Połącz się z nami
„uznamska

WIADOMOŚCI

Miastenia – choroba wciąż nieznana, nawet lekarzom

Opublikowano

w dniu

Foto: Polskie Stowarzyszenie Gioconda

Jak wynika z raportu, opracowanego na podstawie badania ankietowego, pt.: „Zdrowotne i Psychospołeczne Aspekty Życia Osób Z Miastenią”, diagnoza miastenii stawiana jest najczęściej po długim poszukiwaniu przyczyny (57,3% respondentów).

U wielu chorych, w pierwszej kolejności, podejrzewano choroby psychiczne, m.in.: depresję, nerwicę czy stany lękowe. Wpływ miastenii na codzienne funkcjonowanie pacjentów jest ogromny, mimo że stosowane leczenie pozwala u części pacjentów w znacznym stopniu kontrolować chorobę. Aż 80,4% respondentów wskazuje, że miastenia diametralnie zmieniła ich życie. Ponad 60% badanych, w związku z rozpoznaniem miastenii, musiała zrezygnować ze swoich pasji, a 2/3 z uprawiania sportu. Około 50% badanych ma stany depresyjne, a 44% badanych musiało zrezygnować z pracy w związku z chorobą. Wielu pacjentów (42,7%) przechodzi na rentę, 43,6% badanych stwierdziło, że z powodu choroby ma problemy finansowe. Aż 83,5% badanych obawia się o swoją przyszłość, a 81,7% boi się całkowitego uzależnienia od innych.

„Na miastenię można zachorować w każdym wieku, od wczesnego dzieciństwa po późną starość. Jeśli pierwsze objawy rozwijają się przed 50 r.ż., mówimy o tzw. miastenii o wczesnym początku, z przewagą zachorowań wśród kobiet. Na miastenię o późnym początku częściej zapadają mężczyźni. U ok. 30-50% chorych na miastenię udaje się osiągnąć remisję definiowaną jako stan „bez objawów, bez leków”. Oznacza to, że dla pozostałych 50% miastenia staje się chorobą na całe życie” – mówi prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Europejska Sieć Referencyjna ERN EURO NMD.

„Miastenię należy podejrzewać u pacjentów z męczliwością mięśni, u których występuje zmienność nasilenia objawów w czasie. Zmienność ta może występować na przestrzeni godzin, dni, tygodni lub nawet lat. Charakterystyczne dla miastenii jest osłabienie siły poszczególnych grup mięśniowych pod wpływem wysiłku, które zmniejsza się lub ustępuje po odpoczynku. U większości chorych diagnozę miastenii można potwierdzić za pomocą testów serologicznych na obecność swoistych dla tej choroby przeciwciał (najczęściej są to przeciwciała anty-AChR)” – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Agnieszka Słowik, konsultant krajowa w dziedzinie neurologii. [1]

Późne rozpoznanie miastenii wynika m. in. z niewystarczającej świadomości i wiedzy, zarówno wśród lekarzy POZ, jak i lekarzy specjalistów. Tymczasem, aż u 70% pacjentów, jednym z objawów
w pierwszym etapie choroby, są opadające powieki. Dość charakterystycznym objawem choroby jest także, znany niemal wszystkim, tzw. uśmiech Giocondy, jeden z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych uśmiechów kobiecych z obrazu Mona Lisa autorstwa Leonardo da Vinci. U pacjentów z miastenią jest to uśmiech poprzeczny, bez unoszenia kącików ust, wynikający z osłabienia mięśni twarzy. 

Raport wskazuje, że wskutek miastenii najczęściej doszło u badanych osób do osłabienia mięśni kończyn górnych (81,3%) oraz osłabienia mięśni powiek i mięśni okołogałkowych (78,5%); w przypadku niemalże wszystkich badanych doszło do osłabienia kilku grup mięśni, a w trzech przypadkach na dziesięć doszło do osłabienia wszystkich grup mięśni. Na podkreślenie zasługuje fakt, że osiem na dziesięć ankietowanych osób (81,2%), choruje również na jakąś chorobę współistniejącą z miastenią. Najczęściej wskazywanymi chorobami były: cukrzyca, nadciśnienie, choroba Hashimoto i niedoczynność tarczycy. 

