Połącz się z nami
„uznamska

WIADOMOŚCI

Miastenia – choroba wciąż nieznana, nawet lekarzom

Opublikowano

w dniu

Foto: Polskie Stowarzyszenie Gioconda

Jak wynika z raportu, opracowanego na podstawie badania ankietowego, pt.: „Zdrowotne i Psychospołeczne Aspekty Życia Osób Z Miastenią”, diagnoza miastenii stawiana jest najczęściej po długim poszukiwaniu przyczyny (57,3% respondentów).

U wielu chorych, w pierwszej kolejności, podejrzewano choroby psychiczne, m.in.: depresję, nerwicę czy stany lękowe. Wpływ miastenii na codzienne funkcjonowanie pacjentów jest ogromny, mimo że stosowane leczenie pozwala u części pacjentów w znacznym stopniu kontrolować chorobę. Aż 80,4% respondentów wskazuje, że miastenia diametralnie zmieniła ich życie. Ponad 60% badanych, w związku z rozpoznaniem miastenii, musiała zrezygnować ze swoich pasji, a 2/3 z uprawiania sportu. Około 50% badanych ma stany depresyjne, a 44% badanych musiało zrezygnować z pracy w związku z chorobą. Wielu pacjentów (42,7%) przechodzi na rentę, 43,6% badanych stwierdziło, że z powodu choroby ma problemy finansowe. Aż 83,5% badanych obawia się o swoją przyszłość, a 81,7% boi się całkowitego uzależnienia od innych.

„Na miastenię można zachorować w każdym wieku, od wczesnego dzieciństwa po późną starość. Jeśli pierwsze objawy rozwijają się przed 50 r.ż., mówimy o tzw. miastenii o wczesnym początku, z przewagą zachorowań wśród kobiet. Na miastenię o późnym początku częściej zapadają mężczyźni. U ok. 30-50% chorych na miastenię udaje się osiągnąć remisję definiowaną jako stan „bez objawów, bez leków”. Oznacza to, że dla pozostałych 50% miastenia staje się chorobą na całe życie” – mówi prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Europejska Sieć Referencyjna ERN EURO NMD.

„Miastenię należy podejrzewać u pacjentów z męczliwością mięśni, u których występuje zmienność nasilenia objawów w czasie. Zmienność ta może występować na przestrzeni godzin, dni, tygodni lub nawet lat. Charakterystyczne dla miastenii jest osłabienie siły poszczególnych grup mięśniowych pod wpływem wysiłku, które zmniejsza się lub ustępuje po odpoczynku. U większości chorych diagnozę miastenii można potwierdzić za pomocą testów serologicznych na obecność swoistych dla tej choroby przeciwciał (najczęściej są to przeciwciała anty-AChR)” – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Agnieszka Słowik, konsultant krajowa w dziedzinie neurologii. [1]

Późne rozpoznanie miastenii wynika m. in. z niewystarczającej świadomości i wiedzy, zarówno wśród lekarzy POZ, jak i lekarzy specjalistów. Tymczasem, aż u 70% pacjentów, jednym z objawów
w pierwszym etapie choroby, są opadające powieki. Dość charakterystycznym objawem choroby jest także, znany niemal wszystkim, tzw. uśmiech Giocondy, jeden z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych uśmiechów kobiecych z obrazu Mona Lisa autorstwa Leonardo da Vinci. U pacjentów z miastenią jest to uśmiech poprzeczny, bez unoszenia kącików ust, wynikający z osłabienia mięśni twarzy. 

Raport wskazuje, że wskutek miastenii najczęściej doszło u badanych osób do osłabienia mięśni kończyn górnych (81,3%) oraz osłabienia mięśni powiek i mięśni okołogałkowych (78,5%); w przypadku niemalże wszystkich badanych doszło do osłabienia kilku grup mięśni, a w trzech przypadkach na dziesięć doszło do osłabienia wszystkich grup mięśni. Na podkreślenie zasługuje fakt, że osiem na dziesięć ankietowanych osób (81,2%), choruje również na jakąś chorobę współistniejącą z miastenią. Najczęściej wskazywanymi chorobami były: cukrzyca, nadciśnienie, choroba Hashimoto i niedoczynność tarczycy. 

