Połącz się z nami
„uznamska

WIADOMOŚCI

Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu – pierwsze polskie badanie

Opublikowano

w dniu

Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.

Pacjenci, u których występuje tzw. przewlekła niewydolność oddychania, wymagają przewlekłego wspomagania oddychania za pomocą domowego respiratora. Najczęstszymi przyczynami przewlekłej niewydolności oddychania są: przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP, tzw. rozedma płuc), otyłość, choroby nerwowo-mięśniowe powodujące osłabienie mięśni oddechowych oraz skrzywienia kręgosłupa i inne choroby powodujące zmniejszenie objętości klatki piersiowej. U większości pacjentów stosuje się tak zwaną nieinwazyjną wentylację, która polega na tym, że pacjent zakłada na twarz specjalną maskę na kilka-kilkanaście godzin na dobę i przez nią oddycha.

Pacjenci wymagający tego leczenia są zaopatrywani w respiratory domowe oraz pozostają pod opieką specjalistycznych zespołów medycznych w ramach procedury: „Opieka długoterminowa dla chorych wentylowanych mechanicznie w warunkach domowych”, która jest refundowana przez NFZ. Obecne możliwości techniczne pozwalają na zdalne monitorowanie pracy respiratorów domowych, co nazywamy telemonitoringiem.

To pierwsze badanie tego typu zorientowane na telemedycynę w długoterminowej opiece domowej w Polsce oraz drugie w Europie. W latach 2018-2023 we Francji w ramach programu ETAPES przeprowadzono ministerialny pilotaż telemedycyny w różnych obszarach terapeutycznych, w tym w obszarze chorób układu oddechowego. Był on dla nas inspiracją do przeprowadzenia podobnego badania w Polsce powiedziała Katarzyna Masłowska, koordynator badania oraz dyrektor ds. marketingu i public affairs z firmy VitalAire, sponsora projektu. Cieszymy się, że mogliśmy przeprowadzić badanie w ramach platformy Warsaw Health Innovation Hub, której celem jest wspieranie innowacyjnych rozwiązań w zakresie ochrony. Dziękujemy także Agencji Badań Medyczny za objęcie naszego projektu patronatem honorowym.

Cele badania

Celem badania była ocena wpływu telemonitoringu na jakość NIV w zakresie:

compliance (przestrzegania zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii), 

wielkości przecieków niezamierzonych,

obecności zdarzeń oddechowych podczas snu (bezdechy, spłycenia oddechu na podstawie wskaźnika AHI).

W badaniu przeanalizowano także wpływ wprowadzenia telemonitoringu na stan kliniczny pacjenta i jakość życia, a także oceniono czas pracy personelu zaangażowanego w zdalny nadzór nad NIV, oszacowano koszty prowadzenia systemowego telemonitoringu oraz przeprowadzono subiektywną ocenę teleopieki przez pacjenta i jego rodzinę.

Wyniki badania

U pacjentów zaobserwowano poprawę parametrów jakości wentylacji takich, jak compliance oraz AHI (spłycenia oddechów oraz bezdechy senne) na przestrzeni okresu obserwacji oraz w porównaniu z okresem sprzed rozpoczęcia telemonitoringu. Statystycznie istotnie wzrósł czas stosowania wentylacji w porównaniu z pierwszym miesiącem obserwacji. Wzrósł również odsetek pacjentów przestrzegających zalecany czas stosowania terapii z 80% do 84% na przestrzeni okresu obserwacji. Średni czas stosowania NIV przed rozpoczęciem teleopieki wynosił 8.31 h. Po rozpoczęciu telemonitoringu czas ten wzrósł istotnie w każdym miesiącu, osiągając średnio 8.78 h w szóstym miesiącu podkreślał dr Jacek Nasiłowski, główny badacz z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Telemonitoring pozwala na zdalne (online), regularne śledzenie pracy respiratora. Dzięki temu lekarz czy pielęgniarka opiekująca się pacjentem na bieżąco ma możliwość kontroli, czy pacjent stosuje respirator odpowiednią ilość czasu, czy prawidłowo zakłada maskę, nie występują bezdechy, czy objętości oddechowe i częstość oddechów jest prawidłowa.

Stan kliniczny pacjentów, mierzony parametrami charakteryzującymi wymianę gazową, uległ poprawie. Zmniejszyło się ciśnienie parcjalne dwutlenku węgla (pCO2) oraz zwiększyło się ciśnienie parcjalne tlenu (pO2).

Ocena jakości życia pacjenta badana kwestionariuszem SRI poprawiła się istotnie na przestrzeni okresu obserwacji.