„Miastenia rzekomoporaźna ciężka (miastenia gravis) to choroba należąca do grupy schorzeń rzadkich o istotnym wpływie na jakość życia, ale która może również stanowić bezpośrednie zagrożenie życia. W chwili obecnej dokonuje się wielki postęp w zakresie rozumienia patogenezy tej choroby, ale przede wszystkim we wprowadzaniu nowych terapii, które mogą uratować pacjentów. Konieczne jest szczegółowe poznanie różnych czynników warunkujących przebieg choroby, ale również poprawa dostępu do opieki neurologicznej w naszym kraju, aby lepiej reagować na potrzeby pacjentów” – komentuje wyniki raportu prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, Katedra i Klinika Neurologii; Uniwersytet Medyczny w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. „Aktualnie dostępne opcje terapeutyczne wiążą się z licznymi działaniami niepożądanymi, co znacząco zaburza jakość życia i funkcjonowanie pacjentów. Przekłada się to na wysoki odsetek zaburzeń lękowych oraz poczucia zagrożenia w związku z chorobą” – dodaje prof. Rejdak.

Raport pokazuje, że u ponad połowy chorych terapia, którą aktualnie stosują, nie spełnia ich oczekiwań.
„W Polsce w leczeniu miastenii stosuje się leki objawowe i immunosupresyjne. Aktualnie w wielu ośrodkach, w Polsce i na świecie, są prowadzone badania kliniczne z zastosowaniem cząsteczek działających na patomechanizm miastenii. Są już dostępne wyniki niektórych badań pokazujące skuteczność i bezpieczeństwo takiego leczenia. Mam nadzieję, że wkrótce można je będzie zaproponować również chorym w Polsce i staną się one standardem leczenia miastenii” – mówi dr n. med. Agnieszka Kułaga, Oddział Neurologiczny z Pododdziałem Udarowym i Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej, Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II.

„Znaczącą przewagę w terapii chorych mają obecnie leki cholinergiczne, ale jak pokazuje raport, aż
w 47% przypadków dodatkowo stosowana jest sterydoterapia, która ma bardzo dotkliwe i stale utrzymujące się skutki uboczne, mające wpływ na samoakceptację chorych, ich stan psychiczny, jak również zdrowie fizyczne i codzienne funkcjonowanie w rodzinie i społeczeństwie. Chociaż leczenie sterydami w większości przypadków jest dość skuteczne, to nadal jest ono tylko leczeniem objawowym, dlatego z ogromną nadzieją czekamy na innowacyjne, bardziej celowane terapie, które pozwolą nie tylko leczyć przyczynę choroby, ale także umożliwią indywidualizację terapii. Jest to o tyle ważne, że miastenia u każdego pacjenta przebiega inaczej, stąd konieczność dostosowania leczenia do konkretnego pacjenta”. – mówi Renata Machaczek, przedstawicielka Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Miastenię Gravis „Gioconda”.

„Miastenia, jako choroba o zróżnicowanym i nieprzewidywalnym przebiegu, przy jednocześnie niskiej świadomości społecznej na jej temat oraz braku leczenia przyczynowego i niedostatecznym wsparciu systemowym, wpływa bardzo niekorzystnie na jakość życia pacjentów w Polsce. Dlatego też istnieje ogromna potrzeba szerokiej edukacji społecznej w obszarze miastenii oraz wprowadzania kompleksowych zmian istotnych z punktu widzenia opieki i leczenia, jak też rozwiązań systemowych
w zakresie różnych form wsparcia chorych, co w konsekwencji może przełożyć się na poprawę jakości
i warunków życia osób cierpiących na miastenię w Polsce” – dodaje Renata Machaczek.