„Miastenia rzekomoporaźna ciężka (miastenia gravis) to choroba należąca do grupy schorzeń rzadkich o istotnym wpływie na jakość życia, ale która może również stanowić bezpośrednie zagrożenie życia. W chwili obecnej dokonuje się wielki postęp w zakresie rozumienia patogenezy tej choroby, ale przede wszystkim we wprowadzaniu nowych terapii, które mogą uratować pacjentów. Konieczne jest szczegółowe poznanie różnych czynników warunkujących przebieg choroby, ale również poprawa dostępu do opieki neurologicznej w naszym kraju, aby lepiej reagować na potrzeby pacjentów” – komentuje wyniki raportu prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, Katedra i Klinika Neurologii; Uniwersytet Medyczny w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. „Aktualnie dostępne opcje terapeutyczne wiążą się z licznymi działaniami niepożądanymi, co znacząco zaburza jakość życia i funkcjonowanie pacjentów. Przekłada się to na wysoki odsetek zaburzeń lękowych oraz poczucia zagrożenia w związku z chorobą” – dodaje prof. Rejdak.

Raport pokazuje, że u ponad połowy chorych terapia, którą aktualnie stosują, nie spełnia ich oczekiwań.
„W Polsce w leczeniu miastenii stosuje się leki objawowe i immunosupresyjne. Aktualnie w wielu ośrodkach, w Polsce i na świecie, są prowadzone badania kliniczne z zastosowaniem cząsteczek działających na patomechanizm miastenii. Są już dostępne wyniki niektórych badań pokazujące skuteczność i bezpieczeństwo takiego leczenia. Mam nadzieję, że wkrótce można je będzie zaproponować również chorym w Polsce i staną się one standardem leczenia miastenii” – mówi dr n. med. Agnieszka Kułaga, Oddział Neurologiczny z Pododdziałem Udarowym i Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej, Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II.

„Znaczącą przewagę w terapii chorych mają obecnie leki cholinergiczne, ale jak pokazuje raport, aż
w 47% przypadków dodatkowo stosowana jest sterydoterapia, która ma bardzo dotkliwe i stale utrzymujące się skutki uboczne, mające wpływ na samoakceptację chorych, ich stan psychiczny, jak również zdrowie fizyczne i codzienne funkcjonowanie w rodzinie i społeczeństwie. Chociaż leczenie sterydami w większości przypadków jest dość skuteczne, to nadal jest ono tylko leczeniem objawowym, dlatego z ogromną nadzieją czekamy na innowacyjne, bardziej celowane terapie, które pozwolą nie tylko leczyć przyczynę choroby, ale także umożliwią indywidualizację terapii. Jest to o tyle ważne, że miastenia u każdego pacjenta przebiega inaczej, stąd konieczność dostosowania leczenia do konkretnego pacjenta”. – mówi Renata Machaczek, przedstawicielka Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Miastenię Gravis „Gioconda”.

„Miastenia, jako choroba o zróżnicowanym i nieprzewidywalnym przebiegu, przy jednocześnie niskiej świadomości społecznej na jej temat oraz braku leczenia przyczynowego i niedostatecznym wsparciu systemowym, wpływa bardzo niekorzystnie na jakość życia pacjentów w Polsce. Dlatego też istnieje ogromna potrzeba szerokiej edukacji społecznej w obszarze miastenii oraz wprowadzania kompleksowych zmian istotnych z punktu widzenia opieki i leczenia, jak też rozwiązań systemowych
w zakresie różnych form wsparcia chorych, co w konsekwencji może przełożyć się na poprawę jakości
i warunków życia osób cierpiących na miastenię w Polsce” – dodaje Renata Machaczek.

„Dane, których dostarczył nam raport „Zdrowotne i Psychospołeczne Aspekty Życia Osób
z Miastenią” omawiający wyniki badań pacjentek i pacjentów z miastenią, są niezwykle ważne na kilku poziomach poznawczych. Po pierwsze, są ważne dla pacjentów, którzy w tak dużej, wyjątkowej dla Polski i świata skali, podzielili się wiedzą, postawami i praktykami związanymi z przebiegiem choroby oraz refleksjami z zakresu psychospołecznych aspektów funkcjonowania na co dzień, jako osoby
z miastenią. Po drugie, to bardzo wartościowy materiał dla lekarek i lekarzy wielu specjalizacji, sprawujących opiekę nad pacjentkami i pacjentami z miastenią, który pozwoli im dostrzec te problemy, z którymi pacjentki i pacjenci mierzą się najczęściej, co pozwoli na ich wspólną, lepszą współpracę
w ramach opieki medycznej i usprawnienie procesu leczenie. 