Znacząca większość pacjentów i ich rodzin pozytywnie oceniła teleopiekę. 72% pacjentów uznało, że stałe monitorowanie pracy respiratora dawało im poczucie bezpieczeństwa, a 2/3 obserwowanych chorych chciałoby, aby telemonitoring ich terapii był stale prowadzony. To oznacza, że jest potrzebny i podnosi jakość życia pacjentów podkreślał dr Jacek Nasiłowski.

Wnioski z badania a realizacja świadczenia domowej wentylacji mechanicznej

Liczba pacjentów wentylowanych mechanicznie w Polsce na 100 tysięcy mieszkańców wynosiła w 2019 roku 23 pacjentów (Rozwój domowej wentylacji mechanicznej w Polsce w latach 2009-2019 na podstawie danych z Narodowego Funduszu Zdrowia”, Małgorzata Czajkowska-Malinowska, Kinga Bartolik, Jacek Nasiłowski, Aleksander Kania), podczas gdy w innych krajach była znacznie wyższa –  Francja 113, Włochy 99, Niemcy 97, Hiszpania 91 Portugalia 80. Świadczenie domowej wentylacji mechanicznej nie przechodziło zasadniczych zmian od momentu powstania. Mając na uwadze:

bardzo ograniczone zasoby personelu medycznego, w szczególności lekarzy specjalistów chorób płuc oraz anestezjologii i intensywnej terapii

rosnącą grupę chorych na POChP oraz osób otyłych, które stanowią większość w grupie pacjentów wentylowanych nieinwazyjnie,

dostęp do nowych technologii oraz

wyzwania finansowe systemu zdrowia,

świadczenie domowej wentylacji mechanicznej wymaga unowocześnienia. Zmodernizowana ścieżka leczenia mogłaby zostać oparta o mierniki jakości oraz wartości istotne dla pacjenta.

Wykorzystanie technologii telemonitoringu pozwoliłoby na pozyskanie danych umożliwiających ocenę jakości usług, monitorowanie stanu klinicznego pacjenta na co dzień, a także optymalizację ilości wizyt domowych oraz ich adaptację w zależności od stanu i sytuacji chorego.

Badanie objęło 152 chorych, którzy byli monitorowani przez 6 miesięcy:

51% mężczyzn, 49 % kobiet

średni wiek 64,5 lat (28-92)

BMI 31+/-9

22 pacjentów (14%) nie ukończyło badania

51% choroby obturacyjne płuc, 18% zespół hipowentylacji otyłych, 17% choroby restrykcyjne płuc, 14% choroby nerwowo-mięśniowe, 1% inne

Badanie w liczbach:

457 dni – czas trwania badania:10 październik 2022 – 9 luty 2024

9 badaczy (2 anestezjologów, 7 pulmonologów)

5 pielęgniarek w Centrum Telemonitoringu

130 pacjentów per protocol’, 152 zrekrutowanych pacjentów

221 godzin – całkowity łączny czas pracy personelu TM

1406 przeanalizowanych alertów w populacji ‘per protocol

średnio 10.82 alertów na 1 pacjenta przez cały 6-miesięczny okres prowadzenia TM.

Badanie zaprojektowali i przeprowadzili naukowcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego:

1. Jacek Nasiłowski, Klinika Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny
2. Agnieszka Kaczmarska, VitalAire Poland
3. Dorota Kaczmarska, VitalAire Poland
4. Szymon Skoczyński, Katedra i Klinika Chorób Płuc i Gruźlicy, Wydział Nauk Medycznych w Zabrzu, Śląski Uniwersytet Medyczny
5. Przemysław Bieleń, VitalAire Poland
6. Katarzyna Przybyłowska, VitalAire Poland
7. Katarzyna Mycroft, Klinika Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny
8. Piotr Jankowski, VitalAire Poland
9. Aleksander Kania, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum, II Katedra Chorób Wewnętrznych, Klinika Pulmonologii

Szymon Białka, Katedra Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Wydział Nauk Medycznych w Zabrzu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach.

Źródło informacji: VitalAire Polska

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

WIADOMOŚCI

Uszkodzony statek Sofia jest holowany w stronę Szwecji

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Andrzej Jackowski

Po zabezpieczeniu na redzie gdyńskiego portu szwedzki statek handlowy Sofia, który dryfował uszkodzony i bez załogi w kierunku polskiego brzegu, jest holowany w stronę Szwecji – poinformowała przedstawicielka Urzędu Morskiego w Gdyni.