„Dane, których dostarczył nam raport „Zdrowotne i Psychospołeczne Aspekty Życia Osób
z Miastenią” omawiający wyniki badań pacjentek i pacjentów z miastenią, są niezwykle ważne na kilku poziomach poznawczych. Po pierwsze, są ważne dla pacjentów, którzy w tak dużej, wyjątkowej dla Polski i świata skali, podzielili się wiedzą, postawami i praktykami związanymi z przebiegiem choroby oraz refleksjami z zakresu psychospołecznych aspektów funkcjonowania na co dzień, jako osoby
z miastenią. Po drugie, to bardzo wartościowy materiał dla lekarek i lekarzy wielu specjalizacji, sprawujących opiekę nad pacjentkami i pacjentami z miastenią, który pozwoli im dostrzec te problemy, z którymi pacjentki i pacjenci mierzą się najczęściej, co pozwoli na ich wspólną, lepszą współpracę
w ramach opieki medycznej i usprawnienie procesu leczenie. 

Po trzecie, to ważny dokument dla decydentów systemu opieki zdrowotnej, ponieważ dane z raportu wyraźnie wskazują, jak ważne jest w leczeniu pacjentek i pacjentów z miastenią zapewnienie im opieki psychiatrycznej i psychoterapeutycznej. Po czwarte, to bardzo cenne dane dla rozwoju nauki w ramach rozwoju interdyscyplinarnych badań socjomedycznych” – podsumowuje autor raportu prof. ucz. dr n. hum. Tomasz Sobierajski, kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Instytut Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytet Warszawski. 

Miastenia to choroba autoimmunologiczna. Wciąż nie wiadomo, dlaczego organizm wytwarza przeciwciała działające przeciw jego własnym receptorom acetylocholinowym, ale główną rolę
w wytwarzaniu tych przeciwciał, odgrywa gruczoł grasicy położony w klatce piersiowej, który u osoby dorosłej zanika. Jednak u blisko 60% chorych na miastenię mówimy o przetrwałej grasicy, zaś u 15% chorych może rozwinąć się nowotwór grasicy zwany grasiczakiem. Miastenia dotyka najczęściej kobiety w drugiej i trzeciej dekadzie życia oraz mężczyzn po 60-tce. Choruje na nią ok. 9 tys. osób w Polsce.[2] Pierwsza kliniczna wzmianka opisująca pacjentkę, która chorowała na miastenię została odnotowana
w pracy Thomasa Willisa w drugiej połowie XVII wieku. Niemniej, dopiero pod koniec XIX wieku miastenia została dobrze zdefiniowana i opisana przez europejskich klinicystów.

Raport powstał w ramach kampanii edukacyjnej pt. „Otwórz oczy na miastenię – rzadką chorobę nerwowo-mięśniową”, której partnerem jest firma UCB Pharma/Vedim. Organizatorem kampanii jest Polskie Stowarzyszenie Chorych na Miastenię Gravis „Gioconda”. Partnerami kampanii są również: Krajowe Forum na rzecz Terapii Chorób Rzadkich – ORPHAN oraz Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych. 

Badanie zostało zrealizowane na przełomie listopada i grudnia 2022 roku przy wykorzystaniu metody ilościowej i techniki CAWI (Computer Assisted Web Interviewing). W badaniu wzięło udział 321 dorosłych osób z miastenią. Znakomitą większość stanowiły kobiety (89,7%), co dziesiąty respondent był mężczyzną (10,3%). Najliczniejszą grupę badanych stanowiły osoby między 41. a 50. rokiem życia (31,2%). Co czwarta badana osoba (27,1%) miała między 31 a 40 lat, co piąta (20,2%) między 51 a 60 lat, co ósma (12,1%) między 18 a 30 lat, a co jedenasta (9,3%) 61 lat i więcej.

 

Konferencja pod patronatem Konsultant krajowe ds. neurologii, prof. Agnieszki Słowik oraz Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. 