Po trzecie, to ważny dokument dla decydentów systemu opieki zdrowotnej, ponieważ dane z raportu wyraźnie wskazują, jak ważne jest w leczeniu pacjentek i pacjentów z miastenią zapewnienie im opieki psychiatrycznej i psychoterapeutycznej. Po czwarte, to bardzo cenne dane dla rozwoju nauki w ramach rozwoju interdyscyplinarnych badań socjomedycznych” – podsumowuje autor raportu prof. ucz. dr n. hum. Tomasz Sobierajski, kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Instytut Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytet Warszawski. 

Miastenia to choroba autoimmunologiczna. Wciąż nie wiadomo, dlaczego organizm wytwarza przeciwciała działające przeciw jego własnym receptorom acetylocholinowym, ale główną rolę
w wytwarzaniu tych przeciwciał, odgrywa gruczoł grasicy położony w klatce piersiowej, który u osoby dorosłej zanika. Jednak u blisko 60% chorych na miastenię mówimy o przetrwałej grasicy, zaś u 15% chorych może rozwinąć się nowotwór grasicy zwany grasiczakiem. Miastenia dotyka najczęściej kobiety w drugiej i trzeciej dekadzie życia oraz mężczyzn po 60-tce. Choruje na nią ok. 9 tys. osób w Polsce.[2] Pierwsza kliniczna wzmianka opisująca pacjentkę, która chorowała na miastenię została odnotowana
w pracy Thomasa Willisa w drugiej połowie XVII wieku. Niemniej, dopiero pod koniec XIX wieku miastenia została dobrze zdefiniowana i opisana przez europejskich klinicystów.

Raport powstał w ramach kampanii edukacyjnej pt. „Otwórz oczy na miastenię – rzadką chorobę nerwowo-mięśniową”, której partnerem jest firma UCB Pharma/Vedim. Organizatorem kampanii jest Polskie Stowarzyszenie Chorych na Miastenię Gravis „Gioconda”. Partnerami kampanii są również: Krajowe Forum na rzecz Terapii Chorób Rzadkich – ORPHAN oraz Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych. 

Badanie zostało zrealizowane na przełomie listopada i grudnia 2022 roku przy wykorzystaniu metody ilościowej i techniki CAWI (Computer Assisted Web Interviewing). W badaniu wzięło udział 321 dorosłych osób z miastenią. Znakomitą większość stanowiły kobiety (89,7%), co dziesiąty respondent był mężczyzną (10,3%). Najliczniejszą grupę badanych stanowiły osoby między 41. a 50. rokiem życia (31,2%). Co czwarta badana osoba (27,1%) miała między 31 a 40 lat, co piąta (20,2%) między 51 a 60 lat, co ósma (12,1%) między 18 a 30 lat, a co jedenasta (9,3%) 61 lat i więcej.

 

Konferencja pod patronatem Konsultant krajowe ds. neurologii, prof. Agnieszki Słowik oraz Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. 

[1] Wypowiedź padła podczas konferencji poświęconej poprawie sytuacji osób chorujących na miastenię w Polsce, która odbyła się 8 maja 2023 r. w Warszawie

[2] Myasthenia gravis-treatment and severity in nationwide cohort. Ewa Sobieszczuk, Łukasz Napiórkowski, Piotr Szczudlik, Anna Kostera-Pruszczyk.

Link do raportu: https://www.miastenia.com.pl/wp-content/uploads/2023/12/Raport-Miastenia_2023_WEB.pdf 

 

KONTAKT:

Ewa Godlewska

KnowPR

tel. 720 871 777

E-mail: ewa.godlewska@knowpr.pl

Źródło informacji: Polskie Stowarzyszenie Gioconda

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

WIADOMOŚCI

Międzymiastowy autobus połączy Wolin ze Świnoujściem?

