Po południu do Banku Spółdzielczego przy Placu Słowiańskim 6 wszedł mężczyzna podający się za policjanta. Zażądał wydania pieniędzy. Pracownicy banku posłuchali poleceń sprawcy. Mężczyzna wyszedł z placówki z gotówką. Na miejsce wezwano patrol firmy ochroniarskiej i policję. Funkcjonariusze poszukują oszusta i złodzieja. Przeglądany jest monitoring. Jak informuje oficer prasowy świnoujskiej policji skradziono znaczą ilość pieniędzy. Policja zaznacza, że nie był to napad, a oszustwo.
Policja w Świnoujściu odebrała w czwartek kilkanaście telefonów od bankierów, właścicieli kantorów i jubilerów. Mężczyźni podający się za funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego dzwonili i kazali przygotować gotówkę dla policjanta, który ma po nią przyjść. Prawdopodobnie kradzież w Banku Spółdzielczym ma związek z tymi zdarzeniami.
– Dzień dobry, jestem z CBA. Proszę wydać wszystkie pieniądze z kasy
– Ale jak mam tak wydać??
– Oj tak Samanta, daj panu pieniądze. Przecież był telefon z CBA że będą ćwiczenia…
– Acha, to proszę…, i jeszcze te tutaj…, teraz już wszystkie są 🙂
– Dziękuję, to my za chwilę będziemy z powrotem jak zakończymy już ćwiczenie.
– Tak, oczywiście. Rozumiem, hihihi 🙂
– To do widzenia! (ty głupia pi*** – w domyśle)
– Do widzenia!
To w banku można dostać pracę po ukończeniu szkoły podstawowej?! Większego kabaretu chyba u nas nie było. Jak tu ufać takiemu bankowi, jeśli pracownicy rozdają pieniądze. Popłakałem się ze śmiechu….
Napad to jest z użyciem przemocy