Połącz się z nami

WIADOMOŚCI

Katarczycy chcą wybudować terminal kontenerowy w Świnoujściu. Kończą się negocjacje

Opublikowano

w dniu

Foto: Zarząd Morskich Portów Szczecin Świnoujście

QTerminals jest częścią konsorcjum chcącym wybudować w Świnoujściu terminal kontenerowy na wschód od gazoportu LNG. Kończą się negocjacje w tej sprawie. Byłby to pierwszy taki obiekt w portfolio QTerminals w tej części Europy.

Wiadomo, że ostateczna umowa z inwestorem miałaby zostać podpisana na przełomie września i października. Najpierw jednak Rada Ministrów musi formalnie zgodzić się na przyznanie środków na pogłębienie toru podejściowego do portu w Świnoujściu, potrzebna jest także zgoda środowiskowa w postępowaniu międzynarodowym ze stroną niemiecką.

Urząd Morski zamierza wykonać nowe podejście do portu mające omijać wody niemieckie. Będą mogły z niego korzystać statki o zanurzeniu maksymalnym 15 m. Koszt nowego toru podejściowego ma wynieść 8 mld złotych.

Planowany terminal ma mieć zdolność przeładunkową 1,5 mln TEU i możliwość jednoczesnej obsługi dwóch statków o długości 400 m i jednego mierzącego 200 m.

Jak czytamy na internetowej stronie giganta, QTerminals odzwierciedla wizję Emira Szejka Tamima bin Hamad Al-Thaniego, która podkreśla znaczenie sektora prywatnego i dywersyfikacji gospodarczej jako kluczowych filarów gospodarki narodowej Kataru.

Czytaj dalej
17 komentarzy

1 Komentarz

  1. observator temu

    26 maja 2023 na 10:43

    Na razie negocjacje z katarem wykończyły miejscową ludność. Tak zgadzam się z opinią przedmówcy, żeby na lewobrzeżu, najlepiej zacząć przy Stawa Młyny wybudować kolejny piękny port masowy, z hałdami palącego się węgla!!!!

  2. Mieszkaniec temu

    24 maja 2023 na 20:53

    Szanowny Dominiku oraz Anżejtemu, widać że chyba jesteście mocno związani z Portem. Ale może zagłębcie się trochę w historię tego Miasta, bo jak wiecie to Świnoujście nigdy nie było nasze Polskie. Jednakże w tym miejscu gdzie jest obecny Wasz Ukochany Port, tam było piękne osiedle Chorzelin które zostało zniszczone przez PRL w latach 70, a ludzie zostali przesiedleni bez pytania. Teraz dzieje się podobnie, nikt się nie pyta tylko chce się nas wyrzucić jak śmieci. Tylko że czasy się zmieniły i mamy teraz demokrację, więc możemy się sprzeciwiać, bo takie mamy prawo zagwarantowane przez Konstytucję. ten rząd nic nie buduje tylko rujnuje nas, kto za to zapłaci? Kto poniesie odpowiedzialność? Otóż nikt !!! Bo w tym Kraju można robić wszystko bezkarnie, począwszy od Góry, skończywszy na dole, jeszcze żadna władza nie poniosła konsekwencji za swoje czyny i pewnie nie poniesie. Wybieramy w dobrej wierze ludzi którzy mają nas reprezentować a faktycznie wybieramy ich po to tylko aby napchali swoje kabzy, a nas prostych ludzi mają za nic, Przykre ale właśnie tak jest. I Polska to jest właśnie ten kraj , ten naród że jednoczy się jak już jest bardzo źle, aby potem znów móc sobie skakać do gardeł, a kto na tym zyskuje? Sprzedaliśmy się za parę centów. Gdzie są nasze wielkie przedsiębiorstwa? Fabryki, Huty, Kopanie, Stocznie, Wszystko jest w obcych rękach. Taka nasza CHLUBA? Z tego jesteście dumni? zastanówcie się co Wy piszecie. Wierzycie w każde słowo które Wam mówią? Zacznijcie sami myśleć, wyłączcie TV, FB i inne social media. wyjdźcie na ulicę i zobaczcie co się dzieje dookoła Was. Które Państwo stać aby płacić milionowe kary (1 milion euro dziennie) kto tak naprawdę za to płaci? Politycy czy my Mieszkańcy, Polacy, Podatnicy. Polacy obudźcie się, kasza manna nie spada z nieba. Za obietnice trzeba zapłacić, kto za nie płaci ??? Za 800 plus jesteście wstanie się sprzedać ??? Bo tak własnie się dzieje, rozdawnictwo na prawo i lewo.