[1] Wypowiedź padła podczas konferencji poświęconej poprawie sytuacji osób chorujących na miastenię w Polsce, która odbyła się 8 maja 2023 r. w Warszawie

[2] Myasthenia gravis-treatment and severity in nationwide cohort. Ewa Sobieszczuk, Łukasz Napiórkowski, Piotr Szczudlik, Anna Kostera-Pruszczyk.

Link do raportu: https://www.miastenia.com.pl/wp-content/uploads/2023/12/Raport-Miastenia_2023_WEB.pdf 

 

KONTAKT:

Ewa Godlewska

KnowPR

tel. 720 871 777

E-mail: ewa.godlewska@knowpr.pl

Źródło informacji: Polskie Stowarzyszenie Gioconda

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

WIADOMOŚCI

Policja zatrzymała 38-latka podejrzanego o kradzież emblematów samochodowych

Opublikowano

w dniu

Foto: Komenda Miejska Policji w Świnoujściu

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu szybko zareagowali na pierwsze zgłoszenia dotyczące kradzieży emblematów z pojazdów różnych marek. Po połączeniu sił przez policjantów z Wydziału Prewencji i Wydziału Kryminalnego podejrzany mężczyzna został niemal natychmiast namierzony i zatrzymany.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli przy 38-latku jeden ze skradzionych emblematów. W międzyczasie do komendy wpłynęła kolejna informacja – tym razem o zniszczeniu pokoju hotelowego, w którym zatrzymany wcześniej przebywał. Mężczyzna przyznał się zarówno do kradzieży, jak i do uszkodzenia mienia.

O dalszym przebiegu sprawy zdecyduje sąd.

Policja dziękuje mieszkańcom za reakcję i przypomina, że każde zgłoszenie ma znaczenie. Jak podkreślają funkcjonariusze, to właśnie wspólna czujność pomaga skutecznie dbać o bezpieczeństwo w mieście.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Bohaterom Walki o Niepodległość Rzeczpospolitej

Opublikowano

w dniu

Foto: Robert Ignaciuk

W sobotę, 13 grudnia, w 44. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego, mieszkańcy Świnoujścia będą mieli okazję wspólnie oddać hołd tym, którzy swoją odwagą i poświęceniem walczyli o wolność i godność Polaków. O godzinie 17.00 na Placu Słowiańskim, przy Pomniku „Bohaterom Walki o Niepodległość Rzeczpospolitej”, odbędzie się symboliczne spotkanie upamiętniające ofiary tamtego dramatycznego okresu.

Organizatorzy zachęcają, by przynieść ze sobą znicze – ich płomień ma stać się cichym, ale wymownym gestem pamięci o ludziach, którzy w imię wartości zapłacili najwyższą cenę.
Z wdzięcznością i pokorą doceniamy odwagę ludzi, którzy złożyli krwawą ofiarę za naszą wolność. Spotykamy się, aby pamiętać i wspólnie uczcić tę rocznicę chwilą refleksji — podkreśla Karolina Romańska, Sekretarz PO RP w Świnoujściu.

Stan Wojenny, wprowadzony 13 grudnia 1981 roku, na wiele miesięcy sparaliżował życie społeczne i polityczne w Polsce. Represje dotknęły tysiące osób, a dla wielu rodzin tamte wydarzenia pozostały bolesnym wspomnieniem. Dzisiejsze obchody mają przypominać, jak wysoka była cena, którą zapłacili uczestnicy tamtych zrywów, oraz jak ważna jest troska o wolność i demokrację.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

The Sailors Świnoujście powalczą o trzecią wygraną! Niedzielny mecz w Uznam Arena

Opublikowano

w dniu

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 13:00 drużyna koszykarska The Sailors Świnoujście U16 rozegra kolejne spotkanie na własnym parkiecie w hali Uznam Arena. Rywalem naszych młodych zawodników będzie zespół Medisea Ina Goleniów, a mecz odbędzie się w ramach rozgrywek organizowanych przez Zachodniopomorski Związek Koszykówki.