Szwedzki statek handlowy Sofia w czwartek po południu bez ładunku wypłynął z Ustki. Wieczorem polska Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR otrzymała informację od duńskich służb, że na statku wybuchł pożar. Sofia była w pobliżu wyspy Bornholm, a więc na duńskich wodach.

Po pożarze jednostkę opuściła załoga, a Sofię odholowano na redę portu w Gdyni. Jednak statek nie wpłynął do portu, bo nie uzyskał zgody na wejście do żadnego polskiego portu.

Rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska poinformowała PAP w niedzielę wieczorem, że jednostka rozpoczęła podróż do Szwecji. Jest holowana przez holownik.

Przez kilkanaście godzin statek Sofia stał na redzie portu w Gdyni, gdzie był zabezpieczany przed holowaniem do Szwecji.

Po pożarze jednostka była holowana w kierunku Gdyni przez holownik FairPlay-20 w asyście statku Kapitan Poinc Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa z Gdyni.

Rzecznik prasowy SAR Rafał Goeck poinformował PAP w czwartek, że około 21.20 przyszło zgłoszenie od Duńczyków, że statek płonie i prawdopodobnie nabiera wody. „Zaoferowaliśmy pomoc, wysłaliśmy śmigłowiec z Darłowa, ale szybciej były na miejscu śmigłowce duński i szwedzki. Ewakuowały pięcioosobową załogę” – dodał.

Śmigłowiec polskiego Marynarki Wojennej z Darłowa uczestniczył w akcji ratunkowej tylko jako asysta. Wszyscy członkowie załogi statku zostali ewakuowani na duńską fregatę, która została wysłana na pomoc. W kierunku statku dryfującego między Ustką a Darłowem wysłane zostały dwie polskie jednostki: wielozadaniowy holownik ratowniczy SAR Kapitan Poinc oraz holownik H8 z 3 Flotylli Okrętów MW.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru i uszkodzeń na pokładzie Sofii. W czasie, kiedy doszło do wypadku, na Bałtyku było od 5 do 7 st. w skali Beauforta, czyli wiał silny lub bardzo silny wiatr, z prędkością do 17,1 m/s (ok. 65 km/h).

Jak przekazał Urząd Morski w Szczecinie, statek handlowy „Sofia” pływa pod szwedzką banderą, został zbudowany w 1986 r. Długość całkowita jednostki to 71,84 m. Był w Ustce 28 listopada z ładunkiem kruszywa. (PAP)

kszy/ dki/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Szczecińscy Terytorialsi złożyli przysięgę na Łasztowni

Opublikowano

w dniu

36 nowych żołnierzy, w tym 21 kobiet złożyło dziś przysięgę wojskową na szczecińskiej Łasztowni. To jednocześnie pierwsi żołnierze nowego, szczecińskiego i wałeckiego 143 batalionu lekkiej piechoty 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Po złożeniu przysięgi w sobotę większość z nich wchodzi w skład tworzonego właśnie w 14 Zachodniopomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej nowego, 143 batalionu lekkiej piechoty, który będzie stacjonował w Szczecinie i Wałczu.

Uroczystość z ceremoniałem wojskowym, odśpiewaniem hymnu państwowego a przede wszystkim złożeniem uroczystej przysięgi wojskowej odbyła się na szczecińskiej Łasztowni. Dowództwo 14 ZBOT podkreśla, że miejsce nie jest przypadkowe. Brygada w tym miejscu zamierzała zaznaczyć swoją szczególną obecność w Szczecinie. Do tej pory w Podjuchach znajdowało się dowództwo i sztab Brygady oraz wspierające go kompanie żołnierzy, teraz będzie stacjonował tam nowy batalion żołnierzy.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele parlamentu RP, władze wojewódzkie, samorządowe i dowódcy innych jednostek wojskowych, m.in. dowódca 15 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej gen. Sławomir Kocanowski, przedstawiciele innych służb mundurowych, duchowieństwa  i oczywiście rodziny składających przysięgę żołnierzy. List do uczestników uroczystości przesłał Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odczytał go dowódca 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Piotr Sulwiński, który przyjął przysięgę od nowych żołnierzy jednostki.
Po zakończeniu uroczystości wojsko poczęstowało wszystkich przybyłych grochówką, można było obejrzeć także stoiska promocyjne wojska i innych służb mundurowych.

143 batalion lekkiej piechoty będzie szkolił i przygotowywał żołnierzy do prowadzenia działań w mieście i na wodzie. Główny wysiłek szkoleniowy skupiony będzie na przygotowaniu pododdziałów do osiągnięcia zdolności w zakresie ochrony i obrony infrastruktury krytycznej a także działań przeciwkryzysowych w wskazanym rejonie.