  3. Anonim temu

    23 maja 2023 na 09:10

    Kolejny port na lewobrzeżu trzeba wybudować. Zobaczymy jak wtedy będą spiewac zwolennicy rozwoju portów wszelkiego rodzaju! Czy też będą tak krzyczeć że Świnoujście to miasto portowe..

  4. Tonia temu

    22 maja 2023 na 23:15

    O hohooo! Naprawdę Arabowie będą budować obok gazoportu? Ich nie będzie obowiązywać strefa zamknięta?

  5. Anonim temu

    22 maja 2023 na 13:44

    Interes państwa jest rozbieżny z interesem mieszkańców.Jeżeli Państwo decyzyjne oparte na nie poszanowaniu mniejszości z uzdrowiska zrobi port przemysłowy ,to jest to w pewnym stopniu dyskryminacja .

  6. Najebullach temu

    21 maja 2023 na 20:58

    I to jest prawdzowy powód blokady dojazdu do plaży,fortu oraz latarni obok gaxoportu imienia Zimnego Lecha

  7. Jan temu

    21 maja 2023 na 07:54

    Ludzie mieszkają w mieście portowym… Przeszkadzają nam porty… W mieście górniczym…. Przeszkadzają nam kopalnie…. Kuła wyprowadźcie się na Arktykę to tylko zimno będzie wam przeszkadzać….

  8. nasze plaże temu

    21 maja 2023 na 07:09

    Policjantów już brakuje w mieście,dużo wolnych wakatów.Jak powstanie port kontenerowy powstaną nastepne grupy przestępcze.I TO MY MIESZKAŃCY bedziemy mieli problem.

  9. Anonim temu

    20 maja 2023 na 21:01

    Katarczycy już Stocznie kupowali.

  10. na lewobrzeżu temu

    20 maja 2023 na 16:33

    Na lewobrzeżu, tym zachłyśniętym rozwojem portu, kosztem jakości zycia i kosztem ludzkiego zdrowia – koło Radissona sobie wybudujcie!

  11. Kan temu

    20 maja 2023 na 15:55

    My już nie potrafimy sami zbudoeac

  12. Zen temu

    20 maja 2023 na 15:51

    Wystarczy niemieckiej dominacji w sprawach Polski przykład przewozy promowe

  13. Wanda temu

    20 maja 2023 na 14:53

    Pewnie każdy z każdym się dogaduje kazdego pytają o zdanie tylko z mieszkańcami się nie liczą. Zgotowali nam horror. Wybudowali gazoport za pomocą specustawy miało to nie przeszkadzać mieszkancom. Teraz wpadli na pomysł i wprowadzili strefe ochronną 200m i zamkneli drogę na plażę i latarnie. Mają nas gdzieś i z czego się tu cieszyć. Jeszcze chwila i będziemy jak w gettcie

    • Ciernik temu

      21 maja 2023 na 15:41

      Podejrzewam że Pan jest z zawodu latarnikiem albo ratownikiem na plaży skoro utrudnienie dostępu do tych obiektòw jest dla Pana horrorem.Inni ludzie przeżywają to spokojniej
      Pozdrawiam

    • Anżej temu

      21 maja 2023 na 21:00

      Jakby się od zawsze o wszystko pytać mieszkańców, o każdą zgodę itd. to byś dalej bryczką po bruku zapier…i chodził po rynsztoku.
      Poza tym to ludzie którzy mieszkają blisko portu nie wiedzieli gdzie się osiedlają i z czym to się wiąże? To tak jakbym kupił mieszkanie przy liniach kolejowych i miał pretensje że pociągi jeżdżą.
      Wiecznie tylko krytykować inwestycje w swoim kraju ale wyjeżdżają za granicę i u sąsiadów to zachwycaja się rozwojem

    • Dominik Doleciński temu

      22 maja 2023 na 15:29

      Minęło 70 lat od kiedy w Świnoujściu osiedlili się przesiedleńcy zza Buga a ciągle nie mogą pojąć że jedynym powodem istnienia tego miasta jest port. Bez portu nie ma tu życia. Kto tego nie rozumie niech wraca na stepy ukraińskie i bagna białoruskie.