Będzie to trzecie starcie w tegorocznym sezonie. Dotychczas Sailorsi spisują się znakomicie zanotowali dwa zwycięstwa: najpierw w meczu domowym z Bombardierami, a następnie na wyjeździe, pokonując drużynę Kotwicy Kołobrzeg. Teraz stoją przed szansą na przedłużenie swojej zwycięskiej serii.

Serdecznie zapraszamy mieszkańców miasta do wspólnego kibicowania! Liczymy na Wasze wsparcie z trybun. Zachęcamy, aby ubrać się na niebiesko i razem stworzyć wyjątkową atmosferę, która poniesie naszych młodych, pełnych pasji zawodników do kolejnego triumfu.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Wodowanie i chrzest przyszłego ORP Czajka

Opublikowano

w dniu

11 grudnia 2025 roku, na terenie gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A., odbyła się uroczystość chrztu i wodowania ostatniego z serii nowoczesnych niszczycieli min projektu 258 typu Kormoran II. W trakcie ceremonii, przyszły okręt otrzymał imię Czajka, a matka chrzestna wypowiedziała tradycyjne słowa: „Płyń po morzach i oceanach świata, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza”. Wydarzenie to stanowi kolejny ważny krok w modernizacji polskiej floty wojennej.
Okręt proj. 258/6 to szósty z serii nowoczesnych niszczycieli min budowanych dla Marynarki Wojennej. Przyszły ORP Czajka o nr burtowym 606 będzie trzecią jednostką, po ORP Jaskółka i ORP Rybitwa, przeznaczoną dla świnoujskiego 12 Dywizjonu Trałowców z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
Budowę przyszłego ORP Czajka rozpoczęto paleniem blach 15 października 2024 roku, natomiast stępkę położono 16 grudnia 2024 roku. Blisko rok trwał proces montażu poszczególnych elementów kadłuba w całość, który zwieńczony został dzisiejszą uroczystością. Od teraz, już na wodzie, rozpocznie się etap wyposażania jednostki, montaż uzbrojenia, urządzeń i systemów okrętowych.
W trakcie ceremonii Matka chrzestna okrętu Pani Katarzyna Sikora, żona dowódcy 8FOW kontradmirała Piotra Sikory, wypowiedziała słowa chrztu: „Płyń po morzach i oceanach świata, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza. Nadaję ci imię Czajka”, po czym nastąpiło symboliczne uderzenie butelki szampana o burtę i wodowanie okrętu.
Zgodnie z przeznaczeniem niszczyciele min typu KORMORAN II służą do poszukiwania, klasyfikacji, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Dotyczy to zarówno operacji na polskich obszarach morskich, jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i poza nim (zespoły okrętów NATO, EU, bądź wielonarodowych sił koalicyjnych).
Okręt jest budowany przez konsorcjum, którego liderem jest Remontowa Shipbuilding SA. W skład konsorcjum wchodzą także: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej SA w Gdyni oraz PGZ Stocznia Wojenna.
Razem z okrętami służącymi już w gdyńskim 13 Dywizjonie Trałowców – prototypowym okrętem serii ORP Kormoran (601) oraz seryjnymi jednostkami ORP Albatros (602) i ORP Mewa (603), kolejne budowane jednostki: ORP Jaskółka (604), ORP Rybitwa (605) i ORP Czajka (606) będą wchodziły w skład systemu obrony przeciwminowej polskiej Marynarki Wojennej. Łącznie 6 okrętów projektu 258 typu KORMORAN II zasili szeregi 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Według planów okręty 604-606 zostaną wcielone do służby w latach 2026-2027.
Przyszły ORP Czajka (nr burt. 606) będzie już czwartą w historii polskiej Marynarki Wojennej jednostką noszącą to imię. Pierwszy był poniemieckim trałowcem redowym typu FM z okresu międzywojennego, który służył w latach 1921-1931. Wejście kolejnej jednostki do linii to data 10 lutego 1936 roku. Był to jeden z serii sześciu polskich trałowców redowych typu Jaskółka z okresu międzywojennego i II wojny światowej, potocznie nazywane „ptaszkami”. Trzeci okręt noszący imię „Czajka” to już lata 60-te, a konkretnie 23 czerwca 1967 roku, gdy wszedł do służby jako jeden z dwunastu trałowców bazowych projektu 206F. W późniejszych latach okręt został głęboko zmodernizowany do klasy niszczyciela min proj. 206FM. Został wycofany ze służby 8 grudnia 2021 roku i bezpośrednio zastąpiony w 13 Dywizjonie Trałowców przez nowoczesne niszczyciele min projektu 258 typu Kormoran II.
Nazwy nowych jednostek pływających – OORP Jaskółka, Rybitwa i Czajka – odnoszą się do pierwszych okrętów, które w latach 30-ych XX wieku tworzyły dywizjon minowców i zapisały chlubną kartę podczas walk w obronie polskiego wybrzeża w 1939 roku. Co istotne, były pierwszymi okrętami zaprojektowanymi przez polskich inżynierów i zwodowanymi w polskiej stoczni, zapoczątkowując historię współczesnego budownictwa okrętowego w Polsce.
Pozyskanie pierwszej, prototypowej, jednostki 258/1 nastąpiło w efekcie realizacji pracy rozwojowej. Uroczyste podniesienie bandery na ORP Kormoran miało miejsce 28 listopada 2017 roku. Kontrakt na budowę dwóch seryjnych jednostek projektu 258, ORP Albatros i ORP Mewa, podpisano pod koniec grudnia 2017 roku. Drugi z serii – ORP Albatros – został zwodowany w październiku 2019 roku, natomiast w listopadzie 2022 roku miało miejsce uroczyste podniesienie bandery. Trzecia jednostka – ORP Mewa – została zwodowana w grudniu 2020 roku, a do uroczystego podniesienia bandery doszło w lutym 2023 roku.
Budowę czwartego okrętu – ORP Jaskółka uroczyście rozpoczęto 28 marca 2023 roku tzw. paleniem blach, a etap prefabrykacji wstępnej kadłuba zakończono uroczystym położeniem stępki w dniu 25 lipca 2023 roku. Wodowanie i chrzest jednostki miały miejsce 26 czerwca 2024 roku.
Budowa ORP Rybitwa rozpoczęła się paleniem blach 19 stycznia 2024 roku, natomiast stępkę położono dwa miesiące później, 20 marca 2024 roku. Uroczystość wodowania i chrztu miała miejsce 19 marca br.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

