracje i rękodzieło, a także lokalne produkty spożywcze.

W tegorocznym jarmarku weźmie udział kilkudziesięciu wystawców. W ofercie znajdą się między innymi czapki z angory, galanteria skórzana, świąteczne skarpety, szklane bombki, wianki, sery góralskie i korycińskie, rzemieślnicze świece sojowe, dekoracje z drewna i żywicy, ceramika artystyczna, wyroby z bursztynu, produkty z dziczyzny, pieczywo, ciasta, ozdoby z gipsu polimerowego, pierniki oraz świąteczne słodycze. Nie zabraknie również stoisk z gorącą czekoladą, zimowymi napojami, pierogami, daniami rybnymi oraz bogatą ofertą miodów, win i tradycyjnych grzańców. Wędliny, ryby z lokalnej wędzarni oraz ciepłe dania kuchni polskiej dopełnią gastronomiczną część wydarzenia.

Wstęp na wszystkie wydarzenia pozostaje bezpłatny.

Źródło: BiK, UM Świnoujście

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Świnoujskie karate na światowym podium. Złoto i brąz na Mistrzostwach Świata w Rijadzie

Opublikowano

w dniu

Zawodnicy karate ze Świnoujścia odnieśli znaczący sukces na arenie międzynarodowej podczas Mistrzostw Świata Karate Kyokushin, które odbyły się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Reprezentując Polskę, potwierdzili wysoką pozycję świnoujskiego karate na sportowej mapie kraju i świata.

Największy sukces odniosła Sensei Magdalena Ilczuk, świnoujścianka i była radna miasta, która zdobyła tytuł Mistrzyni Świata w konkurencji kata Masters. Tym samym powtórzyła swój ubiegłoroczny triumf z mistrzostw świata w Tokio. Kolejny medal do dorobku świnoujskiej ekipy dołożyła Aleksandra Karpuk, zdobywając brązowy medal w kata seniorów. Do srebra zabrakło jej zaledwie 0,1 punktu. Zawodniczka ma na swoim koncie również wcześniejsze tytuły mistrzyni świata, Europy i Polski – zarówno w kumite, jak i w kata.

Sukcesy zawodniczek są również potwierdzeniem wysokiego poziomu szkoleniowego. Gratulacje należą się trenerowi Pawłowi Sujce, pod którego okiem świnoujscy karatecy od lat osiągają znakomite wyniki.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Policja zatrzymała 38-latka podejrzanego o kradzież emblematów samochodowych

Opublikowano

w dniu

Foto: Komenda Miejska Policji w Świnoujściu

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu szybko zareagowali na pierwsze zgłoszenia dotyczące kradzieży emblematów z pojazdów różnych marek. Po połączeniu sił przez policjantów z Wydziału Prewencji i Wydziału Kryminalnego podejrzany mężczyzna został niemal natychmiast namierzony i zatrzymany.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli przy 38-latku jeden ze skradzionych emblematów. W międzyczasie do komendy wpłynęła kolejna informacja – tym razem o zniszczeniu pokoju hotelowego, w którym zatrzymany wcześniej przebywał. Mężczyzna przyznał się zarówno do kradzieży, jak i do uszkodzenia mienia.

O dalszym przebiegu sprawy zdecyduje sąd.

Policja dziękuje mieszkańcom za reakcję i przypomina, że każde zgłoszenie ma znaczenie. Jak podkreślają funkcjonariusze, to właśnie wspólna czujność pomaga skutecznie dbać o bezpieczeństwo w mieście.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Bohaterom Walki o Niepodległość Rzeczpospolitej

Opublikowano

w dniu

Foto: Robert Ignaciuk

W sobotę, 13 grudnia, w 44. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego, mieszkańcy Świnoujścia będą mieli okazję wspólnie oddać hołd tym, którzy swoją odwagą i poświęceniem walczyli o wolność i godność Polaków. O godzinie 17.00 na Placu Słowiańskim, przy Pomniku „Bohaterom Walki o Niepodległość Rzeczpospolitej”, odbędzie się symboliczne spotkanie upamiętniające ofiary tamtego dramatycznego okresu.