  14. Viola temu

    20 maja 2023 na 14:15

    Świetny biznes dla Świnoujścia, regionu i Polski.

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

WIADOMOŚCI

Rozstrzygnięty pierwszy etap konkursu wiedzy o morskiej energetyce wiatrowej

Opublikowano

w dniu

Foto: Grupa ORLEN

Ponad 100 uczniów szkół ponadpodstawowych województwa zachodniopomorskiego wzięło udział w pierwszym etapie konkursu wiedzy o morskiej energetyce wiatrowej. Po stojącej na bardzo wysokim poziomie rywalizacji, do następnej rundy – która odbędzie się 28 maja – awansowało 30 najlepszych uczestników. Do wygrania w konkursie są trzy indeksy Politechniki Morskiej i nawet 10 tys. zł od ORLEN Neptun.

Pierwszy etap rywalizacji był internetowy. Uczniowie musieli w ciągu dwudziestu minut odpowiedzieć na trzydzieści pytań dotyczących szeroko rozumianej wiedzy ogólnej o morskiej energetyce wiatrowej. Liczyła się zarówno poprawność odpowiedzi jak i czas, w jakim zostały one udzielone. Najlepszy okazał się uczeń ze Szczecina, który w limicie czasu właściwie odpowiedział na 28 pytań.

Teraz zmagania przeniosą się do Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu i Zespołu Szkół nr 4 w Szczecinie. Pod koniec maja uczniowie będą rozwiązywać testy oraz zadania z zakresu mechaniki, elektroenergetyki i podstawowej wiedzy dotyczącej elementów hydrauliki. Z tego etapu komisja konkursowa wyłoni z każdej ze szkół po pięciu najlepszych uczniów, którzy wystąpią w finale rywalizacji.

Ostateczne rozstrzygnięcie odbędzie się 15 czerwca 2024 roku, w Światowym Dniu Wiatru na Politechnice Morskiej w Szczecinie. Tym razem uczestnicy konkursu zmierzą się z wyzwaniem polegającym na opracowaniu konkretnego zagadnienia obejmującego ogólną wiedzę dotyczącą m.in. budowy wiatraka, rodzajów turbin, czy kwestii związanych z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Następnie każdy finalista będzie musiał zaprezentować swoją pracę przed komisją konkursową, udzielając odpowiedzi na dodatkowe pytania.

Na najlepszych czekają trzy główne nagrody. Będą to indeksy na dowolny, wybrany kierunek studiów na Politechnice Morskiej w Szczecinie. Dodatkowo ORLEN Neptun ufundował nagrody pieniężne. Zwycięzca otrzyma 10 tys. zł, a laureaci drugiego i trzeciego miejsca odpowiednio 5 tys. i 2,5 tys. zł.

Organizatorami konkursu wiedzy o morskiej energetyce wiatrowej są: Politechnika Morska w Szczecinie, ORLEN Neptun, Zespół Szkół Morskich w Świnoujściu i Zespół Szkół nr 4 w Szczecinie.

Patronat nad wydarzeniem objęli: Minister Infrastruktury, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego oraz prezydenci Szczecina i Świnoujścia.

ORLEN Neptun odpowiada za rozwój inwestycji offshore wind w Grupie ORLEN. W 2023 r. spółka otrzymała decyzję o przyznaniu pięciu lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 5,2 GW. ORLEN Neptun rozpoczął też budowę w Świnoujściu pierwszego w Polsce terminala instalacyjnego offshore wind. Po zakończeniu prac na przełomie 2024/2025 roku, będzie to jedna z najnowocześniejszych tego typu inwestycji w Europie.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

Sprawca znęcania się stanie przed sądem

Opublikowano

w dniu

Prokurator Rejonowy w Świnoujściu skierował do Sądu Rejonowego w Świnoujściu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, któremu zarzucono znęcanie się i groźby karalne.

W toku postępowania ustalono, iż podejrzany od listopada 2019 r. do stycznia 2024 r. w Świnoujściu, znęcał sią nad swoją małżonkę poprzez kierowane pod jej adresem słów powszechnie uznanych za obelżywe, naruszał jej nietykalność cielesną poprzez zadawanie uderzeń w  kark i ramiona, ciągnął za włosy i popychał. Nadto groził małżonce, a także dwójce swoich dzieci pozbawieniem życia. Wskazane zachowania miały miejsce głównie, gdy sprawca znajdował się pod wpływem alkoholu.