Opublikowano

w dniu

Foto: Solaris

Jeśli byliby chętni do podróżowania linią Świnoujście – Wolin – Świnoujście, to jest duża szansa na powstanie takiej linii międzymiastowej. Dodatkowym atutem jest nowa droga ekspresowa.

Mieszkańcy Wolina pracujący w Świnoujściu najcześciej korzystają z pociągu, podobnie młodzież ucząca się w szkołach. Są i tacy, którym rozkład jazdy pociągów nie pasuje do grafiku pracy. Podkreślają, że uruchomienie linii autobusowej rano i po południu ułatwiłoby codzienne życie.

Wiadomo, że Komunikacja Autobusowa w Świnoujściu analizuje powstanie takiego połączenia. Jeśli znajdą się pieniądze z zewnętrznego dofinansowania na zakup autobusów i utrzymywanie linii, to jest duża szansa na uruchomienie takiego kierunku linią międzymiastową. 

Niedawno m.in. o tym rozmawiała prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska z burmistrzem Wolina Ewą Grzybowską.

– Omówiłyśmy kwestie dotyczące komunikacji międzygminnej oraz poruszyliśmy kilka innych istotnych tematów. Wierzę, że nasza współpraca z sąsiednimi gminami powinna się dynamicznie rozwijać i obejmować coraz szersze obszary, co pozwoli na lepszą koordynację działań oraz realizację wspólnych celów – napisała na swoim facebookowym profilu Joanna Agatowska.

Niegdyś istniało połączenie ze Świnoujścia do Wolina. Obsługiwane było przez firmy Emilbus, Jomsborg i Norbis. Połączenia prywatnych przewoźników zostały zlikwidowane ze względu na niewielkie zainteresowanie pasażerów.

W obliczu rosnącej troski o środowisko, wprowadzenie autobusów na tej trasie przyczyniłoby się do zmniejszenia liczby samochodów na drogach. Nie od dziś wiadomo, że publiczny transport jest bardziej ekologiczną alternatywą.

Uruchomienie połączenia autobusowego między Świnoujściem a Wolinem byłoby nie tylko krokiem w stronę większej mobilności mieszkańców, ale także ważnym element strategii rozwoju regionu.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Sztafetowe biegi przełajowe z udziałem szkolnych sportowców

Opublikowano

w dniu

4 października 2024 r., Ośrodek Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” zorganizował Sztafetowe Biegi Przełajowe w ramach Współzawodnictwa Sportowego Szkół, w kategorii: Igrzyska Dzieci rocznik 2012 i młodsi, Igrzyska Młodzieży Szkolnej rocznik 2010/2011, Licealiada rocznik 2005 i młodsi.

Miejscem zmagań sztafet dziewcząt i chłopców był fragment korony wokół stadionu ze startem i metą na bieżni.
Każda sztafeta składała się z 6 zawodników, wszyscy zawodnicy mieli do pokonania dystans 800 m. Sztafety walczyły o punkty w ramach Współzawodnictwa Sportowego Szkół oraz o awans do finału wojewódzkiego, który odbędzie się w dniu 17 października 2024r. w Gryfinie.
Na zwycięzców czekały okolicznościowe puchary oraz pamiątkowe medale ufundowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”.

KLASYFIKACJA SZTAFET

Igrzyska Dzieci ( ID)

•    dziewczęta
I miejsce – SP1  – 18.05.50
II miejsce – SP6 – 20.37.12
III miejsce SP4 – 20.52.69

•    chłopcy
I miejsce – SP1 – 18.28.92
II miejsce – SP4 – 20.12.53

Igrzyska Młodzieży Szkolnej ( IMS)

•    dziewczęta
I miejsce – SP1 – 19.40.05
II miejsce – SP6 – 20.07.36
III miejsce – SP4 – 22.28.92

•    chłopcy
I miejsce – SP6 – 16.21.49
II miejsce – SP1 – 16.22.98
III miejsce – SP4 – 16.24.98

Licealiada

•    dziewczęta
I miejsce – LO im. Mieszka I – 18.18.77
II miejsce – CEZiT –    22.48.23

•    chłopcy
I miejsce – LO im. Mieszka I – 15.25.04
II miejsce – CEZiT –  15,50.00
III miejsce – ZCKZiU  – 16.58.00

Gratulujemy sportowego zaangażowania.

