Połącz się z nami
„uznamska

WIADOMOŚCI

Wojewoda zachodniopomorski: na razie prognozy hydrologiczne mamy bardzo dobre

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Prognozy hydrologiczne dla województwa zachodniopomorskiego na razie są bardzo dobre – powiedział wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski. Dodał, iż ma nadzieję, że nie nastąpią żadne negatywne zjawiska. Według prognoz stany alarmowe na południu regionu będą przekraczane od środy po południu.

Wojewoda przekazał, że od poniedziałku, codziennie odbywają się wojewódzkie spotkania zespołu zarządzania kryzysowego z powiatami, w których mogą wystąpić zagrożenia. To powiaty myśliborski, gryfiński, goleniowski i policki oraz miasto Szczecin.

„Codziennie omawiana jest sytuacja hydrologiczna, pogoda, stany wód oraz projekcje modelów hydrologicznych tak, żeby powiaty i gminy miały pierwszą, najlepszą i najszybszą informację odnośnie obecnej sytuacji” – powiedział we wtorek podczas konferencji prasowej wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

Wszystkie bieżące informacje dot. sytuacji hydrologicznej są umieszczane na stronie internetowej Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i w mediach społecznościowych urzędu.

„Na razie prognozy mamy dobre, a nawet bardzo dobre. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja będzie bez porównania z sytuacją na południu i będzie dla nas korzystna, tzn. nie nastąpią żadne duże, negatywne zjawiska” – dodał wojewoda.

Dyrektor RZGW w Szczecinie Michał Durka poinformował, że stany alarmowe w woj. zachodniopomorskim, w rejonie m.in. Chlewic i Porzecza, według prognoz, będą przekraczane w środę po południu.

„Ta fala będzie się skutecznie przesuwała tak, że w Gozdowicach na pierwszym wodowskazie jaki mamy w naszym regionie osiągnie szczyt na poziomie 80 cm więcej niż stan alarmowy 27 września” – poinformował Durka.

„Kolejny wodowskaz to Bielinek i tam stan alarmowy jest określony na poziomie 550 cm, natomiast my spodziewamy się 682 cm, a więc 130 cm więcej niż stan alarmowy, co także nie zagraża w znaczącym stopniu jakimś uszkodzeniom. Nie zwiększa to w znaczącym stopniu ryzyka powodziowego” – dodał.

Jednocześnie w ramach działań prewencyjnych przygotowano m.in. cysterny na wodę pitną, szczepionki, środki dezynfekujące studnie oraz plany ewentualnej ewakuacji mieszkańców.

„Miejsca zagrożone to znaczy, gdyby te prognozy pogody się pogorszyły, w wyjątkowej sytuacji, to są to takie miejscowości jak Gozdowice, Bielinek, Piasek, Widuchowa, Gryfino, Wyspa Pucka, okolice mostu Długiego w Szczecinie i w dużo mniejszym stopniu Trzebież i Wolin” – poinformował wojewoda zachodniopomorski.

„To są takie miejsca, że przy występowaniu cofki i dużych opadów mogłyby być w jakimś sensie zagrożone albo gdyby modele hydrologiczne się pogorszyły. Na razie, powtarzam, to jest sytuacja +na wszelki wypadek+. Jesteśmy przekonani, że ta fala skończy się gładkim przejściem i ewentualnie kilkoma przesiąkami i podtopieniami” – podkreślił.

W ramach działań uruchomiono też specjalny monitoring wałów. Od środy przez całą dobę będą je monitorowali żołnierze WOT.

„Obawiamy się, że fala, która przyszła do nas chwilę później, będzie bardzo długa. Będzie kilka, a nawet kilkanaście dni na naszym terenie, będą podwyższone stany wód i wtedy występuje naturalne zagrożenie przesiąkania wałów. Temu chcemy zapobiec. Temu służą zadysponowane dwa helikoptery, bigbagi oraz worki z piaskiem do natychmiastowego naprawiania takich przecieków” – mówił Rudawski.

Wzmocniono i uzupełniono wały w kilku miejscowościach: w Gryfinie, Żabnicy, Piasku, Starym Kostrzynku, Starej Rudnicy, Bielinku, Chlewicach i Kaleńsku. Wały zostały podniesione po to, żeby nie dochodziło do przelewania fali.

„Podwyższone stany będą trwały naszym zdaniem dłużej niż tydzień. Wydaje mi się, że dziesięć, może jedenaście dni” – powiedział Rudawski.