Na wniosek prokuratora, wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Świnoujściu zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Podejrzany (lat 49) częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Uprzednio był karany sądownie.

Za zarzucane podejrzanemu przestępstwo znęcania się , na podstawie art. 207§1 kk grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, za groźby karalne – kara pozbawienia wolności do lat 3.

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

W Świnoujściu rozpoczęto odkomarzanie

Opublikowano

w dniu

Foto: Pixabay

Firma Pestikol z Brzegu wygrała przetarg na zwalczanie komarów. Umowa obowiązuje od 1 maja do 31 sierpnia 2024r. z możliwością – w razie konieczności – przedłużenia do końca września. Każdego dnia odkomarzane będzie zarówno lewobrzeże, jak i prawobrzeże miasta. Należy jednak pamiętać, że Gmina może odkomarzać tylko tereny, które do niej należą.

Odkomarzanie rusza więc 1 maja i będzie przeprowadzane poprzez aplikację larwicydów na terenach podmokłych, tzw. wylewki. Zastosowanie preparatu powoduje zwalczanie larw komarów a tym samym zapobieganiu ich przekształcenia w osobniki dorosłe, których zwalczanie jest mniej skuteczne. Będzie także przeprowadzane odymianie terenów zurbanizowanych i rekreacyjnych z użyciem specjalnego środka chemicznego. Odkomarzanie z użyciem środka chemicznego prowadzone jest, przy odpowiednich warunkach atmosferycznych (bezwietrznie i bez opadów).

Wszelkie przypadki zgłoszeń od mieszkańców i turystów dotyczące uciążliwości komarów są natychmiast przekazywane do Wykonawcy celem przeprowadzenia odkomarzania.

W tej chwili zwalczanie tych owadów jest bardzo utrudnione ze względu na warunki atmosferyczne panujące w naszym mieście w ostatnich dniach. Bardzo częste deszcze powodują, że środek który jest używany do walki z komarami jest spłukiwany i tym samym przestaje być skuteczny.

Trzeba pamiętać, że znaczna część miasta, gdzie jest najwięcej miejsc sprzyjających wylęgowi komarów, leży w granicach Wolińskiego Parku Narodowego i Lasów Państwowych, którzy jako właściciele nie odkomarzają swoich terenów. Z odkomarzania wyłączone są również tereny w Obszarze Natura 2000.

– Skuteczna walka z komarami w Świnoujściu jest bardzo utrudniona ze względu na specyficzne położenie naszego miasta oraz znakomite warunki sprzyjające wylęganiu się tych owadów – mówi Beata Tułodziecka – Terenda, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta Świnoujście. –  Każdego roku dokładamy wszelkich starań, aby uciążliwości powodowane przez komary były jak najmniejsze, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów przebywających w naszym mieście.

Koszt odkomarzania w tym roku to 398 tys.520 złotych brutto (do sierpnia). W przypadku wydłużenia akcji do końca września będzie to kwota 495 tys. 720 złotych brutto.

WOŚ UM Świnoujście

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

233 lat temu uchwalono Konstytucję 3 maja

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

233 lata temu, 3 maja 1791 r., Sejm Czteroletni przyjął ustawę rządową, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 maja. Była to druga na świecie i pierwsza w Europie ustawa regulująca organizację władz państwowych, a także prawa i obowiązki obywateli. Obowiązywała zaledwie kilkanaście miesięcy.

„Naród polski w ostatnim stadium upadku” – tak pisał „Monitor”, jedno z najbardziej wpływowych czasopism politycznych obozu reformatorskiego w 1763 r. Stan Rzeczpospolitej był fatalny. Polska już od schyłku XVII w. nie była państwem suwerennym. W okresie rządów dynastii saskiej stała się ona protektoratem Rosji, która miała wieczyście gwarantować jej wolność i bezpieczeństwo. W rzeczywistości pod piękną frazeologią kryła się brutalna dominacja polityczna i chaos. W sposób szczególny fakt, że „Polska nierządem stoi”, był widoczny pod koniec lat sześćdziesiątych, czyli okresie Konfederacji Barskiej.

