Strażacy dostali wezwanie w niedzielę około godz. 20.40. Na klatce jednego z bloków przy ulicy Matejki pojawił się dym. Strażaków zaalarmowali przerażeni mieszkańcy.
Na miejscu okazało się, ze niewielki ogień pojawił się w pobliżu zsypu na śmieci. Strażacy musieli przewietrzyć klatkę za pomocą wentylatora. Nikomu nic się nie stało. Akcja trwała około 30 minut.
śmieci się palą a potrzeba aż trzy zastępy straży wzywać i w tym jeszcze wojskową ?