Dwa zastępy straży pożarnej, karetka pogotowia i patrol policji zostały wezwane do mężczyzny nie otwierającego mieszkania przy ul. Szkolnej. Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 22. Rodzina i sąsiedzi byli zaniepokojeni brakiem kontaktu ze strony starszego mężczyzny, jednego z lokatorów. Strażacy podjęli błyskawiczną próbę uratowania życia mężczyźnie. Po wejściu do środka przez okno, okazało się niestety, że na pomoc było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Foto: Szymon Szafrański