Uchwalona 3 maja 1791 r. Ustawa Rządowa była ukoronowaniem panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, niemal w całości poświęconego na próby reform państwa. Jej korzenie są jednak znacznie głębsze. Już od początku XVIII w. w Polsce powstawały rozmaite idee głębokich reform politycznych. Oświeceniowi pisarze polityczni, tacy jak Stanisław Dunin-Karwicki, Jan Stanisław Jabłonowski, Stanisław Leszczyński i Stanisław Konarski, krytykowali w swoich dziełach ustrój oparty na zasadzie liberum veto i słabości władzy wykonawczej oraz proponowali nowe sposoby sprawowania rządów w Rzeczpospolitej.

I rozbiór Polski spowodował swoisty przełom w myśleniu o reformach państwa. Znany za sprawą gestu Tadeusza Rejtana Sejm rozbiorowy, poza wydaniem zgody na rozbiór, stworzył również Komisję Edukacji Narodowej. Nieprzypadkowo czterech najważniejszych twórców Konstytucji było związanych z Komisją. Ta i inne inicjatywy początków panowania Poniatowskiego, takie jak Szkoła Rycerska, stanowiły podstawę do starań o odzyskanie suwerenności przez Rzeczpospolitą. Sejm rozbiorowy na żądanie Rosji stworzył również Radę Nieustającą, będącą swoistą radą ministrów, której celem miało być ograniczenie władzy królewskiej i planów reform usprawniających działanie państwa.

W drugiej połowie lat osiemdziesiątych sytuacja międzynarodowa zmieniła się na korzyść Rzeczypospolitej. Wybuch wojny rosyjsko-tureckiej i włączenie się do niej Austrii sprawiły, że król Stanisław August Poniatowski postanowił wykorzystać tę sytuację do wzmocnienia swojej władzy i niezależności od Katarzyny II. Droga do tego celu może wydawać się dość zaskakująca. Zwołany w 1788 r. Sejm miał zatwierdzić sojusz polsko-rosyjski i włączenie się do wojny z Turcją. Tymczasem wśród zgromadzonej na Sejmie szlachty zapanowało pragnienie zerwania związków w Rosją.

Pierwszym krokiem była likwidacja Rady Nieustającej. Skonfederowany Sejm, w którym niemożliwe było zastosowanie liberum veto, rozpoczął realizację reform. Już pod koniec 1788 r. uchwalono powiększenie armii z ok. 20 do 100 tys. żołnierzy. Pod koniec kolejnego roku ulicami Warszawy przeszła kilkutysięczna tzw. czarna procesja mieszczan, żądających zrównania w niektórych prawach ze szlachtą.

Od grudnia 1790 r. w tajemnicy spotykali się najważniejsi przedstawiciele obozu reformatorskiego: Stanisław Małachowski, Hugo Kołłątaj, Julian Ursyn Niemcewicz, Ignacy Potocki i Tadeusz Matuszewicz. Z czasem ich liczba sięgnęła 60 osób cieszących się wsparciem króla. Podczas spotkań zastanawiano się nad kształtem reformy, m.in. analizując konstytucję amerykańską i prace francuskiego Zgromadzenia Narodowego.

Ich działania przyspieszyło pogorszenie się sytuacji międzynarodowej. Przegłosowanie ustawy zmieniającej ustrój zaplanowano na okres tuż po Wielkanocy, gdy większość posłów wciąż przebywała w swoich oddalonych często o setki kilometrów dworach. „Sprawę poczętą z górnych natchnień postanowiono urzeczywistnić z wielki sprytem” – napisał Władysław Konopczyński w „Dziejach Polski nowożytnej”.

2 maja 1791 r. w Pałacu Radziwiłłowskim (obecnym prezydenckim) odczytano projekt ustawy. Tego samego dnia w domu ambasadora Rosji obradowali przeciwnicy reform. Gdy informacja o knowaniach ambasadora Jakowa Bułhakowa i jego agentów dotarła do zwolenników reform postanowili przyspieszyć plan przegłosowania wielkiej reformy. Wcześniej planowano, że głosowanie nad konstytucją zostanie przeprowadzone 5 maja.

Rankiem 3 maja 1791 r. po otwarciu obrad sejmowych odczytano odpowiednio dobrane depesze dyplomatyczne wskazujące, że Polsce grozi kolejny rozbiór. Ignacy Potocki zwrócił się do króla: „abyś nam odkrył widoki swoje ku ratowaniu ojczyzny”. Poniatowski odparł, że jest nim uchwalenie wielkiej reformy. Natychmiast przegłosowano uchwalenie Ustawy Rządowej. Król zaprzysiągł konstytucję: „Przysięgłem Bogu, żałować tego nie będę”. Wydarzenia roku 1792 zweryfikują przysięgę złożoną przez króla.