OSIR „Wyspiarz”

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Vetoquinol inwestuje w Gorzowie Wielkopolskim

Opublikowano

w dniu

Vetoquinol, jeden z czołowych światowych producentów leków weterynaryjnych i nutraceutyków dla zwierząt, zdecydował o umiejscowieniu produkcji najnowszych, płynnych preparatów przeciwpasożytniczych w swojej wytwórni w Gorzowie Wielkopolskim. W planachma też rewolucję w obszarze logistyki. Spółka, która dotychczas realizowała dystrybucjępoprzez własną hurtownię weterynaryjną, w przyszłym roku oprze na współpracy z wyspecjalizowanymi podmiotami, dysponującymi oddziałami w całym kraju. Składanie zamówień będzie prostsze za sprawą cyfryzacji procesu, a dostawy częstsze i szybsze.

Zapotrzebowanie na leki weterynaryjne w Polsce nieustannie rośnie. W ciągu ostatnich czterech latrynek ten wzrósł o 47 proc., a w przypadku zwierząt towarzyszących, które są dla koncernu Vetoquinol priorytetowe, o 61 proc.

Na dynamiczny rozwój sektora wpływ mają zmieniające się potrzeby społeczeństwa, w tym większa dbałość o zdrowie i komfort zwierząt domowych. W ślad za tym rośnie  liczba lecznic weterynaryjnych w Polsce jest ich obecnie ponad 7 tysięcy.

Polska wytwórnia z produkcją na cały świat

Odpowiadając na rosnące potrzeby rynku oraz oczekiwania właścicieli zwierząt i hodowców, Vetoquinol zainwestował ponad 26 mln zł w nową linię produkcyjną w wytwórni w GorzowieWielkopolskim, poświęconą wytwarzaniu płynnych leków przeciwpasożytniczych. Produkty trafią na polski i na globalny rynek. Zakończenie inwestycji oraz rozpoczęcie produkcji planowane jest na II kwartał 2025 r.

Decyzję władz Vetoquinol o umieszczeniu produkcji nowoczesnych preparatów przeciwpasożytniczych w Polsce przyjęliśmy jako wyraz uznania dla naszego zakładu w Gorzowie oraz polskiego oddziału firmy mówi Cyryl Przybył, dyrektor zarządzający Vetoquinol Polska.

Na świecie firma ma pięć wytwórni. Każda z nich specjalizuje się w produkcji określonych form galenowych (tabletki, formy płynne, maści itp.). Z ich linii schodzą leki przeciwinfekcyjne, kardiologiczne, przeciwpasożytniczne, przeciwbólowe oraz hormonalne, a także nutraceutyki m.in. o działaniu behawioralnym. 150 specjalistów z różnych dziedzin, zatrudnionych w dziale badawczo-rozwojowym, nieustannie pracuje nad ulepszaniem tych produktów. Taka strategia dotyczy też zakładu w Polsce, gdzie innowacje obejmują nie tylko sam proces produkcji, lecz także rozwój zaawansowanych form leków.

Nasze produkty są projektowane z myślą o łatwości i bezpieczeństwie podawania. Dążymy do tego, by leki były łatwe w użyciu zarówno dla lekarzy weterynarii, jak i opiekunów zwierząt mówi Iwona Stankiewicz, dyrektor wytwórni Vetoquinol Biowet w Gorzowie Wielkopolskim. Jako przykład podaje smakowe tabletki dla psów i kotów czy preparaty iniekcyjne o długotrwałym działaniu.

Kolejne innowacje są w przygotowaniu. Dotyczyć będą obszarów, w których Vetoquinol jest liderem lub ma silną pozycję: leczenia bólu i stanów zapalnych w chorobach układu ruchu, dermatologii oraz parazytologii (zwalczanie pasożytów) zwierząt towarzyszących, a także w ochronie zdrowia krów mlecznych.