10 lat Gazoportu w Świnoujściu. To energetyczna brama dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej

Opublikowano

w dniu

10 lat temu uruchomiony został Gazoport w Świnoujściu. To inwestycja kluczowa dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Od uruchomienia terminal obsłużył już ponad 400 dostaw gazu. Terminal LNG umożliwił uniezależnienie się od rosyjskich surowców i stał się jednym z filarów polskiej gospodarki. W Zatoce Gdańskiej trwa budowa drugiego gazoportu – pływającej jednostki FSRU (Floating Storage Regasification Unit), która sprawi, że Polska stanie się regionalnym hubem gazowym dla Europy Środkowo-Wschodniej.

Gazoport w Świnoujściu to fundament naszego bezpieczeństwa energetycznego. Decyzja o jego budowie i uruchomieniu stała się jedną z najważniejszych w najnowszej historii Polski. Dzięki terminalowi LNG zyskaliśmy całkowitą niezależność energetyczną, która ma ogromne znaczenie dla naszej przyszłości. Rok temu zakończyliśmy rozbudowę terminala, by zwiększyć jego możliwości. Dziś budujemy już drugą tego typu jednostkę – pływający terminal FSRU w Zatoce Gdańskiej, o strategicznym znaczeniu dla naszego bezpieczeństwa. To inwestycje, które wzmocnią naszą gospodarkę i umocnią Polskę na pozycji lidera Europy Środkowo-Wschodniej na kolejne dekady – mówi Miłosz Motyka, Minister Energii.