Dowództwo 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej zachęca młodych, pełnoletnich ludzi do wstępowania w szeregi nowego batalionu. Aby to ułatwić, w grudniu tego i styczniu 2025 roku odbędą się aż trzy powołania na „Ferie z WOT”, szkolenie podstawowe skierowane przede wszystkim do pełnoletnich uczniów, studentów czy nauczycieli. Powołania odbędą się w Szczecinie 14 grudnia oraz 18 i 31 stycznia. „Ferie z WOT” rozpoczną się zaś 31 stycznia i będą trwały przez cały czas ferii zimowych w województwie zachodniopomorskim. Aby wstąpić w szeregi 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wystarczy ukończone 18 lat, polskie obywatelstwo i niekaralność. Każdy zainteresowany służbą w WOT powinien skontaktować się najpierw z najbliższym Wojskowym Centrum Rekrutacyjnym.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Nitras: będziemy szanować decyzje, które zapadną w regionach

Opublikowano

w dniu

Władze lokalne najlepiej znają potrzeby i perspektywę regionu – mówił w czwartek podczas konferencji w Szczecinie minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, który podpisał z czterema samorządami porozumienia dot. rozwoju bazy sportowej.

Minister podpisał pierwsze porozumienia z samorządami dot. rozwoju infrastruktury sportowej. Podpisali je m.in. marszałkowie województw zachodniopomorskiego, pomorskiego i lubuskiego.

Nitras przekazał podczas konferencji, że to władze lokalne powinny decydować, gdzie powstaną dane inwestycje, a nie władza centralna, ponieważ radni sejmików województwa i marszałkowie lepiej znają perspektywę i potrzeby regionu.

„Te decyzje będą zapadały w sposób bardziej transparentny, bardziej przejrzysty. Społeczność lokalna, samorządowcy poszczególnych gmin będą tak naprawdę widzieli, jakimi kryteriami będą mogli łatwiej dotrzeć do decydentów” – mówił Nitras.

„My będziemy szanować decyzje, które zapadną w regionach. Będziemy podpisywać umowy. Decyzję najpierw podejmie najpierw zarząd województwa, później lokalne sejmiki” – dodał minister.

Zaznaczył, że Ministerstwo Sportu i Turystyki zaprasza marszałków do współpracy, ale chce też, aby „powstawały wojewódzkie programy rozwoju bazy sportowej”.

„Ten mechanizm spowoduje, że każde województwo będzie musiało w sposób uporządkowany, tworząc program, robiąc zasady tego programu, w sposób transparentny robić nabór. Będą musiały współfinansować ten program” – wyjaśnił Nitras.

Jak dodał „spowoduje to, że pieniądze kierowane przez władzę publiczną, władzę centralną i władzę samorządową na infrastrukturę sportową, dzięki temu mechanizmowi będą większe”.

Nitras zaprosił do współpracy marszałków wszystkich województw. Wyjaśnił też, że pieniądze będą dzielone proporcjonalnie do liczby mieszkańców tak, żeby nie tworzyć dysproporcji pomiędzy regionami. „Chcemy, żeby każdy miał poczucie, że zasady gry są uczciwe” – podkreślił.

„Każdy ma swoją kopertę regionalną, w zależności od wielkości województwa, bez względu na to, czy jest to województwo bardziej, czy mniej rozwinięte. Uznaliśmy, że jedynym realnym, prawdziwym kryterium jest liczba mieszkańców” – powiedział minister.

Pula przeznaczona na wszystkie województwa to 200 mln zł. Nitras zaznaczył, że chciałby, aby program finansowania infrastruktury sportowej był programem wieloletnim i żeby do samorządów corocznie trafiała określona pula środków. (PAP)

misz/ krys/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Gest pełen ciepła – 64 pary skarpetek dla noworodków od Pani Manii von Nida z Bawarii

Opublikowano

w dniu

Świnoujski Szpital Miejski miał przyjemność odebrać niezwykły prezent – 64 pary maleńkich, ręcznie wykonanych skarpetek dla noworodków, które przesłała Pani Mania von Nida, mieszkanka Bawarii (Niemcy). Ten piękny gest wzruszył pracowników oddziału położniczo-ginekologicznego i wywołał ogromną radość.

Pani Mania urodziła się w naszym szpitalu 72 lata temu, a Świnoujście opuściła w wieku 8 lat. W swoim liście podzieliła się tradycją regionu, w którym mieszka, gdzie rodzice otrzymują od miasta gratulacje z okazji narodzin dziecka oraz drobne prezenty, w tym dziecięce skarpetki.