W tym samym czasie przed Zamkiem Królewskim obstawionym przez dowodzone przez księcia Józefa Poniatowskiego oddziały garnizonu warszawskiego gromadził się rozentuzjazmowany tłum. Wśród niego wieczorem do pobliskiej katedry św. Jana przeszli posłowie na czele z marszałkiem Stanisławem Małachowskim, aby zaprzysiąc nową ustawę. Król do katedry z uwagi na bezpieczeństwo udał się łączącym ją z Zamkiem bezpośrednim przejściem. Na swoim słynnym obrazie Jan Matejko przedstawił króla niemal przepychającego się przez tłum zgromadzony przed wejściem do katedry.

Jedenaście artykułów Konstytucji wprowadzało trójpodział władzy, monarchię dziedziczną, opiekę prawną nad chłopami i mieszczaństwem oraz znosiło liberum veto. Sejm miał być zwoływany co dwa lata; po upływie ćwierć wieku — czyli w 1819 r. – Sejm nadzwyczajny miał zmienić Konstytucję. „Przede wszystkim było to usunięcie +zadawnionych wad+, które, jak we wstępie Konstytucji piszą autorzy, +poznaliśmy długim doświadczeniem+. Myślę tu przede wszystkim o wyrugowaniu z sejmu liberum veto i zniesieniu instytucji konfederacji (stanu wyjątkowego) oraz o równie przełomowej zmianie podmiotu polskiej demokracji” – podsumowywała w rozmowie z PAP znawczyni epoki stanisławowskiej prof. Zofia Zielińska. Jak przypomniała, wielka reforma ustroju państwa cieszyła się powszechnym poparciem, czego świadectwem było poparcie szlachty. „14 lutego 1792 r. odbyły się w całej Polsce sejmiki; przeprowadzono na nich referendum trzeciomajowe. Dziewięć miesięcy po +zamachu+ cały naród zaakceptował Konstytucję. Z wyjątkiem jednego sejmiku, wołyńskiego, wszystkie pozostałe przyjęły Konstytucję, dziękując za nią i zaprzysięgając ją. Zatem ten, kto mówi o zamachu stanu, a więc kwestionuje legalność Ustawy Rządowej, tak jak rosyjska deklaracja towarzysząca wkroczeniu wojsk rosyjskich do Polski w maju 1792 r., rozmija się z prawdą” – podkreśliła prof. Zofia Zielińska.

Rok po uchwaleniu Konstytucji Sejm Wielki wciąż obradował, przyjmując kolejne ustawy budujące nowy ustrój. 3 maja 1792 r. król w sąsiedztwie Łazienek wmurował kamień węgielny pod budowę Świątyni Opatrzności Bożej, mającej być wotum za uchwalenie Konstytucji. W trakcie uroczystości rozszalała się wichura, co przyjęto za złą wróżbę. W tym samym czasie na kresach Rzeczypospolitej, w miasteczku Targowica zbierali się magnaci dążący wraz z Katarzyną II do obalenia nowego ustroju. Kilka miesięcy później przejęli władzę, unieważniając większość ustaw Sejmu Wielkiego. Był to zarazem moment rozpoczynający ostateczny upadek Rzeczpospolitej. „Polska została podbita i przeprowadzono II rozbiór, a Konstytucja realnie nie weszła w życie, jednak w sensie psychologicznym przekonała Polaków o wartości własnej spuścizny politycznej i w bardzo silny sposób przyczyniła się do utrwalenia woli walki o odzyskanie własnego państwa. Było o co walczyć. Gdybyśmy nie podnieśli ręki na rosyjskie panowanie i nie podjęli reform lat 1788–1792, być może przetrwalibyśmy i doczekali czasów Napoleona. Ale mogło być inaczej: rozebrano by nas pod jakimś pretekstem, zanim odzyskaliśmy szacunek dla siebie. Czy wtedy, z poczuciem hańby, mielibyśmy taką wolę odbudowy państwa, jaką przejawiliśmy w wieku XIX?” – pytała w rozmowie z PAP prof. Zofia Zielińska.

Konstytucja stanowiła symbol dążenia do odrodzenia narodowego przez cały okres zaborów. Odniesienia do Konstytucji 3 Maja znajdowały się w Konstytucji Księstwa Warszawskiego. W 1815 r. nadając Konstytucję Królestwu Polskiemu sam car Aleksander I sugerował, że odwołuje się do ustawy z 3 maja 1791 r.