Mocne filary bezpieczeństwa

Terminal sprowadza skroplony gaz ziemny (LNG) z zagranicy. Dzięki budowie terminala Polska całkowicie uniezależniła się od rosyjskiego gazu i jednego kierunku dostaw. Pierwsza dostawa trafiła do gazoportu w 2015 roku. Terminal, którego właścicielem i zrządzającym jest spółka Gaz-System, przyjmuje coraz większą liczbę ładunków — w 2025 roku planowane jest przyjęcie ponad 80 dostaw (w ubiegłym roku było ich 64). W ciągu minionej dekady przyjęto ich już ponad 400, a przez gazoport w Świnoujściu dostarczono 71 mln m³ skroplonego gazu.

Jubileusz dziesięciolecia to symboliczne wydarzenie, pokazujące, że możemy mierzyć wysoko i realizować ambitne projekty. Dziś Terminal LNG w Świnoujściu to nie tylko kluczowy element krajowego systemu przesyłowego, który zapewnia dywersyfikację kierunków i źródeł gazu do Polski. To motywacja do dalszego działania, jakim jest zwiększanie mocy regazyfikacyjnych w Polsce poprzez budowę pływającego terminala FSRU w Zatoce Gdańskiej. To inspiracja do realizacji śmiałych zamierzeń i budowania mocnej pozycji gazowej Polski w regionie, czyli utworzenia hubu gazowego. W spółce intensywnie pracujemy przy tych projektach tak, abyśmy mogli kolejny raz z dumą pokazywać Europie i światu osiągnięcia naszych projektantów i inżynierów. Takie projekty zwiększają naszą niezależność, zapewniają stabilność zasilania w energię i ciepło oraz budują konkurencyjność naszej gospodarki 

– podkreśla Adam Bryszewski, Wiceprezes Zarządu GAZ-SYSTEM.

Rola Terminala LNG w Świnoujściu w systemie dostaw gazu

  • jeden z głównych punktów wejścia gazu do krajowego systemu przesyłowego.
  • możliwość przyjęcia dostaw gazu LNG z wielu kierunków alternatywnych ( m.in. USA, Katar, Norwegia, Afryka)
  • bardzo wysoka elastyczność pracy instalacji
  • największy dostawca usługi załadunku skroplonego gazu na autocysterny w kraju (ponad 95% dostaw na teren Polski).
  • dostawca usługi załadunku autocystern LNG do Niemiec, Czech i Słowacji 

Następny krok w stronę energetycznej niezależności

Terminal LNG w Świnoujściu będzie dalej rozwijany. W pierwszym kwartale przyszłego roku ruszy czwarte stanowisko załadunku cystern, bo zapotrzebowanie na tę usługę stale rośnie. Równolegle powstaje drugi Terminal LNG — pływające FSRU w Zatoce Gdańskiej. Ma zapewnić dodatkową rezerwę przepustowości i pokryć większość krajowego zapotrzebowania na gaz, co jest kluczowe w pierwszym etapie transformacji energetycznej opartej na przejściu na gaz ziemny.

Polska północną brama gazową

Obecna przepustowość terminala w Świnoujściu – 8,3 mld m³ rocznie – oraz planowane uruchomienie FSRU w 2028 r., które doda 6,1 mld m³, otwierają nowy rozdział dla polskiego rynku gazu. Dzięki temu liczba dostaw LNG może wzrosnąć z około 80 do nawet 140 rocznie, a część ładunków trafi także do państw regionu, wzmacniając rolę Polski jako gwaranta bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowej. Rozbudowana sieć przesyłowa i połączenia dwukierunkowe z sąsiadami sprawiają, że Polska staje się naturalnym hubem gazowym regionu. 

