Brak miejsc w kawiarniach i restauracjach, otwarte budki z lodami oraz pijalnie soków owocowych. Patrząc na tłumy ludzi spacerujących w niedzielę po deptaku, można by sądzić, że to już wakacje.

Były problemy z zaparkowaniem auta wzdłuż ulicy Uzdrowiskowej, Żeromskiego oraz pobliskich. Świnoujska promenada od samego rana przeżywała prawdziwe oblężenie. Spacerowiczów było tak wielu jak podczas szczytu sezonu wakacyjnego. Przez całą niedzielę tworzyły się kolejki do stolików w restauracjach, a także bankomatów.
Ilu przyjechało turystów? Jeszcze nie wiadomo. Żegluga Świnoujska dopiero po długim weekendzie poda informację o liczbie samochodów przeprawionych promami Karsibór.
Co tam na tej promenadzie jest takiego, oprócz betonów?