Wraz z odchodzeniem w przeszłość świadków epoki Konstytucja stawała się mitem dla żyjących pod zaborami. W 32. rocznicę jej uchwalenia piętnastoletni uczeń gimnazjum wileńskiego napisał na tablicy „Vivat Konstytucja 3 maja!”. Jego koledzy dopisali niżej: „Jak słodkie wspomnienie dla nas rodaków, lecz nie masz kto by się o nią upomniał”. To wydarzenie było początkiem prześladowań wileńskiej młodzieży upamiętnionych później przez Adama Mickiewicza.

Dziewiętnastowieczne poglądy na Konstytucję streścić można słowami jednego z działaczy emigracji po Powstaniu Listopadowym Janusza Woronicza: „Ustawa 3 maja nie zdołała odwrócić już rozbiorów, uratować niepodległości narodu, uratowała go wszakże pod względem wewnętrznej naprawy, uratowała od wiecznej zakały. Z zapałem powitał ją cały naród i po dziś dzień jest ona jedynym węzłem rozszarpanej Polski”. (PAP)

Autor: Michał Szukała

szuk/ aszw/

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

4 maja 1945 Armia Czerwona zdobyła Wolin. Spotkanie z historykiem

Opublikowano

w dniu

Foto: Wojciech Basałygo

4 maja 1945 r. to jedna z najważniejszych dat w historii naszych wysp. To wtedy Armia Czerwona zdobyła Wolin. No właśnie – zdobyła? Wyzwoliła? Odzyskała? Pamięć o tych wydarzeniach, tak trudnych dla interpretacji, nadal rządzi nasza wyobraźnią, polityką i emocjami. W tym roku 4 maja spotkamy się z prof. Janem M. Piskorskim, wybitnym znawcą historii Pomorza i stosunków polsko-niemieckich, autorem m.in. wydanego właśnie zbioru esejów „Bitwy o przeszłość. Nauka, polityka, media, edukacja”.

Piskorski stwierdza, że historia „nie lubi, gdy z niej żartują, i odpowiada niszczycielską potęgą swoich wichrów, sprowokowanych przecież przez nas. Kultura zachodnia poza historią nie istnieje. Kryzys myślenia historycznego jest zarazem kryzysem naszej cywilizacji. Nie zapomnieliśmy o przeszłości. Jesteśmy nią owładnięci”.

Zapraszamy więc Państwa do rozmowy o bojach o przeszłość, stosunkach polsko-niemieckich, oraz miejscu naszego regionu na mapie Polski i Europy.

Spotkanie poprowadzi dr Piotr Oleksy

  • 4 maja 2024 r., godzina 17.00
  • Dworek Woliński
  • Wolin ul. Zamkowa 23 a

Partnerem cyklu Archipelag Idei jest Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Cykl jest realizowany pod Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza.

#Pomorze Zachodnie

Czytaj dalej

WIADOMOŚCI

e-petrol.pl: od poniedziałku tankowanie znów będzie droższe

Opublikowano

w dniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od poniedziałku za tankowanie zapłacimy więcej, ponieważ skończą się majówkowe promocje na stacjach – wynika z opublikowanej w czwartek analizy e-petrol.pl. Wyliczono, że średnia cena ogólnopolska benzyny „95” powinna kształtować się w przedziale 6,62-6,72 zł, a diesel może kosztować od 6,63-6,73 za litr.

„Dziś, w środku majówki, za paliwa w sprzedaży hurtowej trzeba zapłacić średnio 5179,40 zł netto za 1000 litrów benzyny bezołowiowej 95 i 5241,20 zł netto za taką samą ilość oleju napędowego. Na najbliższe dni prognozujemy niewielkie spadki cen hurtowych dla wszystkich paliw napędowych, ale raczej nie znajdą one odzwierciedlenia na pylonach stacji paliw” – wskazali analitycy e-petrol.pl

Z przeprowadzonej przez nich analizy detalicznych cen paliw w Polsce wynika, że w tym tygodniu bardzo nieznacznie, bo tylko o 1 grosz podrożała popularna benzyna bezołowiowa. Na początku tygodnia litr „95” kosztował 6,66 zł, natomiast średnia cena oleju napędowego w kraju nie zmienia się i od kilku tygodni wynosi 6,69 zł/l. Zauważono, że podwyżkom oparła się także cena autogazu – LPG w kosztowało w tym tygodniu przeciętnie na stacjach 2,84 zł.