Wojewoda przypomniał o zakazie przemieszczania się po wałach (chodzenia i jeżdżenia), zakazie lotów nad Odrą oraz zakazie żeglugi. Od środy zamknięte będą też drogi lokalne: Kaleńsko – Szumiłowo, Chlewice – Porzecze, Gryfino – Mescherin, Osinów Dolny – Stary Kostrzynek. Wyznaczone zostaną objazdy. Drogi będą zabezpieczać patrole policji.

W gotowości jest 600 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz 2500 żołnierzy wojsk operacyjnych. „Oni będą dysponowani przede wszystkim do naprawy wałów, do monitoringu wałów” – wyjaśnił Rudawski. Chcę państwa uspokoić jeszcze raz. Wszystkie te działania są działaniami prewencyjnymi” – dodał.

Wojewoda poinformował, jakie działania są prowadzone we wtorek w nadodrzańskich miejscowościach. W Piasku (pow. gryfiński) trwa odpompowywanie wody, która spłynęła z pól, ale – jak poinformowano – „wał jest tam dobrze przygotowany”. W powiecie polickim prowadzone są drobne naprawy wałów, a zespół zarządzania kryzysowego w Szczecinie przygotował worki z piaskiem do rozdania mieszkańcom Wyspy Puckiej.

Pytany przez dziennikarzy m.in. o powody zamknięcia żeglugi, Rudawski wyjaśnił, że wynika to ze względów bezpieczeństwa, ponieważ w rzece płynąć mogą m.in. różnego rodzaju zanieczyszczenia oraz duże kłody. Dodatkowo zakaz ma „zminimalizować falowanie”, które mogłoby podmywać wały.

Dyr. RZGW Szczecin Michał Durka poinformował, że „przy stanie wody w Gozdowicach 575 centymetrów, strona niemiecka otworzy jazy na wysokości Bielinka i ta woda na te rozlewiska zostanie wpuszczona. Wiemy, że to wpłynie na przebieg fali powodziowej”.

Według prognoz ma to nastąpić prawdopodobnie w piątek. „Po otwarciu polderów po niemieckiej stronie, będzie wiadomo, jaka będzie fala powodziowa w miejscowościach dalej na północ” – dodał.(PAP)

tma/ misz/ mark/ mow/

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

WIADOMOŚCI

Wszedł do tratwy ratunkowej i zagroził skokiem

Opublikowano

w dniu

Foto: https://grupamorska.pl/kamery/

Desperat na promie Nils Dacke. Mężczyzna wszedł do łodzi ratunkowej i zagroził, że skoczy do kanału portowego. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, gdy prom zawinął do portu w Świnoujściu.

Nie są znane powody zachowania mężczyzny. Do zdarzenia skierowano policyjnego negocjatora, który starał się nakłonić desperata i wyjścia z łodzi ratunkowej.

Prom Nils Dacke miał o 1 w nocy wyjść w rejs do Skandynawii. Z powodu akcji, rejs przesunięto.

Jeżeli masz problem, zadzwoń do Centrum Wsparcia na bezpłatny numer: 800 70 22 22. Pomoc możesz także uzyskać dzwoniąc pod bezpłatne numery:

• telefon zaufania dla dorosłych: 116 123.
• telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie od godziny 12.00 do 2.00).
• Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie: www.pokonackryzys.pl.
• W sytuacji zagrożenia życia zadzwoń na numer alarmowy 112.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Szczecin: policjanci zatrzymali podpalacza samochodów

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 34-latka, który zniszczył trzy auta na szczecińskich Pomorzanach. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa, za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Podpalacza zidentyfikowano dzięki nagraniom monitoringu. Policja podkreśla, że mężczyzna został doprowadzony do prokuratury już dwa dni po zdarzeniu. „Kryminalni zauważyli podejrzanego na jednej z ulic miasta” – przekazała oficer prasowa KMP w Szczecinie nadkom. Anna Gembala.

Do podpaleń doszło na terenie dzielnicy Pomorzany. Zatrzymany to 34-latek. Przyznał się do popełnienia przestępstwa. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy. Ma zakaz zbliżania się do miejsca popełnienia przestępstw i policyjny dozór.

Rzeczniczka KMP w rozmowie z PAP wyjaśniła, że działania sprawcy „to nie były porachunki, próba zastraszenia kogoś”. Podpalił jedno auto, ale poważnie uszkodzone zostały też pojazdy stojące obok.