Organizatorzy zachęcają, by przynieść ze sobą znicze – ich płomień ma stać się cichym, ale wymownym gestem pamięci o ludziach, którzy w imię wartości zapłacili najwyższą cenę.
Z wdzięcznością i pokorą doceniamy odwagę ludzi, którzy złożyli krwawą ofiarę za naszą wolność. Spotykamy się, aby pamiętać i wspólnie uczcić tę rocznicę chwilą refleksji — podkreśla Karolina Romańska, Sekretarz PO RP w Świnoujściu.

Stan Wojenny, wprowadzony 13 grudnia 1981 roku, na wiele miesięcy sparaliżował życie społeczne i polityczne w Polsce. Represje dotknęły tysiące osób, a dla wielu rodzin tamte wydarzenia pozostały bolesnym wspomnieniem. Dzisiejsze obchody mają przypominać, jak wysoka była cena, którą zapłacili uczestnicy tamtych zrywów, oraz jak ważna jest troska o wolność i demokrację.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

The Sailors Świnoujście powalczą o trzecią wygraną! Niedzielny mecz w Uznam Arena

Opublikowano

w dniu

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 13:00 drużyna koszykarska The Sailors Świnoujście U16 rozegra kolejne spotkanie na własnym parkiecie w hali Uznam Arena. Rywalem naszych młodych zawodników będzie zespół Medisea Ina Goleniów, a mecz odbędzie się w ramach rozgrywek organizowanych przez Zachodniopomorski Związek Koszykówki.

Będzie to trzecie starcie w tegorocznym sezonie. Dotychczas Sailorsi spisują się znakomicie zanotowali dwa zwycięstwa: najpierw w meczu domowym z Bombardierami, a następnie na wyjeździe, pokonując drużynę Kotwicy Kołobrzeg. Teraz stoją przed szansą na przedłużenie swojej zwycięskiej serii.

Serdecznie zapraszamy mieszkańców miasta do wspólnego kibicowania! Liczymy na Wasze wsparcie z trybun. Zachęcamy, aby ubrać się na niebiesko i razem stworzyć wyjątkową atmosferę, która poniesie naszych młodych, pełnych pasji zawodników do kolejnego triumfu.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Wodowanie i chrzest przyszłego ORP Czajka