Motor rozwoju regionu

Terminal LNG w Świnoujściu łączy strategiczne znaczenie energetyczne z realnymi korzyściami dla mieszkańców. Umacnia pozycję Polski w obszarze bezpieczeństwa surowcowego, a jednocześnie daje Świnoujściu i regionowi nowe źródła przychodów, miejsca pracy i inwestycje w infrastrukturę. Zakończona rozbudowa stworzyła kolejne etaty zarówno w samym obiekcie, jak i w lokalnych firmach obsługujących jego budowę i logistykę.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Edukacja dla zwiększania bezpieczeństwa

Opublikowano

w dniu

Powszechna świadomość tego, jak zachować się w sytuacji kryzysowej buduje społeczną odporność. W Szczecinie odbyła się konferencja na temat ochrony ludności i obrony cywilnej. Celem było poszerzenie wiedzy zachodniopomorskich samorządowców, a także stworzenie przestrzeni do dzielenia się doświadczeniami. Spotkanie z przedstawicielami służb i wojsk obrony terytorialnej oraz partnerami z Ukrainy zorganizował wojewoda zachodniopomorski. 

– W województwie zachodniopomorskim mamy infrastrukturę krytyczną, która wymaga szczególnej ochrony. To m.in. porty, terminal LNG, gazociąg Baltic Pipe, elektrownie, czy zakłady przemysłowe. Pamiętajmy jednak, że infrastrukturą krytyczną jest wszystko to, co zapewnia mieszkańcom codzienne funkcjonowanie – wodę, energię elektryczną, gaz, czy odprowadzanie ścieków – mówi wojewoda Adam Rudawski. – Wejście w życie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej dało podstawę do finansowania zakupów, które w sytuacjach kryzysowych umożliwią sprawne działanie służb oraz pozwolą zabezpieczyć podstawowe potrzeby mieszkańców. To do Was – samorządowców, znających najlepiej lokalne potrzeby należały decyzje, na co wydać przyznane środki. Dziękuję za to, że sprostaliście temu niełatwemu wyzwaniu. Przed nami kolejne działania na rzecz bezpieczeństwa – dodał wojewoda Rudawski.

O genezie powstania ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej oraz priorytetach na nadchodzący rok mówił radca w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji st. bryg. dr inż. Dariusz Marczyński.

– Chcieliśmy, aby filary systemu ochrony ludności były budowane na poziomie samorządów. Ustawa daje środki finansowe na tworzenie odporności społecznej. Ważne, aby zachowania w sytuacjach kryzysowych były trenowane jak najczęściej i jak najszerzej – z udziałem mieszkańców i organizacji pozarządowych – podkreślił st. bryg. dr inż. Dariusz Marczyński.

Wśród wyzwań na przyszły rok dr Marczyński wymienił stworzenie bazy korpusu obrony cywilnej oraz budowę i modernizację miejsc doraźnego schronienia.

Dostęp do informacji, to obok niezbędnego sprzętu, magazynów i miejsc schronienia – element niezbędny do budowy skutecznego systemu ochrony ludności i obrony cywilnej.

Rolę Państwowej Straży Pożarnej w modernizacja systemu ostrzegania i alarmowania Rozbudowujemy system alarmowania omówił zastępca zachodniopomorskiego komendanta wojewódzkiego PSP, bryg. Marek Michalak.

Dowódca 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Dariusz Szypura przedstawił zadania WOT w sytuacjach wystąpienia sytuacji kryzysowej. Wsparcie terytorialsów dla służb, instytucji rządowych oraz samorządów jest już stałym elementem działań w sytuacjach kryzysowych.

Uczestnicy konferencji mieli okazję wysłuchać doświadczeń strony ukraińskiej. Swoje doświadczenia związane z alarmowaniem i ochroną ludności w blisko 70-tysięcznym Konotopie przekazali mer miasta Artem Semenikhin oraz przewodniczący administracji w sprawach ochrony ludności i obrony cywilnej oraz ds. porządku publicznego Serhii Musiienko.

Konferencji towarzyszył pokaz sprzętu ratowniczego zakupionego w ostatnim czasie ze środków OLiOC.

Czytaj dalej
Reklama
Reklama
Reklama „sofa"

OGŁOSZENIA DROBNE

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524