Szybki dostęp do leków z korzyścią dla klinik i opiekunów zwierząt

Rozwój Vetoquinol to nie tylko nowe, wciąż ulepszane produkty i terapie, lecz także poprawa rozwiązań logistycznych. Dotąd dystrybucja w Polsce polegała na dostawach realizowanych przez centralny magazyn firmy, zlokalizowany w Gorzowie Wielkopolskim. Aby usprawnić proces obsługizamówień i przyspieszyć dostawy, spółka zdecydowała się przenieść dystrybucję do zewnętrznych, wyspecjalizowanych hurtowni, które poprzez skalę działania mogą zaoferować sprawniejszy serwisoraz zaawansowane rozwiązania cyfrowe. Dzięki temu lecznice weterynaryjne i sklepy zoologiczne będą miały możliwość szybkiego i wygodnego składania zamówień, przez siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, a dostawy będą częstsze i szybsze. Nowy system wyeliminuje opóźnienia oraz poprawi kontrolę nad zapasami.

Kluczowym czynnikiem jest dostępność leków. Regularne, częste dostawy są konieczne, a obecny model dystrybucji nie pozwalał nam na ich pełne zapewnienie przyznaje Cyryl Przybył.

Dotychczasowy magazyn zostanie przekształcony w magazyn produktu końcowego, przeznaczony do przechowywania leków i nutraceutyków z gorzowskiej wytwórni. Równocześnie firma zapewnia, że zmiany nie odbiją się negatywnie na zatrudnieniu. Pracownicy, którzy wcześniej byli odpowiedzialni za procesy dystrybucyjne, otrzymają nowe zadania. Jedni w ramach struktur logistycznych, inni przeniesieni będą do zakładu produkcyjnego, gdzie zdobędą nowe umiejętności, pozwalające na zawodowy rozwój.

Firma z tradycjami dostosowuje się do wymogów współczesnego świata

W ubiegłym roku Vetoquinol obchodził 90-lecie obecności na rynku. Przez cały ten czas firma miała nie tylko możliwość śledzenia najważniejszych trendów w weterynarii, ale także aktywnego ich kształtowania ocenia Cyryl Przybył. Dodaje, że w kolejnych latach tak jak i do tej pory Vetoquinol skupi się na dostarczaniu nowych leków i innowacyjnych formulacji, dostosowanych do realnych potrzeb i oczekiwań opiekunów zwierząt, hodowców oraz lekarzy.

Vetoquinol dziś ma ósmą pozycję na świecie wśród firm specjalizujących się w produkcji leków weterynaryjnych i nutraceutyków dla zwierząt. Powstał w 1933 r. we Francji, od 2006 r. spółka jest notowana na paryskiej giełdzie. Obecnie działa w 24 krajach w Europie, Ameryce Północnej i Południowej oraz regionie Azji i Pacyfiku, a także pośrednio na kolejnych rynkach, poprzez 120 dystrybutorów. W 2023 r. Vetoquinol osiągnął przychody ze sprzedaży na poziomie 529 milionów euro, z czego 70 proc. stanowiły produkty dla zwierząt domowych (psy i koty), a 30 proc. dla zwierząt gospodarskich (bydło i trzoda chlewna).

Vetoquinol w Polsce działa od 2001 r. i ma znaczący wkład w rozwój krajowego rynku weterynaryjnego. Gorzowska wytwórnia firmy stała się jednym z kluczowych ośrodków produkcyjnych Vetoquinol, zwłaszcza po decyzji o umiejscowieniu w niej produkcji płynnych leków odrobaczających.Polska spółka aktywnie współpracuje z ponad 3100 lecznicami weterynaryjnymi oraz sklepami zoologicznymi.

Źródło informacji: Vetoquinol Biowet Sp. z o.o.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

EFL sprawdził, ile pracują i jak odpoczywają przedsiębiorcy

Opublikowano

w dniu

Raport „Jak odpoczywają przedsiębiorcy. Pod lupą” jest czternastym opracowaniem z serii „Pod lupą” wydanym przez EFL w ramach autorskiego projektu „Europejski Program Modernizacji Polskich Firm”. Tegoroczna edycja weryfikuje podejście przedsiębiorców MŚP do czasu wolnego, zarówno swojego jako osoby zarządzającej firmą, jak i pracowników tej firmy.