„Nie potrafił racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania. Powiedział, że w chwili zdarzenia był nietrzeźwy” – podsumowała nadkom. Gembala. (PAP)

tma/ dki/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Ponad tysiąc studentów rozpoczęło naukę na Politechnice Morskiej

Opublikowano

w dniu

Foto: Politechnika Morska w Szczecinie

Przemarszem Wałami Chrobrego i defiladą na Odrą – zgodnie z wieloletnią tradycją – zainaugurowano w sobotę rok akademicki 2024/25 na Politechnice Morskiej w Szczecinie. Wśród ponad tysiąca studentów I roku jest 145 obcokrajowców.

Politechnika Morska uroczystość inauguracji nowego roku akademickiego zorganizowała jako ostatnia z publicznych uczelni w Szczecinie, ponieważ immatrykulacja studentów PM odbywa się zawsze w soboty na Wałach Chrobrego, nad brzegiem Odry, przy statku badawczo-szkolnym PM „Nawigator XXI”. Zgodnie z tradycją umundurowani pierwszoroczniacy przemaszerowali dziś ulicami przy budynkach uczelni, by w południe złożyć ślubowanie i odebrać indeksy.

Naukę na Politechnice Morskiej rozpoczyna ponad tysiąc nowych studentów, w tym 145 obcokrajowców. „Najwięcej z Ukrainy, Białorusi, Turcji, Czech i Słowacji” – przekazała PAP rzeczniczka prasowa PM Anna Malec.

Łącznie morska uczelnia w Szczecinie kształci ok. 3400 osób. Wśród nich jest 566 studentów z zagranicy. Podczas tegorocznej rekrutacji największym zainteresowaniem cieszył się flagowy kierunek PM, czyli nawigacja. Przyjęto 330 studentów, w tym 79 obcokrajowców. Więcej chętnych niż miejsc było także na informatyce, a na wydziale mechanicznym najbardziej oblegany był kierunek inżyniera przemysłowa i morskie elektrownie wiatrowe.

„Otworzyliśmy też nowy kierunek – inżynieria modelowania przestrzennego, który spotkał się z dobrym przyjęciem wśród maturzystów” – poinformowała Malec.

Na wydziale inżynieryjno-ekonomicznym transportu wzrost liczby chętnych odnotowano na kierunku transport, a na wydział mechatroniki i elektrotechniki maturzystów przyciągnęła mechatronika, oraz automatyka i robotyka.

Nowych studentów przywitał rektor Politechniki Morskiej, dr hab. inż. kpt. ż.w. Wojciech Ślączka, prof. PM, który kieruje uczelnią od 2016 r.

Politechnika Morska w Szczecinie rozpoczyna rok akademicki 2024/2025 zmianą w strukturach władz PM. Stanowisko prorektora ds. kształcenia, które piastuje dr inż. Agnieszka Deja, zostało przekształcone w stanowisko prorektora ds. studenckich, natomiast na nowo utworzone stanowisko projektora ds. kształcenia i rozwoju powołana została dr inż. Izabela Bodus-Olkowska.

Uczelnia kształcąca marynarzy powstała w Szczecinie w 1947 r. jako Państwowa Szkoła Morska. Od 1969 r. do 2004 r. funkcjonowała jako Wyższa Szkoła Morska, kształcąc kadry dla przedsiębiorstw żeglugowych portów, rybołówstwa, ale też specjalistów od logistyki, informatyki czy zarządzania. Rozwój naukowy i dydaktyczny, m.in. powołanie nowych wydziałów (inżynieryjno-ekonomiczny transportu, a później mechatroniki i elektroniki oraz informatyki i telekomunikacji) pozwoliło przemianować uczelnię na Akademię Morską, a w 2022 r. na Politechnikę. (PAP)

tma/ agz/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Trwa przebudowa ul. Barlickiego. Będzie nowa jezdnia, chodniki i zatoczki postojowe

Opublikowano

w dniu

Ulica Barlickiego na odcinku od ulicy Dworcowej do Ludzi Morza jest przebudowywana. Wiąże się to z utrudnieniami dla kierowców i okolicznych mieszkańców. Po zakończeniu prac będzie nowe odwodnienie, nawierzchnia jezdni, chodniki, oświetlenie oraz zatoczki postojowe.