„Jeśli właściciele stacji paliw zdecydują się zwiększyć choć minimalnie swoje marże na benzynie, to już po majówce kierowcy podjeżdżający na stację, aby zatankować będą musieli spodziewać się nowych cenników. Wiele wskazuje na to, że benzyna i diesel będą kosztowały tyle samo” – prognozują analitycy e-petrol.pl.

W ich ocenie, w przypadku popularnej benzyny „95” średnia cena ogólnopolska powinna kształtować się w przedziale 6,62-6,72 zł, a diesel może kosztować od 6,63-6,73 za litr. W przypadku autogazu ceny najprawdopodobniej zmienią się tylko minimalnie i powinny mieścić się w przedziale 2,82-2,89 za litr.

Jak wynika z wyliczeń e-petrol.pl., referencyjna marża detaliczna na litrze benzyny 95 wynosiła w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 roku średnio 18 groszy, a na oleju napędowym 15 groszy. W marcu marża detaliczna na benzynie kształtowała się na poziomie 13 groszy na litrze, a w kwietniu spadła i wyniosła już tylko 9 groszy. Z kolei w przypadku diesla średnia marża w marcu i kwietniu była stała i wynosiła 18 groszy. „W ostatnim tygodniu kwietnia sytuacja właścicieli stacji paliwowych nieznacznie się poprawiła – marża detaliczna wyniosła na benzynie +95+ około 11 groszy, a na każdym litrze diesla sprzedawcy zarabiali 26 groszy” – napisano. Jeżeli chodzi o marże na autogazie, to – jak wskazali analitycy – od początku roku (styczeń-kwiecień) była oba stabilna i wynosiła średnio 21 groszy na litrze.

W ocenie analityków, w ostatnich dniach ceny na rynkach międzynarodowych wykazywały się większą dynamiką niż w kraju. „Szczególnie znaczący ruch dotyczył cen ropy naftowej w środowej sesji – za sprawą ruchu w zapasach i decyzji Fed zobaczyliśmy obniżkę cen surowca o blisko 3 dol. Energy Information Administration podała, że zapasy ropy naftowej wzrosły o 7,3 mln baryłek do 460,9 mln baryłek w tygodniu zakończonym 26 kwietnia. Analitycy natomiast sugerowali ruch w górę jedynie na poziomie 1,1 mln baryłek. Obniżanie się cen ropy może wpłynąć na decyzję Stanów Zjednoczonych o większych zakupach surowca – USA zamierzają uzupełnić strategiczne rezerwy ropy naftowej (SPR) po historycznej sprzedaży z zapasów awaryjnych w 2022 r. Zapewne spodziewaną ceną nabycia będzie poziom 79 dolarów za baryłkę lub mniej” – wskazano.

Powołując się na agencję Reutera, wskazali, że wiadomością istotną dla kwestii globalnej podaży są informacje o możliwości przedłużenia dobrowolnych cięć wydobycia ropy przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) o 2,2 miliona baryłek dziennie.

Dodano, że OPEC+ ogranicza obecnie wydobycie o 5,86 mln baryłek dziennie, co stanowi około 5,7 proc. światowego popytu. Analitycy przypomnieli, że w tym tygodniu sekretarz generalny Organizacji Haitham Al Ghais sugerował analitykom rynku naftowego, aby ostrożnie podchodzili do swoich prognoz dotyczących końca wydobycia ropy naftowej, ostrzegając, że może to być niebezpieczne „biorąc pod uwagę ich potencjał do wspierania polityki energetycznej, która podsyca chaos energetyczny”.

E-petrol.pl dodał, że w najbliższym czasie oczy inwestorów nadal zwrócone będą także na Bliski Wschód i ewentualne postępy rozmów o zawieszeniu broni. „Jednak trudno oczekiwać szybkiego obniżenia regionalnego napięcia, które wciąż uwidacznia się pośrednio m.in. w cenach surowca” – podsumowano. (PAP)

autorka: Ewa Wesołowska

ewes/ mick/

Czytaj dalej
Reklama „PLAZA"
Reklama „PORT"
Reklama „IMPREZY"
Reklama „atol_hotele"

OGŁOSZENIA DROBNE

Reklama „sofa"
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524