Wyniki badania pokazują, że podejście szefów firm do swojego czasu pracy nie jest jednoznaczne, zależy między innymi od wielkości zarządzanej firmy czy branży, w jakiej działają. Jest jednak coś, co łączy większość zarządzających – czas pracy. Z raportu wynika, że zdecydowana większość przedsiębiorców i przedsiębiorczyń w Polsce pracuje dłużej niż przyjęte społecznie 8 godzin dziennie. 77% właścicieli i właścicielek MŚP na obowiązki firmowe przeznacza więcej niż 8 godzin dziennie. 32% zapytanych 9 godzin, 34% o godzinę dłużej, a 11% aż 11 godzin dziennie. Najbardziej pracochłonne są najmniejsze biznesy. Co piąty mikro przedsiębiorca pracuje 11 godzin dziennie. Wśród małych firm ten odsetek wynosi 8%, a wśród średnich tylko 1%. Najdłużej pracują rolnicy – 98% z nich co najmniej 10 godzin dziennie – i zarządzający firmami transportowymi (55% pracuje po 10 godzin dziennie).

Work-life balance w MŚP

Choć większość zarządzających polskimi firmami, pracuje więcej niż jest to zalecane, to doskonale, ale w różny sposób, potrafią zdefiniować, co oznacza work-life balance. Dla 30% respondentów to przeplatanie się czasu pracy i wolnego w jedynym cyklu (tzw. work life mix), dla 20% to stan, w którym nie jest się przeładowanym pracą i ma się czas na dbanie o zdrowie i życie prywatne, a dla 17% odpowiednie zrównoważenie pracy i życia prywatnego aby żadne nie przeważało. 16% uważa, że to rozdzielenie pracy i życia prywatnego, a 15% wskazuje na coś, czego osiągnięcie jest bardzo trudne. Największym wyzwaniem w osiągnięciu work-life balance są problemy z utrzymaniem regularnego trybu życia, na co wskazało 30% przedsiębiorców i przedsiębiorczyń. Często wypracowanie równowagi prywatno-zawodowej utrudniają także duża liczba zadań zawodowych oraz trudności w ustalaniu granic między życiem prywatnym a pracą (po 28% wskazań).

I choć wielkość prowadzonego przedsiębiorstwa w niewielkim stopniu wpływa na wyzwania, jakie mają ich właściciele i właścicielki w osiąganiu work-life balance, to da się zauważyć pewne prawidłowości. Po pierwsze, wraz ze wzrostem liczby pracowników częstszym problemem jest zmaganie się z presją czasu na realizacje obowiązków – 18% wskazań w grupie mikro firm, 27% wśród małych i 33% wśród średnich firm. Po drugie, zarządzający najmniejszymi biznesami mają częściej kłopot z rozgraniczeniem życia prywatnego od zawodowego – 32% wskazań w grupie mikro firm, 21% wśród małych i 26% wśród średnich firm. I to, co odróżnia małych przedsiębiorców od tych większych, to wyjazdy służbowe. Wskazuje na nie tylko 7% mikro przedsiębiorców a już 23% właścicieli i właścicielek średnich firm.

Raport dostępny jest stronie: efl.pl

Źródło informacji: EFL

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Skończyłeś 65 lat? Możesz się bezpłatnie zaszczepić przeciwko grypie

Opublikowano

w dniu

Foto: Pixabay

Przed nami sezon grypowy, dlatego zachęcamy wszystkich mieszkańców Świnoujścia do zadbania o swoje zdrowie. Szczególnie ważne jest to w przypadku seniorów, dla których najlepszym sposobem ochrony jest szczepienie przeciw grypie.

Do tej pory miasto Świnoujście finansowało bezpłatne szczepienia,  jednak obecnie program ten został przejęty przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Seniorzy, którzy ukończyli 65. rok życia, powinni skontaktować się ze swoim lekarzem pierwszego kontaktu lub placówką Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ), aby skorzystać z tej możliwości. Dzięki szczepieniu zyskają pewność, że zadbali o swoje zdrowie i zmniejszyli ryzyko poważnych powikłań związanych z grypą. Zadbajmy o siebie i swoich bliskich!

Zalecane szczepienia ochronne przeciw grypie finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia realizowane są w Świnoujściu w poradniach Podstawowej Opieki Zdrowotnej i w aptekach.