W związku z pracami wprowadzono tymczasową organizację ruchu. Pojazdy mogą poruszać się w jednym kierunku na odcinku od ul. Dworcowej do ul. Szwedzkiej. Autobusowa w związku z tym uruchomiła tymczasowy przystanej autobusowy dla linii nr:
5, 7, 77, A, B przy ul. Duńskiej w okolicach sklepu Biedronka.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Na parkingu w Corso jak w filmie u Hitchcocka

Opublikowano

w dniu

Odstraszacz ptaków jest zainstalowany na parkingu w Centrum Handlowym Corso od kilku lat. Kierowcy jednak zwracają uwagę, że zdaje się być głośniejszy. Przerażające odgłosy ptaków są emitowane w pętli.

Dźwięki ptaków mają odstraszać gołębie, jaskółki i mewy. Elektroniczne urządzenie działa w godzinach pracy galerii. Ma zapobiegać budowaniu gniazd na kanałach wentylacyjnych i rurach. 

– Dźwięki są jak z mrocznego horroru. Obawiam się, że odstraszają nie tylko ptaki, ale także co wrażliwszych ludzi. Zresztą zwierzaki są na tyle mądre, że po pewnym czasie przyzwyczajają się do tego typu rządzeń – mówi pani Aleksandra spotkana na parkingu.

Elektroniczne odstraszacze emitują dźwięki mające na celu zniechęcenie ptaków do przebywania w określonym miejscu. Choć ich zamysł jest zrozumiały, to dźwięk, który generują, często staje się źródłem irytacji dla kierowców i okolicznych mieszkańców.

Na rynku dostępne są również inne metody mogą to być urządzenia emitujące dźwięki o wysokiej częstotliwości, niesłyszalne dla ludzi. Takie rozwiązanie może okazać się bardziej przyjazne dla kierowców i okolicznych mieszkańców.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Odra poniżej stanów ostrzegawczych, woda szybko opada

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Wodowskazy w Szczecinie, Gryfinie, Widuchowej, Gozdowicach i Bielinku pokazywały w sobotę rano ok. 20 cm niższy stan rzeki niż w piątek. Warunki hydrologiczne i meteorologiczne są sprzyjające, osłabł północny wiatr.

Wodowskazy IMGW https://hydro.imgw.pl/#/ w Szczecinie w sobotę rano zarejestrowały ponad 20 cm niższy stan Odry niż w piątek. Przy Moście Długim były 543 cm (w piątek 565 cm). Stan ostrzegawczy w tym miejscu to 570 cm, alarmowy – 600 cm. W Szczecinie Podjuchach na Regalicy (Odra Wschodnia) przed godz. 9 było 558 cm, dużo poniżej stanu ostrzegawczego (580 cm), który w czwartek i piątek został tam przekroczony.

Przyczyną było „podbicie” fali wezbraniowej przez tzw. cofkę, spowodowaną silnym północno-wschodnim wiatrem. W sobotę, jak pokazuje stacja meteo https://msm.usz.edu.pl/dane/, wiatr osłabł i zmienił kierunek na północno-zachodni.

Kulminację fali i cofki było widać w czwartek i piątek w Gryfinie, gdzie Odra zbliżyła się na 1 cm do stanu alarmowego (600 cm). W sobotę rano wodowskaz pokazywał już 580 cm. Za kilkanaście godzin woda powinna zejść poniżej stanu ostrzegawczego (570 cm).

Kilkanaście kilometrów na południe od Gryfina, w Widuchowej Odra jest na poziomie ostrzegawczym 630 cm (alarmowy to 650 cm). Według prognoz IMGW po weekendzie rzeka opadnie poniżej 6 m.

W Gozdowicach również stan wody szybko się obniża, co najmniej kilkanaście cm na dobę. W sobotę zarejestrowano 481 cm, czyli 19 cm mniej niż stan alarmowy. W poniedziałek, wtorek ma być już poniżej stanu ostrzegawczego (440 cm).

W Bielinku, gdzie falę powodziową było widać najwyraźniej (w poprzedni weekend „wysoka” woda przekroczyła 640 cm) teraz jest 535 cm. Stan alarmowy to 550 cm, ostrzegawczy 480 cm. IMGW zapowiada, że już w poniedziałek rzeka opadnie poniżej 5 m.

Poprawę warunków hydrologicznych i meteorologicznych widać też w Trzebieży nad Zalewem Szczecińskim, gdzie w sobotę rano wodowskaz pokazywał 530 cm, czyli 20 cm mniej niż w piątek. Stan ostrzegawczy jest wyznaczony tam na 540 cm, alarmowy 560 cm. (PAP)

tma/ agz/

Czytaj dalej
Reklama „sofa"
Reklama „fundacjanormalnie"

OGŁOSZENIA DROBNE

Reklama
Reklama „winkids"

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524