Opublikowano

w dniu

11 grudnia 2025 roku, na terenie gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A., odbyła się uroczystość chrztu i wodowania ostatniego z serii nowoczesnych niszczycieli min projektu 258 typu Kormoran II. W trakcie ceremonii, przyszły okręt otrzymał imię Czajka, a matka chrzestna wypowiedziała tradycyjne słowa: „Płyń po morzach i oceanach świata, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza”. Wydarzenie to stanowi kolejny ważny krok w modernizacji polskiej floty wojennej.
Okręt proj. 258/6 to szósty z serii nowoczesnych niszczycieli min budowanych dla Marynarki Wojennej. Przyszły ORP Czajka o nr burtowym 606 będzie trzecią jednostką, po ORP Jaskółka i ORP Rybitwa, przeznaczoną dla świnoujskiego 12 Dywizjonu Trałowców z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
Budowę przyszłego ORP Czajka rozpoczęto paleniem blach 15 października 2024 roku, natomiast stępkę położono 16 grudnia 2024 roku. Blisko rok trwał proces montażu poszczególnych elementów kadłuba w całość, który zwieńczony został dzisiejszą uroczystością. Od teraz, już na wodzie, rozpocznie się etap wyposażania jednostki, montaż uzbrojenia, urządzeń i systemów okrętowych.
W trakcie ceremonii Matka chrzestna okrętu Pani Katarzyna Sikora, żona dowódcy 8FOW kontradmirała Piotra Sikory, wypowiedziała słowa chrztu: „Płyń po morzach i oceanach świata, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza. Nadaję ci imię Czajka”, po czym nastąpiło symboliczne uderzenie butelki szampana o burtę i wodowanie okrętu.
Zgodnie z przeznaczeniem niszczyciele min typu KORMORAN II służą do poszukiwania, klasyfikacji, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Dotyczy to zarówno operacji na polskich obszarach morskich, jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i poza nim (zespoły okrętów NATO, EU, bądź wielonarodowych sił koalicyjnych).
Okręt jest budowany przez konsorcjum, którego liderem jest Remontowa Shipbuilding SA. W skład konsorcjum wchodzą także: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej SA w Gdyni oraz PGZ Stocznia Wojenna.
Razem z okrętami służącymi już w gdyńskim 13 Dywizjonie Trałowców – prototypowym okrętem serii ORP Kormoran (601) oraz seryjnymi jednostkami ORP Albatros (602) i ORP Mewa (603), kolejne budowane jednostki: ORP Jaskółka (604), ORP Rybitwa (605) i ORP Czajka (606) będą wchodziły w skład systemu obrony przeciwminowej polskiej Marynarki Wojennej. Łącznie 6 okrętów projektu 258 typu KORMORAN II zasili szeregi 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Według planów okręty 604-606 zostaną wcielone do służby w latach 2026-2027.
Przyszły ORP Czajka (nr burt. 606) będzie już czwartą w historii polskiej Marynarki Wojennej jednostką noszącą to imię. Pierwszy był poniemieckim trałowcem redowym typu FM z okresu międzywojennego, który służył w latach 1921-1931. Wejście kolejnej jednostki do linii to data 10 lutego 1936 roku. Był to jeden z serii sześciu polskich trałowców redowych typu Jaskółka z okresu międzywojennego i II wojny światowej, potocznie nazywane „ptaszkami”. Trzeci okręt noszący imię „Czajka” to już lata 60-te, a konkretnie 23 czerwca 1967 roku, gdy wszedł do służby jako jeden z dwunastu trałowców bazowych projektu 206F. W późniejszych latach okręt został głęboko zmodernizowany do klasy niszczyciela min proj. 206FM. Został wycofany ze służby 8 grudnia 2021 roku i bezpośrednio zastąpiony w 13 Dywizjonie Trałowców przez nowoczesne niszczyciele min projektu 258 typu Kormoran II.
Nazwy nowych jednostek pływających – OORP Jaskółka, Rybitwa i Czajka – odnoszą się do pierwszych okrętów, które w latach 30-ych XX wieku tworzyły dywizjon minowców i zapisały chlubną kartę podczas walk w obronie polskiego wybrzeża w 1939 roku. Co istotne, były pierwszymi okrętami zaprojektowanymi przez polskich inżynierów i zwodowanymi w polskiej stoczni, zapoczątkowując historię współczesnego budownictwa okrętowego w Polsce.
Pozyskanie pierwszej, prototypowej, jednostki 258/1 nastąpiło w efekcie realizacji pracy rozwojowej. Uroczyste podniesienie bandery na ORP Kormoran miało miejsce 28 listopada 2017 roku. Kontrakt na budowę dwóch seryjnych jednostek projektu 258, ORP Albatros i ORP Mewa, podpisano pod koniec grudnia 2017 roku. Drugi z serii – ORP Albatros – został zwodowany w październiku 2019 roku, natomiast w listopadzie 2022 roku miało miejsce uroczyste podniesienie bandery. Trzecia jednostka – ORP Mewa – została zwodowana w grudniu 2020 roku, a do uroczystego podniesienia bandery doszło w lutym 2023 roku.
Budowę czwartego okrętu – ORP Jaskółka uroczyście rozpoczęto 28 marca 2023 roku tzw. paleniem blach, a etap prefabrykacji wstępnej kadłuba zakończono uroczystym położeniem stępki w dniu 25 lipca 2023 roku. Wodowanie i chrzest jednostki miały miejsce 26 czerwca 2024 roku.
Budowa ORP Rybitwa rozpoczęła się paleniem blach 19 stycznia 2024 roku, natomiast stępkę położono dwa miesiące później, 20 marca 2024 roku. Uroczystość wodowania i chrztu miała miejsce 19 marca br.

Czytaj dalej
Reklama
Reklama
Reklama „sofa"

OGŁOSZENIA DROBNE

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524