·         Balticmed Świnoujście – Przychodnia Medycyny Rodzinnej, Lutycka 2C/1,

·         ZOZ PAKAMA-MED Barbara Niczyporuk, Sąsiedzka 4,

·         ZOZ „Poradnia Rodzinna – Lekarz Małgorzata Walerian i Partnerzy”, Dąbrowskiego 4,

·         Przychodnia Lekarska „Nova Med”, Dąbrowskiego 4

·         Przychodnia Lekarska „Nova Med” filia, Sosnowa 2

·         N.Z.O.Z. Przychodnia Lekarska – Tadeusz Czajka, Grunwaldzka 21

·         Centrum Medyczne Mediraj Sp. z o.o., Feliksa Nowowiejskiego 5,

·         Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia Lekarska Samodzielny Publiczny ZOZ, Kapitańska 8 – 8b (szczepienia odbywają się w piątki w godzinach od 11.00 do 13.00),

·         Apteka Gemini, ul. Grunwaldzka (szczepienia odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach od 13.00 do 16.00),

·         Apteka Dr Max, Plac Słowiański 14/1A (szczepienia odbywać się będą od dnia 14 października 2024 r. po wcześniejszym umówieniu terminu i godziny, osobiście lub telefonicznie pod nr 91-327-09-00).

Szczepienia w poradniach odbywają się na bieżąco. Pacjenci w trakcie wizyty u lekarza rodzinnego przechodzą kwalifikację do przyjęcia szczepienia i następnie otrzymuje receptę. W aptekach nie odnotowano braku szczepionek. Pacjenci od razu mają możliwość wykonania szczepień w punkcie szczepień.

W aptece może zaszczepić się wyłącznie osoba w  wieku od 18 roku życia, która posiada receptę na szczepionkę przeciw grypie i wykupiła ją w danej aptece. Dla osób powyżej 65 roku życia usługa podania szczepionki przez farmaceutę jest bezpłatna, pozostali muszą zapłacić według cennika obowiązującego w danej aptece. Szczepienia dzieci i młodzieży (poniżej 18 roku życia) są możliwe tylko w poradniach POZ.

Szczegółowe informacje: https://szczepienia.pzh.gov.pl/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Akcja podjęcia pasażera na promie TT-Line Nils Dacke

Opublikowano

w dniu

Świnoujście Rejs promu TT-Line odwołany z powodu akcji podjęcia pasażera przez Policję w dniach 05-06.10.2024  

W dniu 05.10.2024 ok. godz.18:00 pasażer promu TT Line Nils Dacke, który przypłynął z Trelleborga do Świnoujścia, zamiast zejść z promu w porcie w Świnoujściu, zajął jedną z łodzi ratunkowych i zagroził popełnieniem samobójstwa, taką informację przekazał załodze promu. Niezwłocznie wezwana została policja, gdyż było podejrzenie, że pasażer był uzbrojony w nóż i tym samym mógł stanowić zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i załogi. Mężczyznazajął 150-osobową łódź ratunkową, która umieszczona jest na 10 pokładzie, na wysokości ok. 17m od tafli wody.

Z uwagi na prowadzenie akcji przez Policję TT-Line odwołało rejs promu zaplanowany na 06.10.2024 o godz. 01:00. Sytuacja spowodowała utrudnienieniadla pasażerów, kierowców i załogi. Pasażerowie z odwołanego rejsu zostali zaokrętowani na kolejny prom TT-Line, Nils Holgersson, który wypłynął do Trelleborga w dniu 06.10.2024 o godz.16:00. Odwołanei rejsu, było konieczne, aby policyjni negocjatorzy i inne służby ratownicze mogły prowadzić działania celem podjęcia pasażera bez narażania jego i innych osób życia.

Działania służb zakończyły się w dniu 06.10.2024 o godz18:30 dotarciem do mężczyzny, a następnie wyprowadzeniem go ze statku.

Prom Nils Dacke rozpocznie załadunek i zaokrętowanie pasażerów o godz. 22:30. Wyjście promu ze Świnoujścia do Trelleborga jest planowane na 07.10.2024 godz.01:00.  

Czytaj dalej
Reklama „sofa"
Reklama „fundacjanormalnie"

OGŁOSZENIA DROBNE

Reklama
Reklama „winkids"

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524