Wystąpienie Prezydenta Miasta Świnoujście Janusza Żmurkiewicza w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego przez Rząd RP. O ograniczeniach w ruchu granicznym i nie tylko. Posłuchaj. To ważne.
Wystąpienie Prezydenta Miasta Świnoujście Janusza Żmurkiewicza w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego przez Rząd RP. O ograniczeniach w ruchu granicznym i nie tylko. Posłuchaj. To ważne.
Wojewoda Zachodniopomorski Zbigniew Bogucki polecił Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska, Zachodniopomorskiemu Państwowemu Wojewódzkiemu Inspektorowi Sanitarnemu, Zachodniopomorskiemu …
Zapomnimy? Trzeba mieć ćwierć mózgu aby zapomnieć. Jeżeli z tej lekcji nie wyciągniemy wniosków o nie przygotujemy się na „inne jutro” to znak że ludzie to przeżytek i marnujemy tlen.
Niemcy juz zwalniaja polakow za to ze sa chorzy z to za maja goraczke .. to chory naród..
Kpiny jak wszyscy to wszyscy a jaka jest różnica kto będzie przekraczał granice kpiną Ci co pracuje za granicą i będę wracać to też mogą przenieść wirusa jaka to różnica sprawdźcie ile pracuje osób w Niemczech jak panie prezydencie pan mówi że jak sąsiad ma otwarte to czemu ja nie mogę mieć otwarte tak samo jest z granicą czemu jedni mogą przekraczać granice a inni nie dużo ludzi żyje z Niemców gdzie tylogika ja nie rozumiem.!!!!!!!!!!!!!
Ludzie opanujcie się nie róbcie takich zakupów bo zaczną racjonować źywność tak jak w USA!!!!!
Dziękuję Panie Prezydencie
Bardzo ciekawa konferencja. Brawa i podziękowania należą się wszystkim naszym służbom za zaangażowanie że mimo tego zagrożenia jakie jest w naszym kraju i na świecie pracują i działają praktycznie 24 godziny na dobę i monitorują czy jesteśmy bezpieczni i sami narażają się na tą epidemie. Wierzę że już niedługo wszystko wróci do normy i wszyscy zapomnimy o tym co było. Najważniejsze abyśmy sami też zadbali o nasze bezpieczeństwo i przestrzegali zaleceń jakie są podawane przez służby w naszym kraju. Wszystko mam nadzieję dobrze się skończy ważne abyśmy sami nie narażali siebie i innych.
Zaangażowanie??? Osoba która zgłosiła się wczoraj na przejściu granicznym na podjęcie jakichkolwiek decyzji czekała godzinę. Objawy czyli duszący kaszel gorączka a panowie ze straży granicznej nie dość że się naśmiewali to dali numer do sanepidu i sam sobie dzwoń. Był tam od 19:20 na reakcję musiał czekać do 1 w nocy!!! To ma być zaangażowanie?!!!!