„Przekazałam 64 pary, symbolicznie po jednej za każdy rok mojej nieobecności w Świnoujściu” – napisała w liście. Dodała również, że cieszy ją świadomość, iż oddział z radością przyjmie jej przesyłkę, oraz wyraziła nadzieję, że podobny zwyczaj mógłby zagościć także w Świnoujściu.

„To gest pełen serdeczności i miłości, który bardzo nas poruszył. Dziękujemy Pani Manii za ten wyjątkowy dar. Skarpetki dla noworodków będą piękną pamiątką przywiązania do naszego miasta” – podkreśliła prezes szpitala Iwona Andrzejczyk-Szawerdo.

Pracownicy oddziału położniczo-ginekologicznego byli mile zaskoczeni, a maleńkie skarpetki wywołały wśród nich ciepłe uśmiechy i podziw dla kunsztu Pani Manii.

Za ten piękny gest dziękujemy z całego serca i życzymy Pani Manii wszystkiego, co najlepsze!

Źródło: Szpital Świnoujście

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Świnoujście przekaże 50 tys. złotych dla Gminy Bardo

Opublikowano

w dniu

Bardo to mała miejscowość na Dolnym Śląsku, licząca około 5000 mieszkańców. Jest jedną z najstarszych w regionie i szczyci się bogatą historią oraz niezwykłym urokiem. Niestety, ostatnie wydarzenia były dla tej miejscowości wyjątkowo trudne – ponad dwa miesiące temu Bardo doświadczyło powodzi, która wyrządziła ogromne szkody.
Choć czas mija, a temat powodzi zniknął już z pierwszych stron gazet i ekranów telewizorów, jej skutki nadal są odczuwalne dla mieszkańców. Wiele rodzin wciąż zmaga się z odbudową swojego życia, a proces ten potrwa miesiące, jeśli nie lata.
– Zwrócono się do nas o wsparcie, dlatego podjęliśmy decyzję o przekazaniu pomocy finansowej w wysokości 50 000 zł. Środki te zostaną przeznaczone na usuwanie skutków powodzi. Chciałbym serdecznie podziękować radnym za przychylenie się do tej propozycji i jednogłośne wsparcie tej inicjatywy – mówi Joanna Agatowska, prezydent Świnoujścia.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Busem ze Świnoujścia na lotnisko Szczecin-Goleniów

Opublikowano

w dniu

Wszystko wskazuje na to, że wiosną przyszłego roku podróżni będą mogli skorzystać z nowego połączenia pomiędzy Świnoujściem a Portem Lotniczym Szczecin-Goleniów. Inicjatywa jest wynikiem współpracy między PKS Szczecin, władzami Świnoujścia oraz zarządem lotniska.

Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska, podczas spotkania z Maciejem Dziadoszem, prezesem portu lotniczego oraz Karolem Leszczyńskim, dyrektorem PKS Szczecin, podkreśliła znaczenie tego projektu dla lokalnej turystyki.

– Zrobimy wszystko, aby przedłużyć sezon turystyczny. Bezpośrednie połączenia autobusowe z lotniskiem z pewnością ułatwią turystom dotarcie do naszego miasta – powiedziała prezydent Agatowska.
Prezes Maciej Dziadosz dodał, że stałe połączenie autobusowe ma strategiczne znaczenie dla portu lotniczego i wpłynie na zwiększenie liczby pasażerów. – Zależy nam, aby utworzyć stałe połączenie pomiędzy naszym portem lotniczym oraz Świnoujściem – zaznaczył.

Nowa linia autobusowa będzie dostosowana do rozkładu lotów z Goleniowa, co ma ułatwić podróżnym przesiadki. Połączenie będą obsługiwać mniejsze busy lub większe autobusy, w zależności od liczby pasażerów. W szczególności skorzystają na tym osoby podróżujące na trasach do Warszawy, Krakowa, Londynu, Dublina, Oslo i Liverpoolu.


Uruchomienie tej linii to krok naprzód w kierunku rozwoju transportu w regionie. Połączenie nie tylko poprawi dostępność lotniska dla mieszkańców i turystów, ale również wpłynie na rozwój Świnoujścia jako atrakcyjnej destynacji turystycznej.

PKS Szczecin planuje regularne analizy obłożenia pojazdów, aby zapewnić optymalną obsługę.

Czytaj dalej
Reklama „sofa"
Reklama „fundacjanormalnie"

OGŁOSZENIA DROBNE

Reklama
Reklama „winkids"

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524